I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Będziemy rozmawiać o paradygmacie psychoterapeutycznym. System wartości i koncepcji, które kształtują życie naszych ludzi. Nieuchronnie regulując życie Rosjanina. Na całym świecie my, którzy tu mieszkamy, nazywamy się Rosjanami, a nie inaczej. Porozmawiamy o paradygmacie psychoterapeutycznym. System wartości i koncepcji, które kształtują życie naszych ludzi. Nieuchronnie regulujące życie Rosjanina. Zapewnienie zwiększonej labilności, nasycenia energią, szczerości w podejmowaniu decyzji, organizacji działań i odróżnieniu od innych próbek społecznych. Wyniki badania dominacji (umiejętności wpływania na innych i brania odpowiedzialności za siebie) wśród różnych narodowości wykazały, co następuje: „Rosjanie mają niższą dominację w porównaniu z innymi próbami narodowymi: Rosjanie brytyjscy, norwescy, fińscy są mniej agresywni, samolubni. ludzie pewni siebie, przedsiębiorczy, autonomiczni i bardziej ostrożni, nieśmiali i rozważni, ale w ekstremalnych warunkach zachowanie Rosjan jest odwrotne do tego, jak zachowują się przedstawiciele innych narodowości w podobnych sytuacjach: dla każdego w sytuacji presji dominacja maleje, ale dla. Rosjanie wzrastają. W przypadku Finów i Norwegów wpływ maleje, w przypadku Rosjan, podobnie jak Brytyjczyków, pozostaje niezmieniony. Wśród Rosjan także znacząco wzrasta zgodność. Oznacza to, że ich istniejąca zdolność do szczegółowości, analizowania i systematyzowania sytuacji zostaje wzmocniona ciśnienia.” (IPPSR, St. Petersburg, V.M. Pogolsha.) Powszechnie przyjmuje się, że „starożytna” filozofia rosyjska nie istnieje. Uznaje się istnienie „pewnej kultury pogańskiej”, regulującej życie ludzi na obszarze geograficznym współczesnej Rosji. Jednak ze współczesnych wykopalisk archeologicznych (np. miasta Taman nad rzeką Oka sprzed 2500 lat) wynika, że ​​istniała tam wysoko rozwinięta cywilizacja słowiańska, a nie „pewna kultura pogańska”. Oznacza to, że ma silne korzenie kulturowe. Odpowiedni światopogląd. Ten światopogląd nie mógł zniknąć. Późniejsze tradycje kulturowe z konieczności wchłonęły kluczowe podejścia do kształtowania osobowości ludzkiej właściwe starożytnym. I to właśnie w „cechach narodowych” kolejnej przyjętej przez ludzi kultury można dostrzec starożytne korzenie. Są one wplecione w formacje społeczne i wpływają na kształtowanie się wyższych funkcji psychicznych u ludzi zamieszkujących dane terytorium. W ten sposób chrześcijaństwo przekształciło się na terytorium Rosji w rosyjskie prawosławie, biorąc pod uwagę tradycje naszego narodu. Na przykład objawiają się one (psychotechnicznie) jako uwzględnianie namacalnego związku ze zmarłymi, opiekowanie się nimi poprzez modlitwę (w starożytności świat „Nav”); modlitwy do Boga – jako do niebiańskiego Świata o przebaczenie, zbawienie i kierunek (obiektywne, namacalne połączenie; w czasach starożytnych świat był „Regułą”). I balansowanie pomiędzy tymi światami ludzkiej Duszy. Otrzymywanie nagród za odpowiednią pokorę i pracę. Zrozumienie takich rzeczy przez psychoterapeutę prowadzi do wyboru metody korekcji i punktów biegunowych, które tworzą napięcie i wyznaczają kierunek ruchu psychiki wspieranej przez nieświadomość zbiorową. W ramach paradygmatu psychoterapeutycznego warto podać przykład mechanizmu wpływu postaw społecznych na fizjologię człowieka, który nazwałem „psychosomatyką społeczną”: „...W języku Maidu Indian północnoamerykańskich z Północnej Kalifornii , są tylko trzy słowa, aby opisać całe spektrum kolorów. Dzielą spektrum kolorów w następujący sposób (w nawiasach podano najbliższe angielskie odpowiedniki oznaczeń języka Maidu): tit (niebiesko-zielony) lac (czerwony) tu lac (żółto-pomarańczowo-brązowy). widzialne spektrum kolorów składające się z 750 000 różnych odcieni (Boring, 1957), użytkownicy Maidu mają tendencję do kategoryzowania swoich doświadczeń kolorystycznych na trzy kategorie, którymi mają do dyspozycji ze względu na swój ojczysty język. Wymienione powyżej trzy terminy kolorystyczne obejmują ten sam