I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Tylko online. Jesteśmy tej samej krwi, ty i ja. Mowgli W tym artykule omówiono odpowiedzi na niektóre „głupie” pytania z kategorii „Dlaczego tak jest?!” Każdy z nas nie raz zadawał sobie podobne pytanie. Zwykle takiemu pytaniu towarzyszy pewien stopień oburzenia i potępienia. Za każdym razem miałeś odpowiedź, ale gdzieś w głębi duszy nadal czułeś, że cele nie do końca się zbiegły. Na przykład w przypadku nasion, co jest prostsze. Dlaczego piłka nożna jest i nadal będzie niekwestionowanym liderem transmisji telewizyjnych? Dlaczego zbyt często po zakończeniu meczu piłkarskiego dochodzi do bójek pomiędzy kibicami grających drużyn? Ludzie zwykle odpowiadają na drugie pytanie mniej więcej tak: „To dlatego, że pijane dranie nie wiedzą, jak się zachować”. Wydaje się to prawdą, ale nie odczuwa się satysfakcji w postaci przejrzystości i oświecenia. A mimo to pozostaje jakiś osad. Dzieje się tak dlatego, że odpowiedź, choć z pozoru poprawna, nie opisuje prawdziwej istoty tego zjawiska społecznego. Ponieważ piłka nożna i wszystkie krążące wokół niej namiętności są nie mniej niż zjawiskiem społecznym o bardzo głębokich podstawach, znacznie starszym niż historia ludzkości. Po kilku stronach tego tekstu, mam nadzieję, nie będzie to zbyt nudne znaleźć jasną i wyczerpującą odpowiedź na to pytanie, które nie ma nic wspólnego ani z pijaństwem, ani złymi manierami. A jednocześnie tajemnica popularności sportów zespołowych. I dlaczego właśnie oni są i bez wątpienia zawsze pozostaną liderami popularności wśród innych rodzajów sportów widowiskowych. No i oczywiście skąd bierze się ta masa namiętności. W tym artykule można znaleźć także odpowiedzi na pytania: Dlaczego wyniki głosowania w wyborach wyglądają tak dziwnie? (Oszustwa są tu tylko kwestią drugorzędną) Dlaczego w kraju jest tyle tyranów i wojen Afryka? (Dzikus też jest tu drugorzędny) Dlaczego w ogóle dochodzi do wojen religijnych, skoro tak naprawdę wszystkie religie nawołują do miłości i tolerancji. (Różnica kulturowa to 10. najważniejszy powód). Jeśli jesteś taki mądry, to dlaczego jesteś taki biedny? Dlaczego najbardziej sympatyczni ludzie, z dalekimi od najwybitniejszych zdolnościami, nie zdobywają autorytetów z godną pozazdroszczenia konsekwencją? korzenie naiwności i prostoty mędrców, jaka jest prawdziwa podstawa popularności partii politycznych. Dlaczego im bardziej cywilizowany kraj, tym niższy wskaźnik urodzeń? Obecność lub brak środków antykoncepcyjnych nie jest tu najważniejsza, tradycje są takie same, dlaczego w szczególności wskaźnik urodzeń tak bardzo spadł w Rosji. Jakie jest największe zagrożenie społeczne, które zagraża ludzkości w najbliższej przyszłości. i jeszcze kilka tego typu „cukierków”. Coś takiego mogłoby rozpocząć trzecią wojnę światową. Który Rosjanin nie lubi szybkiej jazdy? Chodźmy! Czy zastanawiałeś się kiedyś, kim jest osoba? Znajomość odpowiedzi na to pytanie jest bardzo ważna, ponieważ informacja ta, jeśli odpowiada rzeczywistości, jest pierwszym kluczem do wszelkich osiągnięć osobistych, społecznych i nie tylko. Trudno powiedzieć z całą pewnością, delikatnie mówiąc. Jednak niektóre części odpowiedzi na to pytanie można uzyskać dość dokładnie i wiarygodnie na podstawie obserwacji. Wszystkiego można się nauczyć przez porównanie; to nie jest nowość. Najskuteczniejsze jest dokonywanie porównań poprzez obserwację i posiadanie grupy kontrolnej. W tym celu trzeba brać nie ludzi, ale kogoś, kto ma z nimi wiele wspólnego. Najlepszymi kandydatami na grupę kontrolną są zwierzęta, najlepiej ssaki. Można było przyjąć kosmitów jako grupę kontrolną, ale według kontaktowców na razie to kosmici nas obserwują, a nie my ich. Co więcej, człowiek jest tym samym zwierzęciem, tylko mądrym. Zacznijmy oczywiście od pierwszego znaku zwierzęcia. Zwierzę musi przetrwać i dlatego szuka pożywienia. Jego głównym i pierwszym zadaniem jest zaspokojenie głodu. Poza tym głód jest koniecznyzaspokoić i mając na uwadze możliwe trudne, głodne czasy. Dlatego apetyt regularnie przekracza rzeczywiste potrzeby. Niedźwiedź musi przybrać na wadze na zimę. Zwierzęta walczą o pożywienie. Klacz uwielbia swojego źrebaka i regularnie oddaje mu swoje wymię. Ale jeśli będzie jadł z jej karmnika, ona go wypędzi! Jedzenie to życie, zdobywane niemal za wszelką cenę i z ryzykiem. Prawie to samo dzieje się u ludzi. Z powodu małej, pozbawionej zasad różnicy. Ludzie w dalszym ciągu dzielą się „pożywieniem” (wartościami materialnymi) ze swoim potomstwem, nawet po osiągnięciu przez nie dojrzałości płciowej. I nowoczesna filozofia pracy i konsumpcji! Jest to czysto zwierzęce poszukiwanie środków przetrwania, wyniesione jedynie do rangi filozofii i zamienione w przemysł, dzięki możliwościom człowieka, które oczywiście przewyższają możliwości zwierząt. Najlepszym, najbardziej skutecznym i moralnym jest ten, który zdobył najwięcej „pokarmu” w ludzkiej wersji wartości materialnych. Praca jest równoznaczna z poszukiwaniem pożywienia. Wartość absolutna, niepodważalna. Nawet jeśli grozi to wyginięciem gatunku, jak w naszym przypadku. Wyłowić wszystkie ryby z morza, aby je teraz pożreć, nawet jeśli potomkowie nic nie dostaną. Zatruj wszystkie żywe istoty, w tym siebie, pestycydami do takiego stopnia, że ​​stracisz zdolność do rozmnażania się, ale nadal będziesz jadł na przyszłość. (Według ostatnich badań pestycydy w żywności prowadzą do niepłodności, szczególnie u mężczyzn). A walka między lewicą i prawicą, komunistami i kapitalistami?! Ile krwi i atramentu przelano wokół tego! A to tylko walka żołądków. Kilka bardzo dużych żołądków walczy z armią małych, o jak najwygodniejszy podział pożywienia na swoją korzyść. To