I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każdy człowiek, niezależnie od płci czy wieku, będzie zastanawiał się, jak wydostać się z kręgu problemów i jak stać się naprawdę szczęśliwym. Szczęście to marzenie, cel aspiracji, jednak nie każdemu udaje się to osiągnąć. Na pytanie, czym jest szczęście, ludzie z różnych warstw kulturowych i społecznych udzielą zupełnie przeciwnych odpowiedzi. Czasami człowiek nie jest w stanie nawet sformułować, co w jego rozumieniu oznacza to efemeryczne pojęcie. Jednym z powodów jest to, że nadal żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, a to społeczeństwo narzuca nam swoje koncepcje. Próbują nakłonić człowieka do zakupu reklamując drogę do „szczęścia”, wykorzystując do manipulacji najpotężniejsze emocje: strach, smutek, złość i oczywiście chęć bycia szczęśliwym. Do tego wpływ mody i tendencji naśladowania kogoś lub czegoś. Okazuje się więc, że człowiek całe życie goni za widmem zwanym szczęściem, a nawet osiągając swoje cele, okazuje się, że jest niezadowolony, aby stać się szczęśliwym, musi znaleźć duchowy sens Twoje życie - to tu jest główna motywacja każdej duszy. Bliżej szczęścia są ludzie, którzy świadomie żyją każdym dniem, ciesząc się tym, co mają, robiąc to, na co mają ochotę, bez presji i narzucania z zewnątrz. Kiedy gonisz za nowymi korzyściami, które pokazuje reklama, nigdy nie będziesz w stanie złapać szczęścia za ogon. Szczęście lub nieszczęście człowieka jest dziełem jego rąk i jego ducha. Szczęście w związku to bycie częścią swoją Jaźń – poczucie, że inna osoba jest częścią siebie. „Jestem częścią Ciebie, akceptuję Cię.” Stan szczęścia pojawia się wtedy, gdy udaje Ci się być w relacji z człowiekiem, rodziną, rodziną, światem, przyrodą, czyli przebywać w zgoda - we wspólnocie z otaczającą przestrzenią. Szczęście, to wtedy współpracujesz ze swoim Ego i wykorzystujesz je, aby stać się częścią kogoś, z kim chcesz być blisko - wykorzystujesz swoje talenty, swoje cechy, swoje myśli. Szczęście nie jest czymś skończonym - samochód, mieszkanie, kariera, dobrobyt. Szczęście to stan Duszy, kiedy zaliczyła ona kolejną lekcję życia, zdała egzamin i pozostała cała w Miłości. Ktoś myśli, że nie doszliśmy do celu to życie, aby żyć na Ziemi bez zmartwień i zaspokajać swoje potrzeby. Tak naprawdę przyszliśmy na to życie, aby w wyniku prób stać się uszkodzonymi lub szczęśliwymi. Nasze czyste doświadczenie uczuć jest ważne dla Boga i naszej duszy. Innymi słowy, przybyliśmy na Ziemię, aby zamienić wszystko, co do nas przychodzi bez Miłości, w Miłość. Nasz świat jest podwójny. W przeciwnym razie nie rozumiemy różnicy w świecie materialnym pomiędzy tym, co jest złe, a tym, co dobre. Zawsze jest ból po jednej stronie i szczęście po drugiej. Z jednej strony strach, z drugiej miłość. W przeciwnym razie nie nauczymy się rozumieć i doceniać wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu. Osoba, która nie wie o Bólu, nie może wiedzieć nic o Szczęściu. Podstawą stanu Szczęścia jest akceptacja sytuacji, w których znajdowałeś się w przeszłości od chwili poczęcia. Musisz zrozumieć i zaakceptować, że jako osoba – jesteś rozsądnym Duchem – byłeś w najkorzystniejszych sytuacjach, abyś mógł rozwijać się jako rozsądny Duch. Wybieramy naszych rodziców w niebie w świecie duchowym - w świecie bezcielesnych Duchów. I wszystko, co Cię teraz spotyka, dzieje się w sposób dla Ciebie najkorzystniejszy. Wielu osobom trudno w to uwierzyć. Ale powiem wam, że po wcieleniu każdy ma swoje własne DNA, a zatem swoje własne zadania, własne lekcje w tym życiu, których należy się nauczyć, wcielone właśnie w genetyce swoich rodziców. Istnieją warunki, które należy spełnić, aby naprawić błędy poprzednich wcieleń. I wyraziłeś na to zgodę, gdy dusza poszła wcielić się w Twoje ciało, w wielkiej nadziei, że osiągniesz swój cel. Każde wydarzenie jest kształtowaniem