zakres odczuwania rzeczywistego świata, co osiem terminów kolorystycznych współczesnego języka. Istota tego, co zostało powiedzianejest to, że osoba mówiąca na Maidu jest zazwyczaj świadoma tylko trzech kategorii doświadczenia kolorów; W tym przypadku użytkownicy języka współczesnego mają dużą liczbę kategorii, a co za tym idzie, dużą liczbę podstawowych różnic percepcyjnych. Oznacza to, że o ile osoba posługująca się językiem współczesnym opisze swoje własne doświadczenie dwóch obiektów jako dwa różne doświadczenia (powiedzmy żółta księga i pomarańczowa księga), o tyle dla osoby posługującej się językiem maidu opisy dokonane w identycznej sytuacji w rzeczywistym świecie, w tych dwa przypadki nie będą się od siebie różnić (dwie księgi koloru tulaka) (Bendler. 1978)… „W ślad za percepcją wzrokową kształtują się sposoby odczuwania całego wszechświata i zapewniające podstawowy instynkt przetrwania. Z kolei ukształtowany w określony sposób proces myślenia wpływa na aktywność całego układu neuroendokrynnego. O procesach pobudzenia i hamowania w korze mózgowej.” Ośmielę się stwierdzić, że mechanizm „społecznej psychosomatyki” leży u głębokich podstaw rosyjskiej kultury. Według badaczy to właśnie te efekty (zależność dobrostanu fizycznego i emocjonalnego od praktycznego przestrzegania określonych wytycznych kulturowych) dały początek rosyjskiej filozofii. Filozofia rosyjska to ciągłe, praktyczne badanie podmiotu świata w ciągłym eksperymencie z przedmiotem świata, w celu osiągnięcia maksymalnej harmonii relacji podmiot-przedmiot w bieżącym czasie. Słowianie zawsze byli skłonni do eksperymentów społecznych. Weź dowolne filozoficzne postulaty i spróbuj zastosować się do nich w prawdziwym życiu. Generowanie wartości, styl życia Nie należy zatem szukać drukowanych dzieł na temat filozofii rosyjskiej. Ponieważ zjawisko „Człowiek Rosyjski” jest „produktem” ewolucyjnym sprawdzania obiektywności zaawansowanych idei i poszukiwań przez ludzkość Sensu Istnienia. Oto przykład pokazujący, że „sposób kształtowania wartości” jest przedmiotem badań „tajemniczej rosyjskiej duszy”. Oznacza to, że wyklucza wszelkie doktryny filozoficzne, na których zbudowana jest logika formalna wielu dziedzin psychologii i psychoterapii. (na podstawie relacji przemysłowca Motowiłowa, zapisanej po spotkaniu z Serafinem z Sarowa) cytuję: „...Prawdziwym celem naszego życia chrześcijańskiego jest zdobycie Bożego Ducha Świętego. Post i czuwanie, modlitwa i jałmużna oraz każdy dobry uczynek spełniony ze względu na Chrystusa są środkami do zdobycia Bożego Ducha Świętego. ..” - „...A co z przejęciami? – Zapytałem Ojca Serafina: „Nic z tego nie rozumiem”. „Nabywanie jest tym samym, co nabywanie” – odpowiedział mi: „Rozumiesz, co oznacza zdobywanie pieniędzy?” Podobnie jest z nabyciem Ducha Bożego. Przecież wy, wasza miłość do Boga, rozumiecie, czym jest nabycie w doczesnym sensie? Celem doczesnego życia zwykłych ludzi jest zdobywanie lub zarabianie pieniędzy, a dla szlachty dodatkowo otrzymywanie zaszczytów, wyróżnień i innych nagród za zasługi państwowe. Zdobycie Ducha Bożego jest także kapitałem, tylko łaską i wiecznością i podobnie jak pieniądze, oficjalne i tymczasowe, zdobywa się w ten sam sposób, bardzo do siebie podobny...” - „...To jest konieczne” – powiedziałem – „aby zrozumieć, że to jest dobre (tj. być w Duchu Bożym, autorze)…Wtedy ks. Serafin wziął mnie bardzo mocno za ramiona i powiedział: „Teraz jesteśmy oboje, ojcze, w Duchu Bożym z tobą... Dlaczego na mnie nie patrzysz?” Odpowiedziałem: „Nie mogę patrzeć Ojcze, bo błyskawica spada z Twoich oczu.” Twoja twarz stała się jaśniejsza niż słońce, a moje oczy bolą z bólu... Och. Serafin powiedział: „Nie bój się, kochanie Boga, a teraz sam stałeś się tak bystry jak ja”. Ty sam jesteś teraz w pełni Ducha Bożego, inaczej nie widziałbyś mnie w takim stanie…” "...Co teraz czujesz? – zapytał mnie ks. Serafin. „Niezwykle dobrze” – powiedziałem. „Ale jak dobrze?” Co dokładnie? Odpowiedziałem: „Czuję w duszy taką ciszę i spokój, że nie potrafię tego