wszystko. Ludzie chcą coraz lepiej konsumować i żyć, a nowoczesny kapitalista zaspokaja tę potrzebę, kierując się tym samym motywem. Efektem tego procesu jest zysk, o który walczą armie polityków na całym świecie. Własność prywatna - Mój brzuch jest najważniejszy. Kapitalizm - Nasz żołądek jest najbardziej postępowy. Komunizm - Nasz żołądek jest jak najbardziej zasłużony. Nic nowego. Po prostu stada inteligentnych zwierząt walczących o pożywienie. Drugim znakiem zwierzęcia jest jego terytorium. Zwierzę oznacza ją i walczy o nią. Jest gotowy walczyć na śmierć i życie z każdą sforą obcych, która najedzie i pożre zasoby jego właścicieli. Oczywiście jest to uzasadnione. Terytorium to żywność, bezpieczeństwo i pewność. Oczywiście zwierzęta migrują w poszukiwaniu pożywienia. To, delikatnie mówiąc, nie jest żadna nowość. Co robią ludzie? A ludzie tworzą państwo, wykopują filary, wyznaczają granicę i umieszczają tam straż graniczną. A w miejsce śladów moczu drut kolczasty, bariery, wieże. Zamiast młodych wilków, które ciągle czekają na obcych, w pogotowiu jest wojsko i straż graniczna. A potem wielcy odkrywcy krain utorowali drogę nowym zasobom żywności. I ogólnie, jeśli mogę tu jeść i rozmnażać się, to jest to moja ojczyzna. Giną więc za ojczyznę lub przyłączając do niej nowe terytoria. Wszelkie emocje patriotyczne są po prostu bardzo silnymi śladami instynktu ochrony terytorium. Bohaterstwo odkrywcy i zdobywcy? Szukaj nowych pastwisk. Wszystko jest tak samo jak ze zwierzętami, tylko z narzędziami, bronią, patriotyzmem, religią i kulturą. Co jeszcze charakteryzuje zwierzę? Trzeci. To kontynuacja rodziny. Nawet nie będę tu komentować. Coś mi mówi, że ludzie nie będą się zbytnio kłócić. Chcę tylko podkreślić, że na chwałę atrakcyjności seksualnej obu płci pracuje kilka branż. Od tekstylnego po farmaceutyczny. A wszystkie te materialne znaki, które wzmacniają i podkreślają wartość seksualną jednostki? Hej drogie Kobiety (mężczyźni), zwróćcie uwagę na mój fajny SAMOCHÓD! Rozmnażaj się ze mną, a Twoje potomstwo będzie niezawodnie chronione przed burzami życia, za drzwiami i oknami mojego prestiżowego i eleganckiego zbiornika. Cała ta filozofia to dążenie do piękna i młodości, seksualności. Wszystko jest tak samo jak ze zwierzętami, tylko z wartościami materialnymi i umową małżeńską w pogotowiu. Co jeszczecharakteryzuje zwierzęta, zwłaszcza ssaki, takie jak my, ludzie. Zwierzęta żyją w grupach, to znaczy w stadach i stadach. Jest to również całkowicie naturalne i konieczne. Dzięki temu łatwiej jest przetrwać i wychować potomstwo, które na początku jest kruche. Wilki polują w stadach, kopytne zawsze żyją w stadzie, w którym łatwiej jest dostrzec drapieżnika i z nim walczyć. Jeżeli ktoś nie miał przyjemności oglądać stada wron to gorąco polecam. Spraw sobie nieziemską przyjemność, a jednocześnie zobaczysz, że ich życie jest zorganizowane zgodnie z zasadą formacji wojskowej. Mówiąc dokładniej, formacja wojskowa jest zorganizowana na wzór stada wron. Cóż, apogeum życia społecznego czy stadnego jest przywództwo. W stadzie zawsze jest lider. Jak zwierzę staje się przywódcą stada? Naukowcy zaobserwowali stado cierników, które okresowo żerowały w określonym miejscu i za każdym razem towarzyszył im w to miejsce przywódca. We wszystkich przypadkach były to ryby bardzo aktywne, a ryby skromne i ciche zawsze za nimi podążały. A więc nawyk podążania za władzami odziedziczyliśmy po rybach. Jeśli jedna osoba jest zainteresowana czymś bardziej niż inni, to ona poprowadzi resztę. Na przykład w ławicach ryb z reguły najbardziej głodne osoby stają się liderami. To oni prowadzą całe stado na miejsce karmienia. Cóż, od dawna wiadomo, że przywódcami stają się najbardziej głodni (w wydaniu ludzkim, najbardziej zmotywowani). Tak, mój kuzyn, mądry facet, choć bez wyższego wykształcenia, mówi: „Patrzę na nich (tych, którzy doszli do władzy) i patrzę, i myślę, no cóż, kiedy oni się upiją!” Z tego wynika zabawny wniosek Ten. Jak wygląda kampania przedwyborcza kandydatów na prezydenta, posłów, burmistrzów i członków zarządów? - Drogie Stadko, znam drogę do jedzenia lepiej niż ktokolwiek inny! Ze mną zawsze będziesz dobrze odżywiony, a twoje potomstwo będzie prosperować. Jestem najpewniejszą obroną przed drapieżnikami, ale jednocześnie nie zapominaj, że najwięcej zje najgłodniejszy i być może Twoja porcja. Obserwacje wykazały, że liderami stają się osoby posiadające informacje o zasobach pożywienia. Należą do nich ryby z rodziny karpiowatych – złocistoniebieskie, a także wrona zwyczajna. Inny przykład: w suche lata starsze samice stają się liderami w stadach słoni – grupa całkowicie opiera się na swojej pamięci o miejscach, w których można znaleźć wodę. Kolejnym etapem jest moment, w którym w grupie nieuchronnie zaczynają pojawiać się konflikty. Stado wilków złapało łosia, kto pierwszy go skosztuje? (ci, którzy pozostają w tyle, mogą tego nie zrozumieć). A liderem stała się osoba, która była w stanie w jakiś sposób rozwiązać te problemy. Co robi prezydent, król, władca, przywódca plemienny lub arbiter? Zarządzają konfliktami interesów. Kto staje się liderem w społeczności przestępczej, która jest najbardziej podatna na konflikty? Złodziej, który jest w stanie rozwiązać lub uspokoić te konflikty. Dlaczego Labroso został po raz drugi wybrany na Prezydenta Unii Europejskiej? Ale ponieważ udowodnił w praktyce swoją zdolność rozwiązywania podstawowych konfliktów. I chociaż szczerze nie podoba mi się jego drapieżna fizjonomia, jestem zmuszony przyznać, że z biologicznego punktu widzenia jest on na właściwym miejscu. Społeczna natura człowieka jest niewyobrażalna bez przywództwa. Społeczeństwo ludzkie składa się z grup, a grupy nie