I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Co to jest, praca w przepływie. No cóż, przynajmniej ta praca sprawia mi przyjemność, czerpię przyjemność z tego, co robię. To fala niosąca mnie wzdłuż rzeki mojego wyrażania siebie. To jest ten moment, kiedy masz ochotę to zrobić, kiedy uśmiech na twarzy i gęsia skórka przebiegają po Twoim ciele. I to po prostu przychodzi tu i teraz, czuję, że w tym momencie robię dokładnie to, czego naprawdę chcę. W przepływie wszystko staje się lekkie i nieważkie, dawne bariery nie mają już żadnego znaczenia, zostają zmyte przez falę twórczego wglądu i inspiracji. Oto inspiracja, prawdopodobnie jest to najwyższa forma manifestacji siebie w świecie zewnętrznym. Czas nie ma znaczenia, otoczenie nie ma znaczenia, jestem tylko ja i jest wspaniale!) W przepływie nie ma cofania się, przewijania do tyłu, jest tylko ruch do przodu. I ważne jest, aby to zrozumieć będąc i tworząc w nim. Skoro nadchodzi, należy go wykorzystać już teraz, bez zwłoki i całkowicie mu się poddać. Nasze myśli i ręce służą jako narzędzia do przekazywania łask, które On przynosi. Przepływ jest przeskokiem w przestrzeni i czasie naszych możliwości; to, co kilka godzin temu było horyzontem sięgającym nieba, teraz jest czymś oczywistym. Dlatego jest potrzebna, dlatego trzeba ją wykorzystać, aby dokonać przełomu w przekształceniu odległej przyszłości w teraźniejszość. Ale jak to uchwycić, jak się do tego dostroić. Zanim odpowiem na te pytania. Jeszcze raz chcę skupić się na jego wartości. Trzeba zrozumieć, że to jest fala. To jest jak przypływ oceanu, bosymi stopami stoimy na piasku, a ocean obmywa nasze stopy. Napływające fale tracą energię w momencie zetknięcia się z brzegiem; w szczytowym momencie woda może sięgać nam do kostek, a nawet do kolan, ale to tylko chwila i te przyjemne doznania kontaktu z oceanem znikają, fale wracają. Ale te chwile są naprawdę cenne tylko wtedy, gdy jesteśmy w pełni na nich skupieni. 100% uwagi skupiamy na naszych działaniach w flow. Przepływ to energia w nas zgromadzona i przejawiająca się w ważnych dla nas działaniach. Bycie w stanie przepływu przez dowolny okres czasu wymaga energii. Musimy wiedzieć, co i kto nas energetyzuje i inspiruje. Można to łatwo wyśledzić po wyrazie naszej twarzy, naszym uśmiechu i przyjemnych doznaniach w naszym ciele. Trzeba tylko umieć siebie obserwować, zrozumieć, co nas ładuje i naładowuje!) A kiedy jesteśmy wystarczająco naładowani, nasz nastrój potrafi się diametralnie zmienić, czujemy się dobrze i uśmiechamy się, czujemy lekkość i uniesienie – to jest flow! A gdy zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w nurcie, pozostaje tylko coś w tym zrobić, a następnie cieszyć się wynikami naszej pracy. Inspiracją do napisania artykułu był artykuł kolegi „Pozwól sobie zrobić C” - pierwszy krok w stronę przezwyciężenia prokrastynacji!