wyrazić słowami”. „To jest wasza miłość do Boga” – powiedział ks. Serafinie, to pokój, o którym Pan powiedział swoim uczniom: «Pokój mój daję wam, nie jako pokójdaje, daję tobie. Chociaż byliście szybsi od świata, świat umiłował swoich, ale ponieważ zostaliście wybrani ze świata, dlatego świat was nienawidzi. W przeciwnym razie trzymaj się, bo zwyciężyłem świat. - „...Co jeszcze czujesz? – zapytał mnie ks. Serafin. „Niezwykła słodycz” – odpowiedziałem. A on mówił dalej: „To jest słodycz, o której mówi Pismo Święte: „Będą pijani tłustością Twojego domu, a ja dam do picia strumień Twojej słodyczy. ” Teraz ta słodycz wypełnia nasze serca i rozprzestrzenia się po wszystkich żyłach z nieopisaną rozkoszą. Od tej słodyczy zdaje się, że topnieją nasze serca i oboje jesteśmy przepełnieni taką błogością, której nie da się wyrazić w żadnym języku... Co jeszcze czujesz? - Niezwykłą radość w całym moim sercu...” - „Co jeszcze czujesz czujesz swoją miłość do Boga? Odpowiedziałem: - Niezwykłe ciepło - Jak, ojcze, ciepło? No cóż, siedzimy w lesie. Teraz na podwórku zima, pod nogami śnieg, a na nas leży ponad centymetr, a z góry sypią zboża... jakie tu może być ciepło? Odpowiedziałam: „I jakie tak się dzieje w łaźni, kiedy stawiają na grzejnik i wychodzi jak z kolumny.” Leje się para... - A zapach - zapytał mnie - jest taki sam jak z łaźni? Nie – odpowiedziałem – nie ma na świecie nic takiego jak ten zapach. Kiedy za życia mojej mamy uwielbiałam tańczyć i chodziłam na bale i wieczorki taneczne, mama skropiła mnie perfumami, które kupowała w najlepszych sklepach z modą w Kazaniu, ale te perfumy nie wydzielały takiego zapachu... A ojciec Serafin, uśmiechając się miło, powiedział: „A ja, ojcze, wiem to tak samo jak ty, ale celowo pytam: czy tak to czujesz?” Prawda absolutna, twoja miłość do Boga. Żadna przyjemna, ziemska woń nie może się równać z wonią, którą teraz czujemy, ponieważ otacza nas teraz woń Bożego Ducha Świętego. Jaka ziemska rzecz może być do niej podobna?...” Z powyższego można wyciągnąć praktyczny wniosek z badań na temat „społecznej psychosomatyki” rosyjskiej duszy: - nasza osoba fizycznie potrzebuje ufnego błogosławieństwa dla swoich doczesnych spraw, to znaczy, że planowanej aktywności muszą towarzyszyć (przynajmniej częściowo) opisane powyżej doznania i stany. - system wartości naszej osoby będzie się stale zmieniał, aż otrzyma strukturę osobistą, która postrzega Łaskę (stąd notoryczne „nierozumienie rosyjskiej duszy” - stąd stosunek do ziemskich praw naszej osoby. (Często łaska Bóg nie jest po stronie oficjalnego prawa) – dlatego psychoterapia człowieka powinna opierać się na filozofii budowania właściwej i elastycznej osobowości, zdolnej do przekazywania przez siebie energii Stwórcy w każdym ludzkim przedsięwzięciu od poczęcia do śmierci głównym czytelnikiem materiału jest psychoterapeuta, który posiada istotny materiał psychotechniczny do praktycznego wdrożenia w schemacie interwencji terapeutycznej. Efekt zastosowania tego podejścia opiszę metaforą: - Dusza ludzka żyje na długo przed swoimi narodzinami. Wtedy dotarcie do „bramy narodzin” jest jak wypuszczenie ciasnego i elastycznego strumienia do „wody życia, czystej i świeżej”. Przy dobrym splocie okoliczności to ciśnienie wody dociera do drugiej bramy: „bramy wyjścia z życia” - wzmocnionej, zdecydowanej, cichej i spokojnej. Jednak większość „strumieni” rozpuszcza się w „wodach życia”, zanim dotrze do „bram śmierci”. Pierwotny „strumień” zostaje utracony w wyniku niekontrolowanej interakcji z „wodami życia”. „Wody życia” są dość agresywne i próbują wchłonąć czysty strumień, aby rozcieńczyć naturalny brud czystą wodą. Każdy człowiek czuje, gdy jego „strumień” jest bliski wyschnięcia. I w tym momencie należy porzucić wszystkie połączenia, które obmywa „strużka”. Spójrz poza „bramy śmierci” i zobacz za nimi coś ogromnego, czystą część, której pierwotnie był „strumień”. Poczuj światło. Zauważ swój cień. Przestań zazdrościć, litować się, wymagać. Zrozum i zaakceptuj to, co należy tylko do ciebie, a nie