mogą funkcjonować bez przywódcy. Lider staje się najsilniejszy, najbardziej energiczny, najbardziej zmotywowany, a czasem najlepiej poinformowany. Ale nie najmilszy i najmądrzejszy. Dla ludzi wszystko zależy od sytuacji. Rzeczywiście, w niektórych przypadkach dla lidera ważniejsze są takie cechy, jak umiejętność podejmowania decyzji i podejmowania ryzyka, podczas gdy w innych ważniejsza jest wiedza w pewnym wąskim obszarze. Nie zmienia się tylko główne kryterium wyboru lidera. Przywódca musi prowadzić trzodę do pożywienia. Oto prosta odpowiedź na pytanie, dlaczego politykom po raz kolejny nie udało się czegoś dopiąć i dlaczego zbyt często zaglądają do swoich portfeli, a potem do innych, żeby pomnożyć swoje. Tak, bo głównym zadaniem polityka i przywódcy jest poszukiwanie pożywienia, a nie wgląd w przyszłość. Dlaczego ludzie sami to wybrali? Głód to nie rzecz! Trzeba szybko znaleźć jedzenie. Więc cześć, mądrzy ludziezastanawiają się, gdzie szukać pożywienia za dziesięć lat, zmotywowani podążają tropem i znajdują go jako pierwsi. Dlatego każdy, kto jest zbyt mądry, przegrywa w pogoni za jedzeniem i wartościami materialnymi, a jednocześnie w dobrobycie materialnym i w kampaniach wyborczych. Nawet niemiły dziadek Freud pisał, że światem rządzi miłość i głód. I nie powiedział nic o inteligencji i uczciwości. Teraz podam jasne przykłady, proste i łatwe do zaobserwowania, dla prawie każdej osoby. Przykłady działania instynktów społecznych zwierząt we wszystkich sferach życia człowieka. Gdzie mogę kontynuować, co tylko przykuło moją uwagę? Partie polityczne Jak więc „prymitywne”, ale w istocie mądre instynkty zachowania jednostki w stadzie, objawiają się w tak inteligentnym zwierzęciu, jak człowiek. Szczególnie w polityce nie jest tajemnicą, że czyjeś oczy mogą być niebieskie lub brązowy, wzrost jest wysoki lub niski, nos lub usta są większe lub mniejsze. To są cechy indywidualne. To samo dotyczy manifestacji instynktów. Podstawowe instynkty społeczne manifestują się u każdego, ale w różnym stopniu. I jeden z instynktów będzie prowadził. Jeśli instynkt wiodący jest zbyt silny, istnieje tendencja do przyłączenia się do odpowiedniej partii politycznej. Zatem instynkt żywieniowy związany z poszukiwaniem pożywienia przybiera przesadną formę - rodzi się liberał. Jeśli do tego dodamy instynkt poszukiwania pożywienia do zajmowania nowych terytoriów, odziedziczony od kopytnych, to pojawi się amerykański liberał. Jeśli połączymy normalny instynkt żywieniowy z przesadnym instynktem grupowym, gdzie grupa jest postrzegana jako gwarant bezpiecznej żywności, to wówczas. pojawia się komunista. Jeśli ten sam instynkt żywieniowy połączy się z instynktem zajmowania nowych terytoriów i instynktem zachowania terytorium, wówczas efektem będzie sowiecki komunista. To samo, plus normalny instynkt reprodukcyjny, dostajesz członka Komsomołu. To samo, plus dane o przywództwie, dostajesz przywódcę Komsomołu na placu budowy Komsomołu. Jeśli nieco nadmiernie rozwinięty instynkt żywieniowy połączy się z przerośniętym instynktem ochrony terytorium, pojawi się ultraprawicowiec. Jeśli dodamy do tego przerośnięty instynkt zajmowania nowych terytoriów, otrzymamy hitlerowskie Niemcy, które są pierwsze pod względem osiągnięć społecznych i 14 spóźnione w stosowaniu osiągnięć innych narodów. Jest to nadmiernie rozwinięty instynkt stadny w czystej postaci, połączony z nieco przesadnym instynktem utrzymania terytorium. Następnie odbiegnę trochę od tematu, aby wyjaśnić, dlaczego wszystkie te instynkty budzą w ludziach nie tylko silne, ale bardzo silne uczucia i reakcje. Posłuchaj swoich uczuć, czytając poniższe wyrażenia. Aby uzyskać maksymalny efekt, należy je czytać powoli, jedną po drugiej, z przerwami na delektowanie się i świadomość swojej reakcji. Zacznę więc wymieniać: Prawo do życia. Ojczyzna. Patriotyzm. Przyzwoita nagroda. Sprawiedliwość. Życie. Dzieci. Miłość, wierność. Moc. Kopalnia. Nieznajomy. Odległe kraje. Sąsiad. Odkrywca. Lider: Mogę tak dalej. Za każdym z tych słów kryje się coś wyższego. Czysto technicznie (biologicznie, hormonalnie, neurofizjologicznie) skąd bierze się to poczucie wzrostu i romantyzmu? Zgodnie z wynikami badań, które stały się dostępne dla ogółu społeczeństwa w ciągu ostatnich 10 lat, każdej funkcji związanej z podstawowymi instynktami towarzyszy i jest wspierany przez intensywny przypływ odpowiedniego koktajlu hormonów. Obejmuje także odpowiednie łańcuchy neuronów i obszary mózgu. Żywa, biologiczna istota, a człowiek jest nią, musi przetrwać i rozmnażać się. Jest to przykład dobrze znany każdemu. Miłość i zauroczenie są gwarancją reprodukcji. Dlaczego? Ponieważ żywa istota o trzeźwym umyśle i jasnej pamięci nie będzie rozmnażać się dobrowolnie (bez miłości seksualnej). Jest dla niego całkowicie jasne, że to właśnie potomstwo znacznie zmniejszy jego szanse na przeżycie i wypije z niego cały sok! Dlatego, aby to najbardziej początkowo inteligentne stworzenie mogło się jeszcze rozpocząćaby się rozmnażać, konieczne jest wytworzenie w nim uzależnienia od narkotyków na obraz pożądanego partnera. Podstawowa, najstarsza część naszego mózgu, którą odziedziczyliśmy od gadów, zupełnie nieświadomie wybiera partnera, z którym, jego zdaniem, dany osobnik spłodzi potomstwo o największej przeżywalności. Do krwi uwalnia się szalony koktajl dopaminy. Jego maksymalne uwolnienie odpowiada pojawieniu się ulubionego obiektu w polu widzenia lub myślom o nim. Rozłąka z ulubionym obiektem karana jest odstawieniem narkotyku. Nie więcej nie mniej. Napływ naturalnych narkotyków wywołany miłością może stać się tak silny, że doprowadzi do odmiennych stanów świadomości. Wrażenia są tak silne, że człowiek nazywa je