I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Wspaniała metafora autorstwa S.G. o próbie rozwiązania pewnych problemów po prostu poprzez rozmowę, myślenie, popychanie, napieranie i wymyślanie „co powinienem zrobić?” - to jak przestawianie krzeseł na Titanicu :) Stephen Gilligan (zwany dalej S.G.) podkreśla, że ​​świadomy umysł, „przeżuwając” zwykłe „cudki” myśli, nie jest w stanie wyprodukować czegoś prawdziwie twórczego. Cudowna metafora S.G. o próbie rozwiązania pewnych problemów po prostu poprzez rozmowę, myślenie, popychanie, napieranie i wymyślanie „co powinienem zrobić?” – to tak, jakby próbować przestawiać krzesła na Titanicu. Nie ma tu żadnej kreatywności, wręcz przeciwnie, jest ona wolna od ograniczających przekonań, które zostały świadomie wyuczone do tego momentu doświadczenia i swobodnie otwiera się na pole (energię, informację, energię). Nazywaj to jak chcesz). I tu mogą pojawić się naprawdę kreatywne rozwiązania. Każda osoba jest połączona z tym polem. Jest to szczególnie naturalne w dzieciństwie. Dzieci są kreatywne. Jednak z biegiem czasu i wystarczająco szybko nasza mapa, która nigdy nie jest żadnym terytorium, zamyka dostęp do tych możliwości. Dlatego też coaching generatywny – nadal czerpiemy główne zasoby z nieświadomości i pola. Następnie pojmujemy, realizujemy, opracowujemy konkretne kroki, składamy obietnice – to część pracy umysłu poznawczego.