I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Natura nie stwarza ludzi, ludzie sami siebie tworzą M. Mamardashvili Wstawaj wcześnie. Ostatnio ludzie zainteresowali się tym tematem. Wcześnie - przed 6:00. Czytasz artykuł, a może i Ty jesteś gotowa dołączyć do klubu „wczesnych ludzi” Czy masz zamiar wstać wcześniej, wykorzystać porę poranka na dobre, pociąga Cię ta idea i jesteś gotowa przymierzyć? nowe doświadczenie? Temat nie jest nowy, nawiasem mówiąc, wczesne wstawanie jest bardzo produktywne, rozwój osobisty nie będzie działał, jeśli śpisz do lunchu, praktyki duchowe nie są możliwe bez spotkania ze słońcem. Tak było zawsze, są nawet „kluby o piątej rano”. Co to za pomysł na wczesne wstawanie? Wcześniej, w czasach agrarnych, było to logiczne: wstawaj z kogutami, żyj w rytmie natury. Doj krowy, zapalaj piec, idź na polowanie, oraj pole i tyle - do zachodu słońca Tryb sowy to nowy nabytek dla współczesnego mieszkańca miasta. Dziś człowiek musi sobie wyjaśnić - po co wstawać, skoro możesz spać. Tak. To jest sztuczka. Nie możesz tak po prostu wstać. Wczesne wstawanie to szczególna praktyka, taka jak medytacja, sport, rozmowa z Bogiem... Przyjrzyjmy się korzyściom, koniecznościom, mitom i trudnościom związanym z tą szczególną codziennością. W tym artykule chciałbym porozmawiać z tymi, którzy są na to gotowi zmienić rytm, szukać sposobów, informacji i wsparcia. Załóżmy zatem z góry, że tryb wczesnego wstawania jest przydatny i atrakcyjny. Nie będziemy się spierać o wartość reżimu sów)) Wczesne wschody są przydatne nie tylko fizjologicznie same w sobie, ale ze względu na to, co obejmują: dodatkowy czas na kreatywność i poznanie. Na przykład Morning Pages, pisałam o nich tutaj. Okazuje się, że wstając wcześniej rano, dodajesz 1-2-3 godziny do swojego dnia. Jesteś pełen energii, Twoja wydajność jest wysoka, udaje Ci się zrobić to, co zwykle odkładasz w ciągu dnia, odkładasz i przekładasz na inny harmonogram Poranny jogging, szklanka wody z cytryną, ćwiczenia na stawy, 10 słów z języka angielskiego, a pyszne, pełne śniadanie dla siebie i/lub rodziny, 1000 słów na artykuł, rozmontuj komodę...No cóż, po prostu ktoś nie jest zainteresowany i nie próbuje wczesnych wstawań. Częściej wprowadzany jest nowy reżim do systemu rozwoju osobistego, zmian, specjalnych warunków praktyki, świadomości, włączenia w życie. Szukasz sposobów, aby zrobić więcej, stworzyć, wykorzystać swój potencjał, interesujesz się sposobami bycia zdrowsze i/lub radośniejsze, aby mieć źródło energii. W tym przypadku temat wczesnego wstawania, a także temat zmiany odżywiania z pewnością trafią w Twoje pole widzenia. Jeśli chcesz nauczyć się spać, aby zachować czujność i wydłużyć swój dzień o kilka godzin, to jesteś na drodze do osobistej zmiany. A może po prostu przyglądasz się uważnie. Chciałbyś, ale... Tak jak chciałbyś kiedyś rzucić palenie. Biegałeś kiedyś rano. Któregoś dnia przestaniesz jeść w nocy i śpisz w ciągu dnia. Patrzysz uważnie i pragniesz, ale w Tobie żyje mały człowieczek, który mówi: „Po prostu zapytamy, bo nie potrzebujemy tego. Przecież jesteśmy stuprocentowymi sowami, a sowa to los, karma, jest niezmienna. Nie, nie potrzebujemy tego. Odurzamy się podczas nocnych czuwań, po których wcale nie czujemy się źle i