I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czasami w życiu zdarza się, że to, co do tej pory robiłeś, co było łatwe i naturalne, staje się zadaniem niemożliwym. Niektóre czynności, które wcześniej wykonywaliśmy, stają się niedostępne. Zainteresowania wypełniające część życia stają się niemożliwe do zrealizowania. Dzieje się tak z różnych powodów. Niektórzy z powodu operacji, niektórzy mieli wypadek, niektórzy z powodu pogarszającego się stanu zdrowia i ograniczenia funkcji, które wcześniej były naturalne. Lub zgodnie z ograniczeniami wiekowymi. Wszyscy wiemy, że z wiekiem nikt nie staje się młodszy ani zdrowszy. Prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych doświadczeń jest zmierzenie się ze swoimi ograniczeniami. Z rozczarowaniem własnymi pomysłami, planami i możliwościami. Ze świadomością, że istnieją pewne ograniczenia, których nie można całkowicie pokonać, bez względu na to, jak bardzo się starasz. I trzeba będzie je wziąć pod uwagę. W tym rozczarowaniu jest wiele smutku z powodu tego, co się nie wydarzyło. O tym, że dużej części życia nie da się już wypełnić wydarzeniami, znaczeniami i spotkaniami, których pragnęłam. Piękne fantazje i nadzieje się nie spełniły. A to niewątpliwie nie jest takie łatwe do zaakceptowania. Dostosowanie się do zmieniających się warunków wymaga czasu i pewnego nastawienia. Ale także w tym rozczarowaniu jest coś podobnego do kreatywności: od niego możesz zacząć inaczej budować swoje życie i ważne relacje. Inaczej niż dotychczas, biorąc pod uwagę siebie i fakt, że nie wszystko da się zrobić, nie wszystko się da i że będzie wcześniej, a przed nami znacznie mniej czasu niż wcześniej: nie chce mi się tracić czasu. to walka i udowadnianie, że nie mogę. I okres. Nawet jeśli inni mogą. A akceptacja swoich ograniczeń, zrozumienie granic swoich możliwości to mnóstwo pracy wewnętrznej. Bo na tym etapie rozumienia, kiedy życie dzieli się na „przed” i „po”, pojawia się duży opór, bezsilność, beznadzieja i wydaje się, że to ślepy zaułek. Tak opiera się nasza psychika, nie chcąc pożegnać się z możliwościami, które istniały wcześniej. Im bardziej następuje wewnętrzne odrzucenie sytuacji, tym więcej sił psychicznych i emocjonalnych można skierować na akceptację i przystosowanie się do nowych warunków życia. Musimy zastanowić się, na co możemy mieć wpływ. Co możemy zrobić dla siebie w oparciu o to, co mamy w danej chwili, jak możemy poprawić sytuację i wpłynąć na jakość życia. Najważniejsze, żeby nie „utopić się” w potoku negatywnych myśli, nie użalać się nad sobą, ale zadbać o siebie, swój stan wewnętrzny i znaleźć rozwiązania codziennych problemów. Dbajcie o siebie i swoich bliskich. Jeżeli nie potrafisz sam zaakceptować swoich ograniczeń, zapraszam do współpracy. Na konsultację możesz zapisać się osobiście lub online telefonicznie: 89021778175 Viber WhatsApp Telegram.