I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Neurolodzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego (Los Angeles), badając reakcje mózgu na bodźce wzrokowe związane z seksem, kwestionowali prawo do diagnozy jako „uzależnienie od seksu”. Wyniki pracy opublikowano w czasopiśmie Socioaffective Neuroscience and Psychology. Diagnozę „uzależnienia od seksu”, przez analogię z uzależnieniem od narkotyków czy alkoholu, stawia się zwykle osobom, które mają trudności z kontrolowaniem swoich zachowań związanych z zaspokajaniem pożądania seksualnego – ciągłym zaangażowaniem. w rozwiązłości, uzależnieniu od oglądania obrazów pornograficznych i tak dalej. Taką diagnozę postawiono kiedyś na przykład amerykańskiemu aktorowi Davidowi Duchovnemu i golfiście Tigerowi Woodsowi. Grupa neurobiologów pod przewodnictwem Nicole Prause wcześniej, wykorzystując metodę elektroencefalografii (EEG), badała reakcję mózgu narkomanów. demonstracja obrazów związanych z zażywaniem narkotyków i zidentyfikowane obszary encefalogramu charakterystyczne dla tego uzależnienia. Grupa Prowse’a spodziewała się podobnego efektu podczas pracy z osobami uzależnionymi od seksu. W tym celu wybrano 52 ochotniczki, z których 13 to kobiety z problemami związanymi z hiperseksualnością, zidentyfikowanymi na podstawie wyników trzech różnych ankiet. Pokazano im losowo serię obrazów, które mogły wywołać różne reakcje emocjonalne, niektóre związane lub niezwiązane z seksem, neutralne, a nawet przerażające. W tym samym czasie wykonano EEG, rejestrując reakcję mózgu. Za najbardziej orientacyjną w przypadku badania zależności uważa się reakcję rozpoczynającą się 300 milisekund po wyświetleniu obrazu (P300) – dokładnie tyle mózg potrzebuje do oceny i podjęcia decyzji w reakcji na bodziec wzrokowy. Na przykład w podobnym badaniu osoby uzależnione od heroiny mają zwykle znacznie zwiększoną amplitudę P300. Wyniki EEG wykazały, że mózgi osób uzależnionych od seksu reagują na bodźce wzrokowe zupełnie inaczej niż osoby cierpiące na inne rodzaje uzależnień – ich amplituda P300 podczas oglądania treści erotycznych i pornograficznych. obrazy nie osiągają poziomu uzależnienia, a jedynie wskazują na wzmożone zainteresowanie tego typu obrazami Zdaniem autorów objawy i wzorce zachowań charakterystyczne dla uzależnienia seksualnego można uznać nie za patologię, ale za stosunkowo wysoki poziom. libido tkwiącego w danej osobie. Jednocześnie Prause i jej współpracownicy uważają, że należy kontynuować badania w tym kierunku..