najwyższymi. Następuje idealizacja umiłowanego stworzenia i deifikacja miłości. Oznacza to deifikację i wywyższenie uczuć miłosnych. Hormony miłości są szalonym źródłem energii. Przecież samiec musi dogonić, uwieść, „porozmawiać” (w wersji ludzkiej) z samicą, a ona musi całkowicie stracić poczucie zagrożenia, aby zgodzić się na zajście w ciążę. Powinna poczuć taki przypływ sił, że jest w stanie pokonać wszystko, łącznie ze zdobyciem pożywienia przy tak dużym brzuchu, co możemy powiedzieć o późniejszym karmieniu i utrzymaniu czerwia. Nie jedz, nie śpij, nie tyj! Hormony muszą przeważyć nad wszystkimi tymi argumentami logiki i rozsądku. Zatem, panie i panowie, oczywiście nikogo nie zdziwi, że podobne przywiązanie działa chemicznie w ten sam sposób poprzez instynkt macierzyński. I możesz być pewien, że na każde silne uczucie związane z przetrwaniem, czyli znalezieniem pożywienia, utrzymaniem terytoriów, relacjami w stadzie (zbiorowym), przywództwem i uległością, natura przygotowała podobny eliksir miłości, który warzy się w naszych własnych gruczołach dokrewnych Tutaj i okazuje się, że kraj obiecany (darmowej żywności jest mnóstwo dla każdego, nie ma drapieżników i łagodny klimat), Ojczyzna, jako wartość najwyższa (jesteśmy tu przyzwyczajeni do jedzenia i rozmnażania się, a do tego nieproszeni). konkurentów o pożywienie i reprodukcję spotkam z bronią w ręku), prawdziwego Aryjczyka (tylko ja zasługuję na reprodukcję i terytorium), romansu odległych mórz (tam, za horyzontem… jest mnóstwo jedzenia i giętkich samic ( wersja męska), samce (wersja żeńska) zdolne do karmienia haremu lęgami) ... Tam możesz zdobyć nowe terytorium, zapewniając większą gwarancję bezpieczeństwa żywienia i reprodukcji. Mam na myśli to, że tylko ta część populacji europejskiej, która była bardziej skłonna do zajmowania nowych terytoriów, chciała podbić Amerykę. Jak sprytnie i bez sentymentów odebrali Indianom ziemię! Genetyczni potomkowie amerykańskich osadników niewiele się zmienili w ciągu ostatnich 200–300 lat. Nadal twierdzą, że mają prawo manipulować piłką, wyłącznie w interesie swoich gwiazd i pasków. A ile patosu i dumy z kraju, i takiego dziecinnego zdziwienia, że ​​nie są kochani na całym świecie! To wszystko hormony, do cholery... Ludzie, nie myślcie tylko o swoim brzuchu, pomyślcie o tym, że inni mają to samo. A wtedy Twoje życie stanie się bardzo... nudne, nic Cię nie zaskoczy w ludzkiej menażerii. Od razu chcę podkreślić, że ja osobiście nie mam nic przeciwko posiadaniu silnych uczuć i nie różnię się od wszystkich innych zwierząt - ludzi. Jeśli chodzi o prawa autorskie do tego artykułu i innych moich tekstów, przekonasz się sam. To jest moje terytorium. I nie ma znaczenia, że ​​terytorium jest intelektualne, nie ma znaczenia, że ​​zebrałem myśli i odkrycia innych ludzi do jednej butelki, potrząsnąłem nią i stworzyłem swoją kompozycję. Nie ma znaczenia, że ​​pasę się na gruntach obficie nawożonych mentalnym nawozem innych autorów. Moje i tyle. Rrrrrrrrr. Proszę o cytowanie z powołaniem się na autora, nawet jeśli nie zrobiłem nic podobnego w stosunku do innych. Teraz następny przykład. Przywództwo. Zatem lider staje się najbardziej głodny, czyli najbardziej zmotywowany. Wszystko jest idealne i logiczne, najbardziej głodny najprawdopodobniej pobiegnie do jedzenia, a reszta powinna tylko podążać za nim. W tym miejscu konieczne jest istotne wyjaśnienie. Większość ludzkości już dawno przestała szukaćjadalne korzenie i gonitwa. Od kilku tysiącleci coraz więcej pożywienia produkuje się w obrębie stada (społeczeństwa), a samo społeczeństwo staje się dla siebie źródłem pożywienia. To istotna zmiana. Wydaje się jednak, że ludzkość jeszcze w pełni nie zdała sobie z tego sprawy. Nie tylko ja zadawałem sobie pytanie, dlaczego ludzie zadziwiająco często poddają się lub, co gorsza, głosują w wyborach na notorycznych przestępców? Jak łatwo Niemcy poszli za Hitlerem. Jak łatwo Włosi głosowali na mafiosów. Ogólnie rzecz biorąc, przykładów jest wiele. A jeśli pojawi się jedna babeczka, z przyzwoitą twarzą i czystą przeszłością, nikt go nie potrzebuje. Ludzie nie traktują go poważnie. Tak, ponieważ nasze instynkty przekonują nas, że najbardziej głodny lub najsilniejszy na pewno doprowadzi nas do jedzenia. W trudnych chwilach jest też najbardziej kompetentny i doświadczony. Jednak już dawno nie mieliśmy naprawdę trudnego momentu i wszyscy zapomnieli o drugiej części. Powszechnym zjawiskiem jest to, że w zawodach wygrywają najbardziej zmotywowani i energiczni. Zmotywowany i energiczny przywódca jest bogiem nowoczesnej ideologii biznesowej. Zatem mafijny kandydat na prezydenta jest wyraźnie lepszy w bieganiu po jedzenie niż porządny, ale biedny pracownik poczty. Tak, widać po nich, kto ma szerszą twarz i kieszeń! A kto pobiegł do jakich sukcesów materialnych Ten uczciwy nie doprowadzi nas do jedzenia! Nie zna drogi, widać to po jego chudej twarzy. Tak, ma dość słabe zęby, gdy tylko zaczniemy dzielić zdobycz, popełni błąd, nie poradzi sobie z nami, głodnymi zwierzętami. Z takim przywódcą wszyscy się pozabijamy, jeśli w ciągu roku nie spuchniemy. Nie, bądźmy poważni. Żeby swoim doświadczeniem udowodnił, że zna drogę do pożywienia i w razie potrzeby szybko i skutecznie oderwie głowy chuliganom. Tylko najbardziej głodni i najbardziej agresywni, bez zastanowienia szukają najkrótszej i najskuteczniejszej drogi do pożywienia o tym, jak wygodne, użyteczne, bezpieczne, niezawodne i rozsądne jest. Pobiegł, pochłonął to, co zostało, ludzie, pożrejcie to. Podobnie jak wilki, w związku z tym straciłem ochotę na karcenie i chwalenie polityków. Ich nadmierny apetyt służy naszemu nadmiernemu apetytowi. To jest ich misja. I trzeba przyznać, że współczesne pokolenie polityków (z wyjątkiem afrykańskich) poradziło sobie z tym znakomicie. W tej chwili jest tylko jeden istotny problem. Pogoń za jedzeniem za wszelką cenę sprawia, że ​​jedzenie staje się coraz bardziej zatrute, coraz mniej przydatne dla zdrowia, coraz bardziej podważa witalność naszego potomstwa. Kelner do klienta: - Kochani, jaki rodzaj samozatrucia pokarmowego sprawi Wam dziś więcej przyjemności? Mam do zaoferowania mięso i drób z hormonami, w towarzystwie warzyw i owoców z pestycydami. Dla szczególnie delikatnych natur proponuję ryby z rtęcią lub ostrygi z kadmem. Gratuluję więc wszystkim narodzin nowej dietetyki. Doszliśmy do tego, że będziemy wybierać żywność kierując się jej minimalną toksycznością, a nie smakiem i właściwościami odżywczymi. Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które buduje dla siebie komórkę. Sytuacja jest krytyczna i tragiczna, ponieważ ludzie opuścili naturę, ale nie zmienili się wcale w swoich podstawowych instynktach. A to mieszkanie w miastach, na osiedlach, w klatkach powoduje wzmożony niepokój, który z kolei generuje silną ekscytację, wyrażającą się w nadpobudliwości ekonomicznej społeczeństwa. Jak dokładnie to się dzieje, opisano bardziej szczegółowo poniżej. Mieszkańcy krajów rozwiniętych, którzy żyją w środowiskach miejskich i nie żywią się ziemią, cierpią na bardzo wysoki poziom podświadomego niepokoju. To jest właśnie powód spadku liczby urodzeń. Idź do dowolnego zoo i zapytaj, czy dzikie zwierzęta dobrze rozmnażają się w klatkach. A Rosjanie, żyjący głównie w mieszkaniach – klatkach, których życiem wstrząsają nieustannie wojny, rewolucje, pierestrojki, zamachy stanu i kryzysy, są tak wewnętrznie zniszczeni przez niepokój, że stali się światowym liderem w wymieraniu narodu z powodu niskiego wskaźnika urodzeń . Przeraża mnie ta klatka, w której nie jest jasne, co się dzieje, a jedzenie nie dociera regularnie. StrasznyZabierz tam swoje dzieci! Dzięki Bogu, niedawno pojawił się nowy rodzaj przywódcy, który prowadzi nas do jedzenia. To są Zieloni. Droga wataha, mówią, zaprowadzimy cię do źródła minimalnie zatrutej żywności. Twoje potomstwo, stopniowo pozbywając się nagromadzonych przez pokolenia toksyn przemysłowych, nabierze energii i zdrowia, a także przywróci zdolność do rozrodu. Tak, to prawda, mamy trochę mniej jedzenia i będziemy musieli więcej pracować, ale nie pozwolimy wam jeść za dużo, nasze zasoby nie są gumowe. Ale wiecznie głodna, podekscytowana większość nadal głupio podąża za energicznymi. Zielona droga do pożywienia jest dłuższa i trudniejsza. A potem jest instynkt seksualny! Jeśli kobieta zakłada 33 chińskie sukienki, aby lepiej uwieść mężczyznę, a mężczyzna nie może zaoferować najwygodniejszej dziury, wózka i wypełnionej po brzegi lodówki, to jest to koniec świata! Co jest warte współczesne motto: „Dzieciom trzeba dać to, co najlepsze i stworzyć warunki, abyśmy... Nie będziemy rodzić albo będziemy rodzić tylko raz, po co tworzyć biedę!” Kiedy dziecko nie potrzebuje wiele: trochę jedzenia, trochę ubrania i dużo miłości. Jedna z kobiet dodała: „Potrzebujemy też pieniędzy na leczenie dzieci”. No cóż, zgadnij trzy razy, dlaczego wszyscy są tak chorzy. Nie zapomnijmy podkreślić, że liczba wniosków o sztuczne zapłodnienie rośnie z roku na rok. W czasie ciąży do 60 procent wszystkich toksyn, w tym pestycydów i metali ciężkich, które odkładają się w narządach matki, przedostaje się do płodu. I dzieje się to z pokolenia na pokolenie. Należy dodać, że dziecko jest bardzo małe i ta słoniowa dawka matczynych trucizn, wzmocniona toksynami stosowanymi jako konserwanty w szczepionkach dla dzieci, niszczy jego zdrowie fizyczne i psychiczne. Tutaj masz swędzące dzieci, przedszkolaki, które nie robią nic innego, jak przeziębienie, a także nastolatki dokonujące samodestrukcji i nie cieszące się życiem. Normalne ludzkie zwierzęce instynkty są gotowe pomóc w poszukiwaniu pożywienia w naturze. Oznacza to, że szukaj jagód, poluj lub, w ostateczności, uprawiaj kapustę. Miasto nie dopuszcza żadnej z tych metod. Wszystkie źródła pożywienia znajdują się w środowisku społecznym. Oznacza to, że poszukiwanie jedzenia jest działalnością społeczną, pracą lub biznesem. Ale ten rodzaj aktywności nie jest instynktowny, jest nadbudową nad instynktami. Nie mamy jeszcze instynktu poszukiwania pożywienia i zasobów w środowiskach miejskich. Naturalne metody poszukiwania pożywienia, wypracowane przez miliony i miliardy lat ewolucji, nie mają zastosowania w miastach, podobnie jest w krajach rozwiniętych i poza nimi. Dlatego czy nam się to podoba, czy nie, czy tego chcemy, czy nie, czy jest to dla nas dobre, czy szkodliwe, nasze podstawowe instynkty żywieniowe znajdują się w stanie ciągłego szoku poszukiwawczego. Czy powinienem polować na gołębie i psy? Tak, oczywiście, zdarzają się odmrożeni ludzie z nadmiernie rozwiniętym instynktem łowieckim, którzy ludźmi nie gardzą... Ale wróćmy do tematu. Z grubsza mówiąc, podświadomość kieruje zachowaniem, a instynkty stanowią podstawową część podświadomości. Zatem podświadomość współczesnego człowieka, zwłaszcza mieszkającego w mieście, znajduje się w ciągłym stanie niepokoju i podekscytowania z powodu braku naturalnego dostępu do pożywienia. To właśnie ta ekscytacja popycha nas w stronę nadmiernej konsumpcji i jej wartości. Pozbawiony naturalnego wsparcia instynkt samozachowawczy generuje energię. Ludzie przekształcają tę energię w działalność gospodarczą, która wykracza daleko poza to, co rozsądne i naprawdę konieczne. Niebo, woda, przyroda, rośliny i zwierzęta to nasi starsi bracia. Ale są także częścią podstawy i zawartości głębokich warstw psychiki. Bez nich ludzie oszaleją i dokonają