I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Witajcie koledzy! Dziś chcę Wam pokazać moją nową technikę „Widok Optymisty”. Zrobiłem to w oparciu o ćwiczenia z terapii podtrzymującej. (P.S. informacje o ćwiczeniu są ogólnodostępne w Internecie). Zaleca się stosować, gdy klient przeżył nieprzyjemne wydarzenie, problematyczną sytuację, traumę psychiczną: - rozwód, - zdrada, - utrata pracy, - zdrada, - wiadomość o poważnej chorobie, - konflikty itp.; Próbowałem pracować ze stratą. Ale istnieje wiele subtelności i cech, dlatego musisz jasno zrozumieć celowość stosowania tej techniki podczas żałoby w każdym indywidualnym przypadku.1. Dla przejrzystości narysuj schemat techniki. 2. Poproś klienta, aby otwarcie wybrał sytuację z dowolnej talii, która działa na traumę (w tym przypadku „Kryzys = rozwiązanie”), która wywołuje w nim negatywne emocje. Porozmawiaj o tym.3. Z odkrytej talii „Samotności” wybierz kartę, na której możesz zadać pytanie: jaki procent napięcia odczuwa, komentując traumatyczne wydarzenie.4. Dalej. Oferujemy klientowi dobranie 3 kart z dowolnej talii zasobów (w tym przypadku „Akwarelowych Snów”). Następnie otwieraj pojedynczo i kontynuuj zdanie w pozytywny sposób, zaczynając od słowa „ale”. Na przykład: wyrzucono mnie z pracy, ale... a potem, patrząc na Karty, powiedz mi, co dobrego przyniosła ta sytuacja.5. A w drugim rzędzie połóż 3 karty z talii urazów zakryte i kontynuuj zdanie: „mogło być na przykład gorzej…”. Otwórz, skomentuj. 6. Po takiej analizie sytuacji zapytaj teraz klienta o jego uczucia i zaproponuj otwarcie wyciągnięcie karty z talii „Samotność” - procent tego, jak duże napięcie odczuwa dana osoba, rozmawiając o traumatycznym wydarzeniu.7 . Podsumuj i wyciągnij wnioski oraz za zgodą klientki jej uwagi: „Teraz, po zdradzie męża, czuję się jak mucha w korku. Słowem przebaczyłem mu, pozostałem przy bogactwie materialnym, ale nie mogę iść dalej. Ciągle wracam myślami do dnia, kiedy dowiedziałam się, że mój mąż ma młodą kochankę, jak nie chciałam żyć, jak wniosłam pozew o rozwód, a potem go odebrałam, czując, jak bardzo się upokorzyłam nawet na własne oczy. .. Prawdopodobnie teraz napięcie wynosi 70 procent. Mimo to minęło już pół roku i sytuacja trochę się uspokoiła... No cóż, zobaczmy, czy rzeczywiście jest coś dobrego w tym najbardziej gorzkim wydarzeniu w moim życiu, a żyjemy już 50 lat... A więc mąż mnie zdradził na mnie, zdradzając w ten sposób wszystko, co było między nami najlepsze, ale: 1. Teraz żyję tak jak chcę. Na tej mapie widzę Włochy. Niedawno tam pojechałem, co prawda sam, ale była to niezapomniana podróż. Przed zdradą nie wyobrażałam sobie nawet, że mogłabym go zostawić, pójść gdzieś sama i nie mieć najmniejszego poczucia winy.2. Nie jestem złamany. I nie obchodzi mnie teraz, co on o mnie myśli. Najważniejsze jest to, co myślę i czuję. A w wieku 70 (!) zaczęłam robić manicure w salonie, a nie pośpiesznie w domu i kupiłam sobie we Włoszech mnóstwo nowych ubrań, wartych prawie 500 euro, tylko pomyśl! I ten skąpiec po cichu dał mi pieniądze, chociaż wcześniej żądał rachunku za każdy grosz. A na tej mapie - świetnie się bawię, a on robi, co chce, po prostu mnie to nie obchodzi. 3. Och! A trzecia karta tak naprawdę jest o mnie. Zacząłem chodzić na wystawy i do teatrów. Czasem sam, czasem z przyjaciółmi, czerpiąc przy tym niesamowitą przyjemność. Nie uwierzysz, próbowałam sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz byłam w teatrze, okazało się, że było to ponad 10 lat temu! Wyobrażacie sobie? A ja też mogę o każdej porze spotkać się ze znajomymi i napić się kawy, nie martwiąc się co minutę, że on wróci z pracy, a nie dostanie obiadu, a jaki będzie potem skandal... Ja po prostu siedzę zagubiony. Nie mogłam sobie nawet wyobrazić, że jego zdrada może przynieść mi coś więcej niż żal. Wiesz, właśnie teraz myślałam, że przez całe życie bardzo kochałam mojego męża i strasznie się bałam, że go stracę. A teraz to się stało, wiem, jak to jest, i już się nie boję. Jestem wolny! Jestem gotowa szukać dalej. Mój mąż mnie zdradził, jestem bardzo.