śpimy wystarczająco dużo. A wieczorem jesteśmy bardzo produktywni, możemy napisać cały akapit artykułu lub cały tytuł dzieła”… Oczywiście, wystarczy spojrzeć… Mity i uprzedzenia na temat sów, skowronków, gołębi i fretek Oddział na skowronki i sowy jest bardzo arbitralne. Podobnie jak znaki zodiaku)) Istnieje predyspozycja do bycia „introwertykiem-ekstrawertykiem”. Ale jak w każdej klasyfikacji, bez sztywnych opraw i czystych typów. Ale nie ma sów i skowronków! Tylko osobisty rytm i reżim wyuczony w rodzinie, w społeczeństwie, w kulturze, jak dieta. Wiesz, mówią: „Bez ciepłego jedzenia nie mogę żyć, zawsze w rodzinie mieliśmy zupę” albo „Przyzwyczailiśmy się do częstego jedzenia, głównie kanapek. Dlatego nie mogę zjeść pełnego posiłku.” Ale w wieku dorosłym człowiek może zmienić te reżimy, tak jak inne nawyki, niezależnie od tego, jaki tryb życia dla siebie wybierzesz, ciało się do tego dostosowuje. To prawdziwa sowa lub skowronek, który nie może przestać być. Taka jest ich natura. A człowiek jest świadomościąma pragnienia i wolę. A człowiek nie jest indykiem; może nawet stać się kogutem, jeśli zrozumie, o co chodzi. Na codzienność człowieka składa się wiele czynników psychologicznych. Znaczenie, zasoby, środowisko, nawyki, pragnienia, świadomość Jeśli jesteś sową i nie chcesz (czytaj: nie możesz) odbudować swojego ciała, to potwierdzisz swój własny obraz świata, opiszesz urok nocnego czuwania sów. Przecież człowiek, jeśli chce, może czerpać korzyści nawet z kawy i papierosów, tak czasem opisują siebie sowy: jestem sową i umrę, jeśli wstanę wcześnie - myślałem, że coś w tym jest. źle ze mną. Szkoła, uczelnia, praca najemna, urzędy – rano wszystko działa, świat jest przystosowany do rannych wstawaczy – do 2-3 w nocy nie mogę się nawet położyć z łopatą – rano, gdybym musiał wstać przed 10, to już nie pamiętam, jak mnie w ogóle wołają – czasem nie chce mi się spać, bo nie chce mi się śnić – jedzenie nawet się nie mieści do południa (tak, a po północy - całkiem nieźle) - aktywny w późnych godzinach, co oznacza, że ​​muszę się dłużej kołysać - skowronek podskakiwał wesoło, ćwierkał i skakał, a sowa wszystko musi robić perfekcyjnie Noc spotkania, niemożność spania, ciężka głowa, niska produktywność - być może to wypalenie zawodowe, depresja, a nie sowa. Ukryta bezsenność, to jest to. Kiedy bezsenność była oznaką zdrowia i aktywności? Nigdy. Tak, czasami tryb nocny jest również spowodowany ukrytym podłożem depresyjnym. Łatwiej jest przetrwać, gdy w nocy jesteś przygnębiony. Nie da się zasnąć. Zasnąć oznacza symboliczną śmierć. Położenie się spać oznacza zakończenie dnia, który dopiero wieczorem staje się mniej lub bardziej bezpieczny. A wczesny poranek otwiera dla nas nowy dzień. Jeśli pojawiają się zmartwienia, niezałatwione sprawy, bezsilność, to jasne jest, że opóźniamy moment spotkania z życiem w nowym poranku. I ta duma: „tak, nie wysypiam się, tak, rano się czołgam, tak, wysycham, ale taki już jestem!” Sowa”… nieprzydatna. Produktywność w nocy częściej jest mitem. To psychologiczne poczucie wolności, strach przed jej utratą. Dzieci śpią, karmią mężów, sąsiadów, autobusy. I jesteś w swoim własnym świecie. Ale fizjologicznie - nie, to iluzja. Każdy, kto próbował i porównywał wczesne wstawanie, powie