I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kontynuując temat poruszony w https://www.b17.ru/blog/397705/?prt=97451 Moim zdaniem temat nieco wyrósł z zwykłej notatki i mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami w bardziej profesjonalnym środowisku ( jednak nie wykluczając pewnych roztargnień). Rozumiem, że nie uda się wszystkiego opowiedzieć, wskazać, odnotować, być może dodam to w innych artykułach. Dziś poruszę ten temat, postaram się poruszyć i podzielić wyłącznie swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami, nie naruszając przy tym poufności uczestników. Ich historie będą uogólnione i niezwiązane z konkretną osobą. Zdjęcia będą dostępne w zasobach Klubu Wolontariatu na Instagramie, Facebooku itp. Odbyliśmy więc kolejne spotkanie w #socialvolunteerclub z wyjątkowymi ludźmi. Grupę prowadzimy ze współterapeutką Ludmiłą Kononową (https://www.b17.ru/id410095/). Roboczy tytuł projektu to „O tym, co najgłębsze bez wstydu”, autorstwo należy do mojej koleżanki Ludmiły1. Jednorodność grupy. Grupa okazała się różnorodna. Są ludzie z zaburzeniami układu mięśniowo-szkieletowego, zaburzeniami wzroku i zaburzeniami funkcji poznawczych. Podobnie jak uczestnicy-wolontariusze, zwykli ludzie, którzy zdecydowali się dołączyć do projektu jako członkowie grupy. Początkowo byłem przeciwny temu pomysłowi – różne kategorie mogą mieć różne cele i zadania, ale po namyśle postanowili połączyć to ze współpracą. terapeuta. Po części rozumiem, że słusznie tego nie łączył, po części, że format mieszany ma swoje miejsce – ludzie mają lepsze pojęcie o problemach, a osoby z niepełnosprawnością ruchową widzą, że osoby bez nich też borykają się z problemami i to jest nie zawsze jest dla nich łatwe. 2. Format grupowy. Początkowo koleżanka planowała grupę edukacyjną na temat edukacji seksuologicznej. Jednak po wielu rozmowach z nią doszliśmy do wniosku, że najbardziej przydatne będzie podejście terapeutyczne. Aby uczestnicy nie tylko otrzymali jakieś, być może, ważne informacje, ale także mieli możliwość zareagowania i przepracowania swoich pytań (a jest ich sporo, postaram się napisać poniżej). Pojawiły się tematy o seksualności, o rodzajach granic, a potem przygotowujemy temat o introjektach (ale myślę, że kolejne spotkanie będzie już czysto dynamiczne, nie mieliśmy zbyt wiele czasu na wypracowanie formatu spotkań). samo w sobie polega na pracy po 3 godziny z przerwą 10-15 minut raz na dwa tygodnie.3. Upraszanie. Tutaj postaram się zachować delikatność. Spektrum próśb Uczestnicy chcą być oświeceni w kwestiach życia seksualnego, odpowiedzieć na swoje doświadczenia w związkach. Jest tak, że istnieje introjekt, który „kupuje” związek, inwestując w partnera swoje zasoby (pieniądze, uwagę, czas). Przepracowanie traumatycznych wydarzeń z dzieciństwa (molestowanie seksualne, odrzucenie, niechęć rodziców do dziecka i nagłaśnianie tego itp.). Zdobywanie nowych doświadczeń, co można zrobić w życiu. Przykładem są uczestnicy pracujący i studenci. Na wydziale psychologii BSPU studiują studenci, którzy chcą zostać psychologami i w przyszłości chcą zająć się terapią. Chyba warto poprzeć prośbę o wsparcie takiej dążenia. Jest rzeczą oczywistą, że osoby z chorobami układu mięśniowo-szkieletowego są zależne od innych. Opieka nad nimi zawiera jednak element infantylizacji, podczas gdy w rzeczywistości dorosłym na przykład ludziom nigdy nie mówiono o związkach i stosunkach seksualnych. Powoduje to niechęć i agresję wśród uczestników.4. Procesy Nadal trudno mi wyróżnić jakąś postać w tak heterogenicznym gronie. O ile na pierwszym spotkaniu zwyciężyło duże zainteresowanie przeplatane tłumionym niepokojem, być może ze względu na nową formułę wydarzenia, o tyle za drugim razem było już sporo irytacji, niezadowolenia i złości. Wiele z nich było przetłoczonych, ludzie włączyli się do telefonów i rozproszyli się. Ciekawie jest budować pomost w takiej grupie. Istnieją pewne trudności w opowiadaniu historii nie jednemu z członków grupy, ale „powietrzu” lub prezenterom. Ludzie byli zagubieni, gdy poproszono ich o opowiedzenie czegoś ze swojej historii tej, którą wybrali. Bardzo interesujący pomysł członka grupy na ten temat.