I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Niesamowite, ale prawdziwe: jedną z kluczowych koncepcji terapii skoncentrowanej na współczuciu (CFT, terapia skupiona na współczuciu) jest współczucie (i w rezultacie współczucie wobec siebie). Na początku to słowo rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Czy to jest coś religijnego? Czy to oznacza, że ​​musimy znosić wszystko i dbać o wszystkich? Czy to litość? Czy to oznacza, że ​​przestaniesz próbować, położysz się i rozleniwisz? Nie, nie, nie i nie. Definicja współczucia, którą posługuje się wielu terapeutów tego podejścia, jest następująca: jest to wrażliwość na cierpienie własne i innych z chęcią zapobiegania. lub złagodzić, chciałbym trochę wyjaśnić, co oznacza tutaj słowo „cierpienie” nie oznacza czegoś wielkiego i wzniosłego, ale jakąkolwiek „złą” rzecz. Nie porównujemy naszych trudności z trudnościami innych. To, że ktoś jest w trudniejszych warunkach, nie umniejsza znaczenia przeżyć konkretnej osoby, a współczucie nie jest tortem, który się skończy i ktoś go nie dostanie, ale słońcem lub powietrzem współczucie - wrażliwość i gotowość Jeśli jesteśmy wrażliwi na ból, doświadczenia, dyskomfort, to zauważamy je i rozumiemy, przyznajemy, że to naprawdę nie jest łatwe. Chęć oznacza, że ​​chcemy, aby ta osoba (i inni, i my sami) poczuła się lepiej, chcemy usunąć przyczyny bólu i zapobiec mu w przyszłości. Bez wrażliwości nie będziemy w stanie zobaczyć, co się dzieje, po prostu nie zauważymy swojego albo czyjś ból i Bez chęci nic nie zrobimy A współczucie nie zawsze oznacza różowe jednorożce i życzliwe kucyki. Po pierwsze, zauważanie trudnych uczuć własnych i innych osób nie zawsze jest przyjemne. O wiele łatwiej będzie to zlekceważyć i powiedzieć: „Nie jestem zły”, „Nie jestem zmęczony”, „Nie ma tu nic obraźliwego”. Po drugie, bycie chętnym może być jeszcze bardziej nieprzyjemne. Na przykład ochrona siebie, jeśli inni zachowują się wobec ciebie niewłaściwie, nie jest łatwa nie tylko z technicznego punktu widzenia (jak to w ogóle robisz, jeśli jest to pierwszy raz?), ale także z emocjonalnego punktu widzenia („Ja” powiem ci teraz, że mi to nie odpowiada i mnie opuszczą”). Ponadto proces współczucia można kierować na różne sposoby: od siebie do drugiego, od drugiego do siebie, od siebie do siebie (samo- współczucie). Dla niektórych (prawdopodobnie) wszystkie 3 opcje są dane równie łatwo, ale nierzadko pojawiają się trudności z drugą i trzecią, a cechy kulturowe odgrywają tutaj ważną rolę. Ale nawykowe nie oznacza przydatne i być może rozwój tych obszarów może w jakiś sposób wzbogacić i poprawić Twoje życie.