o prawdziwej produktywności i pełni energii. Oprócz faktów psychologicznych, jestem gotowy podzielić się osobistym doświadczeniem, mam coś do porównania. Jestem absolutną nocną sową. Tak myślałem do 43. roku życia. Moje wczesne poranki mają już trochę ponad rok. Opisałam je tutaj: Nie zaczyna się poranka od kawy... Każdy to wie. Nikt tego nie robi)) Bardzo Was rozumiem, drogie sowy, ale miałam szczęście porównać. Wczesna cisza, pustka, narodziny dnia. Świat śpi, ale Ty nie. Zapach poranka, oczekiwanie na dzień. Dokładnie ten dzień! Świt, kiedy teraz idziesz spać, jest nieco inny. Wczesny poranek i pierwsze godziny są niezwykle ekscytujące. Spróbuj! Ogólnie rzecz biorąc, człowiek może zrobić wszystko, a co więcej, odbudować swój reżim. Kwestia priorytetów – co jest dla ciebie teraz naprawdę cenne – W jaki sposób poranne bieganie może być wartościowe do mnie, jeśli mam czas tylko wieczorem? Czy mogę być mężem? - Jak mogę cenić zdrowe odżywianie, jeśli nasza rodzina spotyka się tylko na wieczornych knedlach? Są to niezależne wartości i są w pełni zintegrowane z nowym reżimem i nowym systemem życia. Wszystko jest możliwe. Zapewniam cię. Nie rozumiałam też, jak przejść na inną dietę, skoro mąż przyszedł o 20.00 i jadł tylko pierwszy raz? Nic. Mój mąż zaczął jeść kolację i przychodzić wcześniej. Moje doświadczenie z paleniem wynosi ponad 25 lat. Jak rzucić palenie, jeśli wszyscy wokół ciebie palą, tak się dzieje. Nie palę od ponad 5 lat, chociaż wszyscy wokół mnie nadal palą. Zrozumienie może Ci pomóc. Cele i znaczenie Wszystko się zmienia, jeśli uczestniczysz w swoim życiu. Czy wiesz, dlaczego chcemy być nocnymi markami? Ponieważ od dzieciństwa byliśmy wystarczająco zmuszani do wczesnego wstawania. Przymus pójścia do przedszkola, szkoły wbija się w psychikę jak mocny gwóźdź, mówiąc: „nic wielkiego”. To naprawdę okropne... W dorosłości liczy się praca. Ilu ludzi ma szczęście i biegnie do pracy tryskając szczęściem? NIE. Nie chcę iść do pracy. Dzień wolny = sen. Poranny sen staje się dla nas szczęściem, radością, pożądaniem, pożądaniem. Dodatkowa minuta, pół godziny snu to szczyt marzeń... Tak? Zatem wszelkiego rodzaju praktykiWczesne wstawanie musi być oświetlone znaczeniem, atrakcyjne ideą zmiany. To osobisty wybór, dorosły, świadomy ze zrozumieniem „dlaczego” i pragnieniem. Nie chcemy pracować, ale będziemy wskocz do samolotu o 7 rano do krainy naszych marzeń o 5 jak ogórek, z oczami szeroko otwartymi ze szczęścia i oczekiwania całą duszą! Dodaj do swojego poranka osobiste znaczenia, nowe wartości, a to wystrzeli gdy wstaniesz z łóżka, będziesz już wesoły i aktywny. Rano ważne jest, aby wiedzieć, co robić, jakie wyczyny osiągnąć i dlaczego. Kilka celów, pragnień, świadomości, osobistej efektywności i nocnych czuwań natychmiast odbiera wartość snu. Dużo mówimy o korzyściach płynących z wczesnego wstawania, ale mało czasu poświęcamy tematowi wystarczającej ilości snu. Będziesz aktywny i zdobędziesz wszystkie wygrane tylko wtedy, gdy będziesz mógł się dobrze wyspać. I tyle, nie ma innego wyjścia. Pracujesz według grafiku czy masz dzień wolny? Wstawanie do pracy, a także do przedszkola to konieczność. Nie każdy ma ulubioną pracę, tj. każdy poranek to stres. Jeśli nagle ktoś dokonuje drastycznej