I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kilka miesięcy temu zdecydowałem się po raz pierwszy wejść do Internetu na Tinderze. Portale randkowe są dla mnie jak świnia w worku. To loteria randkowa. I gdzie możesz codziennie chodzić na randki, na przykład do pracy, i wybierać, czy to pasuje, czy nie. Pytanie tylko, czy może powinienem od razu zainstalować filtry, aby nie tracić czasu. Mój cel wyjazdu: opracowanie metodologii komunikacji niewerbalnej dla mojego projektu. Miałem wyraźne przekonanie, że te strony nie są przeznaczone do poważnych randek i związków, zwłaszcza, że ​​z pierwszej ręki słyszałem wiele negatywnych rzeczy na temat Tindera. Nawet bez tego mężczyzna odnoszący sukcesy nie jest pozbawiony uwagi, dlatego jest wiele kobiet o niskiej samoocenie, które walczą o mężczyznę. Cel i zadanie zostały postawione. Wskazałam wiek mężczyzny poniżej 40 roku życia i z kim chciałam się spotkać. Pierwsza randka z Tindera okazała się nieudana. Pierwszym rozczarowaniem była zupełnie inna osoba na zdjęciu lub osoba w głębokiej młodości. Być może chciał wstrząsnąć starymi czasami. Jak mi było wstyd stać obok niego, a miasto było małe, zobaczyłam koleżankę ze szkolenia inwestycyjnego. Odkąd przypomniałem sobie o swoim celu i zadaniu, ponieważ spędziłem czas w drodze, nie odwróciłem się. Drugie rozczarowanie było takie, że trochę… utknąłem w głowie. Zapalony głosiciel jednego z pojęć filozofii. Obala inne koncepcje. Trzecie rozczarowanie – mężczyzna stwierdził, że mój kot jest demonem i w ogóle wszystkie zwierzęta domowe to stworzenia demoniczne. Czwarte rozczarowanie to manipulacyjne wykorzystanie technologii NLP, co przeradza się w intelektualną dewaluację wszystkich kobiet. Kobieta nie jest dla niego osobą. Miejsce kobiety jest w kuchni i zaglądać mężczyźnie w usta. W tym momencie zrozumiałem jego byłą żonę i pojawiło się pytanie, dlaczego uciekłem od takiego człowieka dopiero 20 lat później, a nie od razu. Piąte rozczarowanie jest takie, że wielu biznesmenów i przedsiębiorców nie wie, jak robić interesy, ale on jest mądry, bo jest menadżerem antykryzysowym. Jak paw odsłaniający ogon zaczął mówić, że nie ma potrzeby otwierać własnego biznesu, dlatego wszystko wie i może. Dewaluacja innych ludzi, przedsiębiorców, zwłaszcza kobiet. Generalnie nie wszystko poszło zgodnie z planem. Ale jako kobieta nie kłóciłam się z żadną wiarą ani filozofią, ale dla siebie rozumiałam absolutnie wszystko między wierszami.