I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Artykuł ukazał się w gazecie AlmaVK nr 20 w dniach 23-29 maja 2011 r. Jest jesień, ale pracowity czas jest tuż za rogiem, kiedy absolwenci szkół zgromadzą się w klasach. UNT lub Unified State Exam to kombinacja liter wymawianych z różną intonacją. Kogoś, kto szepcze z szacunkiem w oczekiwaniu na decyzję o jego losie. Niektórzy z oznakami, że się tym nie przejmują (chociaż wszystko w środku wibruje i trzęsie się ze strachu), inni z drżącym głosem i podekscytowaniem nieznanym. A jeśli uważnie wsłuchasz się w te wszystkie szepty i krzyki, to za nimi widoczna będzie tylko jedna emocja - strach jest być może najbardziej destrukcyjną i najbardziej twórczą emocją. Niektórych motywuje to do podjęcia poważnych działań, innych paraliżuje fakt, że nie mogą wydusić z siebie ani słowa. Często w naszej pracy spotykamy się z faktem, że podczas przystąpienia do UNT, podobnie jak na innych egzaminach, najtrudniej jest poradzić sobie ze strachem. .. Na konsultację przychodzą do mnie dwie ładne dziewczyny. Gdybym nie wiedziała, że ​​to matka i córka, pomyślałabym, że przyszły dwie siostry. - Co cię skłoniło do psychologa? - No cóż, przed nami egzamin, UNT, a moja córka się trochę zdenerwowała załamuje się drobiazgami, nie da się jej nic nie powiedzieć. Nie, wszystko rozumiem, teraz dużo się uczy, przygotowuje się do egzaminów. Ale jako matka muszę kontrolować sposób, w jaki uczy i ograniczać jej rozmowy przez telefon. A ona się złości i krzyczy. Stało się to zupełnie niemożliwe... - Teraz usłyszałam, że jako matka musisz. Co powinna zrobić Twoja córka? - Co powinna zrobić? (Mama najpierw wzrusza ramionami, a potem ze współczuciem) Musi się uczyć, dobrze zdać UNT, aby zostać Człowiekiem. W przeciwnym razie „nie zda” egzaminów i pójdzie do pracy jako woźny lub sprzątacz. Komu to potrzebne, bez wykształcenia... Zauważam, że dziewczynka (jak się okazało) jest dobrą i wzorową uczennicą we wszystkich 11 klasach Niestety, takie rozmowy o obowiązkach naszych dzieci toczą się najczęściej w okresie przed egzaminami. W tym czasie nasilają się lęki i zmartwienia zarówno u dzieci, jak i u matek i ojców. Co więcej, lęki mają ze sobą wiele wspólnego, a jednocześnie są też różnice. Lęki dzieci. Czego boją się w tym okresie nasze dorosłe dzieci przygotowania do egzaminów i zdania ich? Zacznijmy od szkoły. Wymagań ze strony nauczycieli jest tutaj wiele i są one w pełni uzasadnione. Przecież najważniejszą rzeczą, którą należy rozwijać u uczniów w tym okresie, jest poczucie dorosłości, odpowiedzialność za siebie i swoje czyny. Tu nie ma żadnych żądań. Chociaż niektórzy młodzi ludzie nie są na to gotowi. Żądania nauczycieli są wówczas postrzegane jako dokuczliwe. Kolejną warstwą są relacje z rówieśnikami. Wiele w odniesieniu do zdania egzaminów zależy od tego, co myślą o tym rówieśnicy, chłopaki z kampanii, w której bierze udział Twoje dziecko. Chłopiec lub dziewczynka wstydzi się pokazać, że jest „kujonem” lub „kujonem”. Dlatego może odmówić przygotowania się do egzaminów tak długo, jak sobie tego życzysz Ty lub nauczyciele w szkole. I wreszcie relacje z rodzicami, gdzie nasz absolwent znajduje się „między młotem a kowadłem”. A raczej widzi, słyszy, czuje, że rodzice stanęli po stronie nauczycieli i „tylko żądali”, podczas gdy rówieśnicy nie aprobowali „kujonu”. I to jest przerażające z powodu takiej presji z różnych stron. Obawy rodziców. Myślę, że po tym, co napisałem powyżej, wielu rodziców będzie oburzonych: „Ale to nie rówieśnicy i przyjaciele pójdą wtedy na studia, zdobędą specjalizację i dostaną pracę. ” Zgadzam się z Tobą. Twój syn lub córka będą musieli to wszystko zrobić. A w takich sytuacjach, gdy nie wiadomo, co będzie dalej, jak potoczą się losy Twojego dziecka, to właśnie lęki naszych rodziców podnoszą głowę. Ważne jest, aby oddzielić je od lęków dzieci, a nie nagradzać naszych absolwentów, już obciążony lękami, rodzicielskimi zmartwieniami. Co zatem robić? Podam Ci przepis P+P+L (Wsparcie+zrozumienie+miłość) Na czym może polegać WSPARCIE? Wspieraj ≠utrzymuj. Nadal nie warto powstrzymywać młodego mężczyzny lub dziewczyny przed komunikowaniem się z „niepożądanymi elementami”. Bardzo ważne jest, aby młodzi ludzie mieli poczucie przynależności do swojej grupy wiekowej. Ale wspierać i pomagać