I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Pozwólcie, że podzielę się z Wami kilkoma przemyśleniami na temat wolności wyboru. W tej kwestii zawsze są dwa przeciwstawne obozy. Zwolennicy braku wolności wyboru argumentują, że wszystko jest z góry określone przez pierwotne powody, które determinują wynik każdego działania na długo przed jego rozpoczęciem. Jest rzeczą oczywistą, że zwolennicy wolnego wyboru, których należy zauważyć zdecydowaną większość, przekonują, że tu i teraz jesteśmy wolni w swoim wyborze, a o wyborze tym decyduje wyłącznie nasza własna decyzja, czyli wyłącznie nasza własna wola Autor od dawna podziela pogląd o braku wolności wyboru człowieka i obecnie częściowo się go trzyma, a do niedawna nie było jasne, skąd wynika inny punkt widzenia i w jaki sposób jest on wspierany. Jest to całkiem oczywiste tak zwany wybór jest typową reakcją organizmu na propozycję z zewnątrz. Co jest ściśle związane z pragnieniami i aspiracjami człowieka i dlatego jest dokładnie określone przez te popędy. Okazuje się, że jeśli jakieś pragnienie jest zdeterminowane, a jest to coś, czego dana osoba nie wybrała świadomie, to późniejszych reakcji zmierzających do osiągnięcia tego pragnienia nie można nazwać świadomym wyborem. Dla przykładu podam jedno doświadczenie potwierdzające to stwierdzenie. Zawsze, gdy musiałem wyjaśnić problem wyboru, wyciągałem dwa banknoty – jeden o małym nominale, a drugi o nominale wielokrotnie większym od pierwszego i kładłem je przed podmiotem. Warunek był bardzo prosty - oddaję podmiotowi jeden z rachunków, pozostało tylko wybrać który. Zadanie wyboru banknotu spadło całkowicie na ten temat. Przeprowadziłem ponad sto podobnych eksperymentów z różnymi ludźmi i w stu procentach przypadków „wybór” padł na duży rachunek. A jak to dowodzi braku wolności wyboru, pytacie? To bardzo proste - prawie wszyscy ludzie w cywilizowanych miastach chcą mieć pieniądze, jak najwięcej pieniędzy, niektórzy nawet marzą o bogactwie. Normalne pragnienie w naszym cywilizowanym społeczeństwie. Z tego powodu człowiek reaguje na duży rachunek, ponieważ to najszybciej prowadzi go do spełnienia jego pragnienia, to ta reakcja jest w tej chwili najskuteczniejsza, to właśnie to działanie przybliża go ku jego ukochanej przyjemności. W reakcji, którą rozważamy, nie widać żadnego wyboru, ponieważ od dawna determinują go pragnienia tej osoby. I tak jest we wszystkim. Co więcej, im bardziej określone i dokładne pragnienia danej osoby, tym bardziej określone i dokładne są jego reakcje na osiągnięcie swoich pragnień w rzeczywistości. Taka osoba nazywa się osobą pewną siebie. Logicznie wracamy do pierwotnego źródła – czy świadomie wybieramy nasze pragnienia? Czy są one w nas wrodzone, czy też są wynikiem wpływu środowiska, społeczeństwa? Zagadnienie to zostało szczegółowo omówione w innym artykule na temat pragnień. Teraz skupmy się na punkcie widzenia całkowitej wolności wyboru. Moim zdaniem wady tego podejścia polegają przede wszystkim na ignorowaniu związków przyczynowo-skutkowych. Ale dlaczego tak się dzieje i dlaczego przeważająca większość wyznawców tego punktu widzenia zaczyna się od wydarzenia, którego nikt z nas nie wybrał – naszych własnych narodzin? Tak, choć brzmi to smutno, wpływ na nasze narodziny miał „wybór” innych osób, które nazywamy rodzicami, a nie naszych własnych, świadomych i jest to jeden z nie do pokonania faktów zwolenników wolnego, świadomego wyboru, ale my nieco oderwany od zadanego tematu W wyniku zaobserwowanych wzorców wniosków psychoanalitycznych stwierdziłem, że taki osąd jest spowodowany momentem powstania pierwszych nerwic odmowy w dzieciństwie, a także konsekwencją poważnej psychotraumy. W uproszczeniu taki osąd mają osoby, które doświadczają ambiwalencji (dwoistości) pragnień. Często ujawniają całkowitą lub częściową odmowę realizacji pragnień, wyraźny strach przed własnymi pragnieniami, zaprzeczanie im, walkę z nimi i rzeczywistą niewiarę w ich spełnienie. Patologia ta zaczyna się już w dzieciństwie, kiedy pragnienia dziecka spotykają się z odrzuceniem ze strony ludzi dla niego istotne..