samozniszczenia w swoich miastach – klatkach. W naszych żyłach płynie ta sama krew, a nasze instynkty są jak bliźnięta. Jeśli nie zachowamy życia na ziemi, sami wkrótce zginiemy, nawet jeśli uda nam się wyhodować wystarczającą ilość żywności. Po prostu umrzemy z powodu szoku psychicznego. Z braku wsparcia dla duszy nie mam nic przeciwko działalności gospodarczej. To jedyny sposób, aby wykarmić nasze ludzkie stado, które rośnie i rośnie. Liczba ludzijuż dawno przekroczyła skromną liczbę osobników, które mogą wyżywić się w sposób naturalny. Oczywiście nie mamy innego wyjścia, jak kontynuować produkcję. Ale najwyraźniej nadszedł czas, aby ponownie uświadomić sobie znaczenie naszych podstawowych instynktów dla naszego własnego przeznaczenia. Znajdź sposób, aby je nieco okiełznać i nie pozwolić, aby nasze instynkty samozachowawcze i prokreacyjne, utraciwszy swoją normalną, pierwotną orientację, doprowadziły nas do samozagłady. Czym jest piłka nożna i inne sporty zespołowe? Dlaczego jest tak popularny? Dlaczego wokół jest tyle niewytłumaczalnych emocji? Dlaczego zawsze dochodzi do bójek pomiędzy fanami? Jest to przejaw instynktu łowieckiego połączonego z instynktem stadnym. Całe stado poluje na piłkę..., ale jest też drugie stado, które również poluje na tę samą piłkę. I to są instynkty utrzymania i podboju terytorium. Wspaniała gra, piłka nożna. Bardzo harmonijnie łączy cztery najważniejsze instynkty! Koktajl wybuchowych emocji gwarantowany. Ale to nie wszystko! Najbardziej pomysłową rzeczą jest to, że dodano tu także instynkt przywódczy. Najciekawsze jest to, jak ten instynkt przywódczy absorbuje samoświadomość i samoafirmację całych narodów i staje się przedmiotem zainteresowania polityków. Nawet nasi prezydenci chodzą na mecze. A ile pasji otacza trenera i lidera kadry narodowej! Wygrywając mecz, ludność całego kraju może słusznie powiedzieć, że jest najlepszy, ponieważ jego elitarni łowcy piłek udowodnili, że są nie tylko najlepszymi łowcami, ale także najlepszymi wojownikami. Znajdą drogę do pożywienia, utrzymają terytorium, podbiją nowe. Dalej jest prosta projekcja. Moja drużyna jest najlepsza i liderem w sporcie, to udowadnia, że ​​mój naród jest najlepszy, mój naród to naród dobrze odżywionych zwycięzców i liderów. Jestem przedstawicielem tego narodu. Jestem także zwycięzcą i liderem. Dodatkowa konsekwencja. Nasi mężczyźni – myśliwi – wojownicy – ​​rzadko są dobrzy. Jestem bezpieczny. Chodźmy i uczcijmy to wszystko burzliwymi tańcami rytualnymi na dyskotece Następnie, z pewnym dreszczem i niemałą dozą wzruszenia i ekscytacji, chciałbym poruszyć ostatni, ale najważniejszy temat w tym artykule. Jest to temat postrzegania tego, co najwyższe, duchowe, mistyczne z punktu widzenia ludzkich zwierzęcych instynktów. Zacznę trochę z daleka, od starożytnych kultów. Najstarsze kulty czciły zwierzęta i nadawały im wyższe zdolności. Istnieje wiele przykładów. Najbardziej znanym jest starożytny egipski panteon. Starożytni bogowie mieli zwierzęce głowy. Bogów tych trzeba było przebłagać ofiarami, po czym można było ich o coś poprosić. Nie odkryłem niczego nowego. Starożytni ludzie deifikowali naturę zwierzęcą. Następnie dochodzę do najbardziej skandalicznej części mojego filozofowania. Wyobrażając sobie reakcje niektórych moich bliźnich, z wyprzedzeniem i bardzo krótko przedstawię moje osobiste poglądy na temat boskości. Naturalnie, nie wzywając nikogo do ich rozdzielenia. Wydaje się, że od samego początku, przed stworzeniem świata, nie było nic, tylko Bóg. No nic, zupełnie nic! W takim razie przepraszam, z czego Bóg mógł stworzyć Wszechświat? Nie miał nic „pod ręką” oprócz siebie. Wtedy nie miał innego wyjścia, jak tylko stworzyć wszechświat z siebie. Jest całkowicie logiczne, że stworzył z siebie energię, materię i istoty żywe. Z siebie stworzył ludzi, dlatego każdy z nas jest w 100 procentach boski, tak jak wszystko inne. Mówią, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. Niektóre złe języki mówią, że takie stwierdzenie jest obrazą boskości! Całkowicie zgadzam się co do obrazu i podobieństwa, jednak w tej myśli wychodzę nieco dalej niż uniwersalne ludzkie ograniczenia. Następnie logiczne pytanie: według jakiego rysunku, obrazu i podobieństwa ten największy inżynier i projektant stworzył wszystko inne?! Można by pomyśleć, że oprócz własnego miał jeszcze inne obrazy i podobieństwa. Mówi się, że od samego początku był tylko Bóg i nic więcej. Nie można wyciągnąć innego wniosku. Bógi wyrzeźbił naturę, ziemię, wodę, drzewa i zwierzęta na swój obraz i podobieństwo. Ma po prostu wiele obrazów i podobieństw, jak lalki w niekończącej się lalce gniazdującej. Stąd konkretny wniosek: Bóg nieuchronnie zawiera w sobie część zwaną naturą zwierzęcą, ze wszystkimi jej składnikami. Nasi starożytni przodkowie wiedzieli o tym doskonale, jednak w naszych miastach-klatkach przez ostatnie kilka stuleci zaczęliśmy o tym zapominać, a na początku XXI wieku zapomnieliśmy zupełnie. Nasza bosko-zwierzęca natura żyje w nas, jak poprzednio, naszym problemem jest to, że przestaliśmy być tego świadomi. Teraz myślę, że ukłoniłem się na tyle, aby rozpocząć końcową część Baletu Marlezona. Najpierw zapnij pasy, a potem... Wyobraź sobie na chwilę wilka. Ale nie proste, ale tak „inteligentne” i „dobrze oczytane” jak ty i ja. Nie zapominaj, że nie ma rąk, żyje na wolności, musi polować. Dlatego przeżywa, wielokrotnie silniej niż my, wszystkie doznania, uczucia i emocje wywołane manifestacją instynktów. Czy byłeś w stanie wyobrazić sobie Brutalny Koktajl w jego głowie? Zarządzany. Co więcej, fantazja dobrze nam w tym pomaga. Przejdźmy dalej. A zatem, ponieważ jest mądry, dostrzeże dziwną, przerażającą i niewytłumaczalną