I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

A ta bajka opowiada o wsparciu życia, o sile i ludzkiej sile, o wzroście i mocy, mocy i posłuszeństwie. Opowieści z głębi duszy Trzydziestu trzech bohaterów. Spine Wszyscy bohaterowie byli w służbie człowieka. Służyli wiernie, biorąc na swoje bohaterskie ramiona każdy ciężar, nawet ten najbardziej nie do zniesienia. Nie mogli odmówić, bo złożyli przysięgę wierności Ojczyźnie. Wszyscy się dogadywali, ale też zostali podzieleni na kompanie, żeby każdy wykonywał swoje zadania bojowe. Siedmiu najwyższych w hierarchii wojowników pełniło służbę patrolową, odpowiadało za uwagę i uważność, harcerze byli doskonali i, co najważniejsze, najbardziej lojalni wobec Naczelnego Wodza Marszałka. Bez nich nie można było ustalić, czy zgadzał się z atakami i występami. Bohaterowie mieszczańscy również nie byli w niełasce. Dumą lub poczuciem winy żyli w służbie swoim wiernym. Ci bohaterowie byli najbardziej bezbronni, jeśli chodzi o przeprowadzanie patroli. Czasami nie mogli dojść do porozumienia, czy prawa, czy lewa flanka przerobią się i będą dzisiaj walczyć. Te częste spory nigdy nie doprowadziły do ​​niczego dobrego. Prawa flanka zwraca na siebie uwagę, lewa jest leniwa i traci czujność. A jeśli lewa flanka będzie obciążona nadmierną pracą, to prawa flanka zacznie mieć problemy. Musieli osiągnąć równowagę i harmonię. Do tego potrzebne były specjalne ćwiczenia, aby dowodzący marszałek często przeprowadzał audyt swojej jednostki wojskowej. Cóż, ci bohaterowie, którzy byli niżej, byli silni i odporni. Mogli znieść rzeczy, o których nawet nie marzyli. Tak, każdy żyjący człowiek ma swoje własne, ukryte lęki. Nie ma sensu o nich mówić, bo w tym przypadku cała waleczność armii będzie bezbronna. A ci mali żołnierze musieli przetrwać bez słów „nie”, „nie mogę”, a nawet bez słów „nie chcę”. Aby przetrwać i nadal służyć. Ostatni bohaterowie byli głęboko tajnymi towarzyszami. W ścisłym związku ze sobą, bez specjalnych obciążeń militarnych, ale nigdy nie zapomnieli o swoim znaczeniu. To jak mały trybik w dużym mechanizmie. I nie jest to widoczne, ale zapewnia integralność całego systemu. A w przypadku porażki ci goście przyjęli cios, zapewniając amortyzację. Służyli więc dobru wielkiego państwa z wiarą i prawdą, zawsze odzwierciedlając swoim zachowaniem czyste niebo nad ukochaną ojczyzną lub niezrozumiałe zamieszanie. I jak każdy wojskowy, bohaterowie kochali reżim, aby stać się silniejsi. jedzenie było dobre, więc prowiant i zapasy były wysokiej jakości, tak regularne działania, żeby odwaga nie uległa stagnacji i nie została zapomniana. Jak dbacie o swoich żołnierzy niewidzialnego frontu? Nowa baśniowa opowieść o ludzkim ciele w psychosomatycznej interpretacji baśniowej.R. S. osoba ma 33 - 34 kręgi w kręgosłupie)))Psycholog - psychosomatolog Yakovenko GalinaViber, WhatsApp 89271287007