I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Ten artykuł jest nie tyle o wierności, ile o konflikcie naszych idei i pragnień. I o wyborze, którego dokonujemy lub nie, gdy znajdziemy się w sytuacji konfliktowej. Właśnie teraz spieraliśmy się z Nikołajem B. o smutną i domniemaną prawdę o życiu dotyczącą „faktów, nas i krowy”. Będąc w zamyśleniu lirycznym nastroju, postanowiłem, że tak powiem, skonkretyzować rozmowę, zdefiniować potrzebę, a także rozwinąć, pogłębić i zaostrzyć temat... A więc o krowie... o tej, która jeśli nie dla niej... Każdy ma swoją krowę, ale teraz pomyślałem o wierności. Nie, nie w ten sposób! O wierności. Jak... Jak mówi mój ukochany przyjaciel: „Lojalność to decyzja”. Opowiedziała, jak to obcięła. I nie można się kłócić… ale każda decyzja ma swoje wady, za każdą decyzję płacimy swoją cenę. Czasem wysoka, czasem niezbyt wysoka... Mam jedną przyjaciółkę, przydarzyła jej się bardzo banalna historia - zakochała się. Ta historia wydarzyła się prawdopodobnie jakieś 15 lat temu. Miłość ta nie trwała długo i nie rozwinęła się dalej niż platoniczna, gdyż w tym czasie była już zamężna i postanowiła nie zdradzać męża, bo była wierna. Niecałe sześć miesięcy później, jak mówią ludzie, jej małżeństwo się rozpadło – mąż skręcił w lewo. Po rozwodzie i całej awanturze z tym związanej znalazła obiekt swoich pragnień, a mężczyzna był już w tym czasie w związku z inną kobietą. Poważny. Od tego czasu minęło wiele lat i pod mostem przepłynęło mnóstwo wody, ale kiedy się z nią spotykamy, z wielkim żalem i smutkiem wspominamy tę historię z powodu tego, co się nie spełniło... i ten medal na piersi z imię „Jestem wierny” jakoś nie rozgrzewa ani nie podoba się… A mój drugi dobry przyjaciel był zakochany przez około 20 lat - szkolna miłość! Poznali się przypadkowo na ulicy w swoim rodzinnym mieście wiele lat później, jako już dojrzali ludzie, każde po ślubie i z dziećmi. I okazało się, że uczucia są żywe i nadal są sobie bliskie. Jednak po pewnym czasie rozmowy na różne tematy oboje poczuli, jak różne są ich cele i aspiracje oraz jak bardzo różne są ich poglądy i poglądy na temat rodziny, małżeństwa i dzieci. I tak jest w przypadku, gdy decyzja o pozostaniu wiernym partnerowi była prawdopodobnie słuszna, ponieważ ta miłość opierała się wyłącznie na romantycznych fantazjach. A oto kolejna historia. Jedna z moich znajomych jest od wielu lat w związku z żonatym mężczyzną. Mężczyzna jest godny i traktował ją bardzo dobrze przez te wszystkie lata. Na początku ich związku powiedział, że jest żonaty i nie może dać jej rodziny, a jeśli go opuści, zrozumie. Nie wyszła, twierdząc, że to pytanie w ogóle jej nie przeszkadza i że wszystko jej się podoba. Ten związek ma już prawie 20 lat, a ja nigdy nie przestaję zachwycać się błyskiem w jej oczach i całkowicie szczęśliwą twarzą, kiedy go spotykam. A ostatnio opowiadała, że ​​kiedy ukochany mężczyzna po raz kolejny został z nią (nie wiem, co oni tam robili, czy grali w pasjansa, czy rozwiązywali krzyżówkę!!!), jego żona zadzwoniła z prośbą: „Maszeńka „Kiedy Petenka ma opóźnienie u Ciebie, proszę zadzwoń lub napisz, martwię się!!!” Do dziś, gdy wspominam tę historię, uśmiecham się. A kiedy usłyszałem to po raz pierwszy, wpadłem w histerię. To takie wysokie relacje. Kiedy spotykam wiernych mężczyzn, moją pierwszą reakcją jest zaskoczenie. Dla niektórych lojalność nie jest stanowiskiem, jest po prostu sposobem na to, aby niczego w życiu nie zmieniać, niezależnie od tego, czy takie życie im odpowiada. Dla innych lojalność jest decyzją i takie stanowisko naprawdę budzi szacunek. Mam przyjaciela, bardzo atrakcyjnego mężczyznę - jednego z tych, z którymi od pierwszego wejrzenia chce się zrobić rzeczy skandaliczne aż do szaleństwa, bez zwłoki.))) Świadomie pozostaje wierny swojej partnerce, to jest jego decyzja. Ale kiedy widzę tę walkę na śmierć i życie ze mną, jeśli podoba mu się inna kobieta, z bardzo przewidywalnym skutkiem w postaci szeregu chorób somatycznych (a wszyscy doskonale rozumiemy, że w tej walce po prostu będą zwycięzcy) takiej walki nie można), to cały szacunek dla jego stanowiska (pozostać wiernym)3111965