doskonałość natury i, zupełnie logicznie, powinien odgadnąć, że za tym wszystkim stoją siły wyższe. Nie zapominaj, że każda żywa istota wierzy w to, co postrzega i czuje. Na tej podstawie wyciąga wnioski i podejmuje decyzje. Człowiek nie jest wyjątkiem. Buddyzm i sny to dwa rodzaje ludzkiej duchowości, które starają się nauczyć człowieka podejmowania decyzji w inny sposób. Wiatr w plecy jest dla nich coraz silniejszy. Nasz mądry wilk dostrzega burzę instynktów, prawa swojego stada i tajemnicę wszechświata wokół swojego futrzanego pyska. Jak zatem nasze małe zwierzątko może sobie wyobrazić Boga, stwórcę i właściciela całego świata oraz samego małego zwierzątka? Pierwszy. Skoro go stworzył i daje jedzenie, to znaczy, że to jest jego rodzic. Z zoopsychologii wiadomo, że młode zwierzęta wychowywane przez ludzi postrzegają je jako rodziców. Muszę powiedzieć, że czasami jest to wzajemne. Chyba każdy choć raz widział, jak słodka pani wyciąga rękę do swojego pieska i delikatnie mówi: chodź do mamusi! Ogólnie rzecz biorąc, ten, kto karmi, zajmuje pozycję rodzicielską. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze 100 lat temu w Rosji cara, właściciela i głowę rodziny nazywano żywicielem rodziny. Ogólnie rzecz biorąc, pierwszą hipostazą wilczego boga jest Rodzic - Papież (nie Rzymianin) i Matka. Druga hipostaza boga drapieżników jawi się Grayowi jako wielki, wszechpłodny samiec lub nieskończenie płodna samica. Wszystkie starożytne kulty obejmowały jakiś rodzaj praktyk seksualnych. Rozwijanie tej tezy odkładam na osobny artykuł. Ale nawet beze mnie wiele napisano na ten temat i cóż. Po trzecie. Skoro Bóg jest szefem, to z pewnością jest przywódcą stada. Przywódca, przywódca, potężny, nieziemski mężczyzna, ojciec wszystkich wilków, nawóz wszystkich kobiet. Samce, ponieważ samice nie mają czasu na bycie przywódcami, są zbyt zajęte utrzymywaniem życia swojego potomstwa. Chociaż niekoniecznie, np. u koni stadem kieruje klacz. Jednak w przypadku większości ssaków jest to samiec. Jak zatem budować relację z tą superistotą? Nasz wilk jest mądry, zauważył, że jego zwierzęcy bóg ma życzliwą część - rodzicielską i surową, przywódcę. W uproszczeniu okazuje się, że jego super-tata-super-mama jest jednocześnie super-królem. Następnie należy stale prosić o życzliwą, opiekuńczą, rodzicielską część i modlić się o ochronę i pożywienie. Niech przyśle dużo tłustych zajęcy i tłustych fretek. Bóg ześle deszcz, deszcz nawodni ziemię, wyrośnie wiele korzeni, zbóż, orzechów, a gryzonie, na które polują wilki, będą się rozmnażać w obfitości i wszyscy będą szczęśliwi. Ścisłej części Boga trzeba się bać, bo to ona kto jest odpowiedzialny za porządek, prawa i ich przestrzeganie. Widziałem błyskawicę, widziałem burzę, widziałem powódź, widziałem śmierć podczas polowania lub w zderzeniu z konkurencyjną watahą, widziałem, jak przywódca dzieli ofiarę i porządkuje, widziałem... To znaczy, kłócić się z Bogiem o siebiedroższy, jest wyraźnie mocniejszy. Surowy męski przywódca nie lubi zwykłych członków stada ze zbyt wysoko podniesionymi ogonami. Jeśli zobaczy taką niesubordynację, ugryzie! Musisz mu pokazać, że nie udajesz przywódcy Boga. Jak to pokazać? Po pierwsze, musisz czołgać się do niego na brzuchu, okazując uległość całym swoim wyglądem. I trzeba na to spojrzeć od dołu do góry, tak jak robią to nasi psi przyjaciele. Pies, chcąc okazać podporządkowanie przywódcy, podchodzi, opuszczając głowę, podwijając ogon, a następnie wykonuje ruch nosem od dołu do góry, dotykając pyskiem dolnej części żuchwy przywódcy. modląc się i tworząc miejsca kultu, nasz wilk będzie podnosił postać Boga, starając się zająć jak najmniej miejsca i fizycznie się upokorzyć. Cóż, oczywiście, będzie bez końca opuszczał pysk i kłaniał się. Następną sytuacją jest polowanie i po nim podział łupów. Jak zachowuje się przywódca po udanym polowaniu? Zgadza się, najpierw zjada najlepszy kawałek. Jest symbolem i przywilejem władzy. Co więcej, wszelka żywność należy do Boga i On jej ją przynosi, a wtedy otrzymuje najlepszy kawałek. W tym celu nasz wilk będzie składał ofiary i... dziesięciny kościelne. Odda swojemu bogu bestii przydzieloną mu część w obawie, że zostanie okaleczony lub zabity przez gniew boskiego przywództwa wywołany rywalizacją o pożywienie. Dalej. W stadzie jest przywódca, a przywódca ma zwolenników. W grupie szczurów laboratoryjnych zawsze jest pierwszy przywódca i przywódca numer dwa, przywódca cienia lub kardynał, który jest posłuszny tylko pierwszemu. Zazwyczaj pozycja lidera charakteryzuje się maksymalną liczbą stosunków seksualnych z kobietami. Na drugim miejscu jest przywódca cieni. Czasami przywódca cienia ma nawet więcej stosunków seksualnych niż oczywisty przywódca. Czyż nie jest to miejsce godne pozazdroszczenia? Przy podziale pożywienia jest drugi, samic jest mnóstwo, a odpowiedzialność jest niewielka. Co stanie się obok stada wierzących drapieżników? Muszą żyć, a ich życie jest między łapami boskiego, niebiańskiego wilka. Z pewnością doprowadzi to do jedzenia i dlatego musisz się nim kierować. Jest jeden problem z niebiańskim Królem, nikt go nie widział, ani nawet nie poczuł zapachu jego śladów, jak więc możemy za nim podążać? A jeśli jest niezadowolony, jak możesz się o tym wcześniej dowiedzieć? Dla tych złożonych celów wataha wybierze grupę wilków, która zajmie się relacjami z niebiańskim Królem. Zadaniem tej grupy jest obserwowanie Boga, ostrzeganie grupy w porę o możliwym gniewie Bożym, a także o kierunku ruchu Boga - Bestii, gdyż na pewno prowadzi to do pożywienia! Najważniejsze to nie zgubić się i nie zostać w tyle. Nie wspominając już o tym, że bóstwo obiecuje życie wieczne. Instynkt samozachowawczy jest w pełnej