zmiany w swoim życiu - rzuci swoją piekielną pracę, śpi wystarczająco dużo przez te wszystkie lata)) Być może teraz ważny jest dla Ciebie rytm nocy i długi sen aż do lunchu. , nie zaznałeś spokoju, relaksu, po prostu się uczysz. Nie katuj się wtedy. Spać. Odbuduj swoją rutynę, gdy odpoczniesz i poczujesz potrzebę. Na początku zainspirowała mnie także poranna wolność. Poczułem przypływ, pęd. Byłam tak podekscytowana swoją pracą i kreatywnością, że postrzegałam siebie jako superkobietę. Nie potrzebuję snu! Mogę nie tylko wstać o 5, ale i iść spać o 1,2,3... 0_0Szczęście nie trwało długo. Zasypiałam na stojąco, wszędzie zapadałam w głęboki sen. Nawiedził mnie chroniczny brak snu. Wydajność spadała, nie zauważyłem tego od razu, poruszając się bezwładnie na lubrykantie adrenaliny pierwszych sukcesów. Potem zemdlałem i spałem aż do lunchu. Sen jest ważny. Tak, to takie proste. A chodzenie spać o 2 w nocy jest złe, niezależnie od tego, czy wstajesz o 5, czy nie. Dlatego dużo czasu spędziłem na ćwiczeniu wczesnego kładzenia się spać. Kwestia energii jest dla mnie istotna. A jeśli wielu, obserwując mnie w Internecie, na forum, powie: „jesteś dobry, masz tyle energii”. Mam mało energii i jej gromadzenie jest dla mnie ciągłym zadaniem. Jeśli przestanę się ruszać, zapadnę, zasnę i zapomnę o wszystkim. A poprawa jakości życia jest atrakcyjna. Lubię mieć więcej czasu, osiągać więcej i nie odczuwać zmęczenia. Te wartości są bardziej znaczące na skali życia niż „och, jestem sową i mam to w DNA”. Ludzie nie bez powodu interesują się wczesnym wstawaniem. Podchodzą do tego tematu wzdłuż łańcucha, gdy chcą zwiększyć osobistą efektywność. Nowe cele, restart, mocne zmiany, aspiracje. Jeśli nie masz tych celów i zadań, nie ma zapału, nie ma oczekiwań, nie ma zainteresowania wczesnym wstawaniem, zmianą swojego życia, aby wstawać wcześnie rano bezpiecznie dla ciała i psychiki, aby czerpać przyjemność i produktywność z tego reżimu, musisz... spać. Teraz prowadzę internetowe (w Internecie) grupy na rzecz „podnoszenia” osobistej efektywności. Między innymi są tygodnie, w których uczymy się nie tyle wstawać wcześnie, co wcześnie kłaść się spać. W tym właśnie tkwi sekret. Sugeruję praktykowanie uważności także wtedy, gdy chcesz zmienić swoją codzienność i życie.1. Oczywiście głównym pytaniem jest „dlaczego?” Dlaczego potrzebujesz tego wszystkiego? Ważne jest odbicie. Jeśli pójdziesz spać o 2 w nocy i wstaniesz o 5 rano, nie będzie żadnego zagrożenia dla Twojej osobistej efektywności.2. Dlaczego godziny nocne są dla Ciebie cenne? Skojarzenia, uczucia, emocje. Jaka jest przyjemność w nocy? Przed czym ukrywasz się spóźniając i przedłużając dzień?3. Po prostu zdecyduj. Podobnie jak w przypadku porannego wstawania, zdecyduj się na wcześniejsze pójście spać. Decyzja jest wyborem, jest zaangażowaniem we własny los, odpowiedzialnością, która przyniesie rezultaty.4. Podsumuj dzień. Jeśli pojawia się wewnętrzne niezadowolenie z dnia, który przeżyliśmy, nieświadomie staramy się go przeżyć, nie przegapić, nie dokończyć. Ukończ to. Po prostu to przeanalizuj. Poświęć temu czas.5. Rytuał. Rytuał na dobranoc i rytuał zasypiania. Analiza dnia może być psychicznym rytuałem. Połącz swoje ciało i emocje. Wszelkie banalne metody. Nie ignoruj!