gotowości. Co mogę powiedzieć? Jak ludzie wierzą w Boga? Zdecydowanie zwierzęcy styl. Boją się, płochną i starają się dotrzymać kroku. Przynajmniej większość sekt religijnych oferuje właśnie taką strategię budowania relacji z Bogiem. Im starszy jest kult, tym bardziej oczywista jest ta bestialska strona wiary. Na przykład faraon był uważany za żywego boga. Jednocześnie był oficjalnym, społecznym przywódcą. W tym czasie w Egipcie Bóg i namiestnik Boży na ziemi nie byli jeszcze oddzieleni. Do niedawna wierzyliśmy, że car, król, był namiestnikiem Boga na ziemi. Ale sądząc po zachowaniu Boga, w 1917 roku ostatecznie zmienił zdanie na temat namiestników. W każdym stadzie jest przywódca numer jeden i przywódca numer dwa, który gra po stronie pierwszego i któremu pierwsi delegują. część jego obowiązków. Dla ludzi zwierzęca część postrzegania przywództwa jest podświadomą podstawą podziału przywództwa pomiędzy Boga i Króla lub Boga i Sługi Kultu. Pierwszy, czyli Bóg, jest zawsze pierwszym, a w jego imieniu działają pozostali „podprzewodnicy”. Co więcej, historia zna wiele przypadków, gdy władza duchowa aktywnie rywalizowała z władzą świecką. Oczywiście bardzo wygodne dla zarządzania jest, jeśli przywódca religijny i przywódca społeczny są reprezentowani w jednej osobie. Tak więc, zupełnie nieoczekiwanie, pod koniec XX wieku, na Bliskim Wschodzie odrodzili się techniczni zwolennicy starożytnych faraonów. Tylko trochę bardziej nowocześnie. Nie było chętnych do roli żywego boga. Najwyraźniejponieważ wszyscy dokładnie pamiętają, jak na początku pierwszego tysiąclecia naszej ery niektórzy ludzie traktowali Chrystusa. Połączmy więc przywódcę światowego z duchowym i tak zostawmy, myśleli współcześni mędrcy Wschodu, nie wiem o nikim, ale mam wrażenie, że rozwój świadomości, zwłaszcza religijnej, jest możliwy w dwóch kierunkach. . Pierwsza to wzrost i rozwój, druga to degradacja. Wydaje się, że postrzeganie Boga w niektórych miejscach naszego Szarika pod koniec XX i na początku XXI wieku weszło na drogę degradacji i powrotu do form pierwotnych. I nie tylko na Bliskim Wschodzie, jak pokazuje doświadczenie, społeczeństwo zaczyna robić głupie rzeczy, których nie mają doświadczenia obecne pokolenia. Co jeszcze pamiętamy i czego się boimy? Pamiętamy totalitarny komunizm i dyktaturę proletariatu, pamiętamy faszyzm. Dopóki pamiętamy, nie pojedziemy tam. Dlaczego tak wiele zapomnieliśmy? Zapomnieliśmy o okropnościach wojen religijnych, nietolerancji religijnej i dyktaturze duchowieństwa. Oczywiście bardzo dobrze jest, zwłaszcza w okresie kampanii wyborczej, przychodzić na Mszę św. Trzeba pokazać wszystkim, że niebiański przywódca przekazał część swojej najwyższej władzy, a konkretnie temu kandydatowi na prezydenta. Jak ludzie poradzili sobie ze zwierzęcą podstawą swojej natury? Zwykle dość surowe, z dobrych powodów. Przykład numer jeden. Kultywacja funkcji wydalniczych. Gdy tylko ludzkie dziecko dorośnie, zaczyna być przyzwyczajane do korzystania z nocnika. Jest to absolutnie konieczne, bo jeśli każdy zacznie srać, gdzie chce, jak psy, to katastrofa higieniczna jest nieunikniona i witamy masową śmierć z powodu chorób zakaźnych. Jak można zapobiec samobójstwu tego małego zwierzęcia i innych ludzi w obliczu negatywnych konsekwencji ciągłego kontaktu z płynami ustrojowymi? Prawidłowy. Musimy wykorzystać wstyd i strach. Konieczne jest uznanie absolutorium za obrzydliwe, a sam proces za haniebny. Oznacza to, mówiąc najprościej, ograniczenie części natury zwierzęcej poprzez wyrzucenie jej do toalet. Wszystko jest poprawne. Czystość jest kluczem do zdrowia. Jest tylko efekt uboczny, naturalna część natury biologicznej pozostała w cieniu uwagi, a jej część techniczna zainteresowała jedynie urologów i proktologów. Wszystkie podstawowe naturalne przejawy wiodących instynktów, gdy tylko stały się niebezpieczne dla przetrwania populacji, były „uprawiane” w podobny sposób. Całkiem słusznie, w ten sam sposób traktowali przejawy seksualne. I to prawda, że ​​za gwałt ludzie idą na długo do więzienia. Ale ceną tego wszystkiego jest deklaracja miłości fizycznej jako brudnej. A więc, moi drodzy. Ludzie nie traktują zwierzęcej strony swojej natury lepiej, niż traktują zwierzęcą naturę swoich czworonożnych przyjaciół. W najlepszym wypadku jest to trening karania. Społeczne blokowanie popędu seksualnego posunęło się tak daleko, że w latach 60. konieczne było zorganizowanie rewolucji seksualnej. Gdzie jesteś, złoty środek? Jak sobie poradzić ze zwierzęcą stroną ludzkiej świadomości, aby ograniczyć do minimum jej niekontrolowane przejawy, a jednocześnie nie zaszkodzić własnej energii i witalności, opartej wyłącznie na zwierzęcej naturze? Pamiętajcie burzę energii na trybunach. Czy naprawdę nie chciałbyś dostać tego samego, ale w celach pokojowych? Strategia zakazów, oczerniania i wstydu czyni nas „martwymi”. A jeśli zapomnimy o jakiejś części naszej zwierzęcej natury, o tym, co stało się z przywództwem i religią, wówczas zwierzęca natura mści się wojnami, konfliktami i rozlewem krwi. Przywództwa i religii nie można zakazać poprzez uczynienie ich brudnymi i haniebnymi, tylko po to, aby się ich pozbyć skutków ubocznych tych zjawisk. Najwyraźniej nadszedł czas, aby ludzkość przeszła na bardziej cywilizowany i wyrafinowany sposób samoregulacji swojej zwierzęcej natury. Do tej pory, jeśli w ludzkim zachowaniu było coś niebezpiecznego, uznawano to za brudne i zwierzęce i na tym koniec. Czy zauważyłeś, że zwierzęta nie mają żadnych praw? Tylko człowiek ma prawa. Przestępca lub osoba chora psychicznie, zanim zostanie odizolowana, zostaje sprowadzona do pozycji osoby bez praw, czyli zwierzęcia. Taka jest strategia ludzkości, to wszystko?