naszego własnego świata. Ból narasta, gdy nie akceptujemy czegoś dla siebie. Proszę Uwaga po rosyjsku słowo „kłopoty” oznacza odrzucenie.Ten problem pojawił się z powodu braku akceptacji sytuacji lub osoby. Nie zaakceptowaliśmy wydarzenia - i stało się nieprzyjemne. Gdybyśmy zrozumieli, dlaczego tak się faktycznie stało (nie ma przypadków), przyjęlibyśmy to jako lekcję i zmienilibyśmy siebie oraz bieg naszego przyszłego życia. Duma i ego nie pozwalają nam myśleć, że daną osobę należy akceptować taką, jaka jest Jest. Nigdy nikogo nie zmienisz, jeśli ta osoba tego nie chce. Aby być wspólnikiem szczęścia, musisz usunąć wewnętrzne przeszkody, które nie pozwalają płynąć rzece szczęścia. Zapytacie, co to za zakłócenia. Zakłócenia powstają w grze zwanej życiem. Najważniejsze z nich to pragnienia negatywnego ego. Uzależnienie/pożądanie. Gniew / Wściekłość / Zemsta. Chciwość/chciwość. Zazdrość/zazdrość. Obżarstwo / Ekstrawagancja. Lenistwo/przygnębienie. Duma/szacunek do samego siebie. Odpowiedzialność za intencję Co dziwne, właśnie te przeszkody są potrzebne, aby człowiek mógł nauczyć się realizować siebie – kim jest. Tak działa plan gry – gdy ludzie czują się niepewnie i niepewni siebie, łatwo uciekają się do kontrolowania i manipulacji zachowaniem innych. Utrwalali negatywne nawyki i zachowania przez całe życie. Można to jednak zmienić, usuwając zakłócenia. Aby zatrzymać negatywne ego, musisz je zidentyfikować, zlokalizować i uniemożliwić mu dostęp do swojego umysłu, emocji, ciała i ducha. Możesz jednak odkryć swoje prawdziwe talenty i zdolności. Można dokonać analizy, zwracając uwagę na przeszłość i przebaczając tym, którzy okazali negatywne ego. I nie przebaczać - jakbym przebaczał wszystkim, ale szczerze. Przebacz swoim rodzicom ich błędy, przebacz tym, którzy przysporzyli ci kłopotów i bólu. Musisz prosić o przebaczenie tych, których skrzywdziłeś. Musisz wybaczyć sobie swoje błędy. Musisz chcieć stać się szczęśliwym i głośno wyrazić swoją intencję sobie, swojemu Duchowi. Jak stać się szczęśliwym. Każdy z nas ma swój własny program życiowy. Każdy ma swoje szczęście i własną drogę do szczęścia. Ale możliwe jest osiągnięcie szczęścia pod pewnymi warunkami, jeśli osoba: Uwolni się od kontrolowania własnego ego, posługując się racjonalnością. Urzeczywistni się jako osoba według płci. Nawiąże duchowe połączenie z Bogiem, osiągnie równowagę i zacznie promieniować energią miłości . A to jest wibracja na wyższym poziomie energii. Ostatni aspekt wiąże się z faktem świadomości w sobie Boga, swojej Boskiej racjonalnej esencji – racjonalnego Ducha, niczym oczy i ręce Boga. Każda dusza przybywa na Ziemię, aby doświadczyć czystego doświadczenia zmysłów i umysłu, poprzez lekcje życia programu życia poprzez zmysły i świadomość. Dla człowieka jest to Ewolucja urzeczywistnienia siebie jako Stwórcy własnej rzeczywistości. Tak naprawdę osiągnięcie szczęścia i nauczenie się lekcji życia będzie działać tylko wtedy, gdy dana osoba będzie miała duchowe znaczenie dla swojej egzystencji na planecie Ziemia. Każdy człowiek ma inny znaczeniu duchowym, gdyż każdy ma swój program życiowy osadzony w DNA, lecz dopiero jego obecność w świadomości człowieka daje mu możliwość obcowania ze światem z miłości. Energia dobroci Boga jest obecna w każdym momencie czasu, gdyż każdy osoba jest cząstką Stwórcy. Bóg nigdy nie skrzywdzi swojego dziecka, dając mu wolną wolę do poznania siebie. Wolność wyboru jest poziomem Miłości Boga. Osoba sama powoduje - zarówno smutek, jak i radość z własnego wyboru. Bóg nigdy nie pozostawia człowieka samego, ponieważ zawsze jest w człowieku i zawsze pozostaje z nim w kontakcie poprzez mentorów. A człowiek jest duchem racjonalnym, to są oczy i ręce Boga, to są jego uczucia i emocje, gdy racjonalny duch w człowieku uczy się życia. Energia życzliwości wysyłana nam na planetę jest niestety zniekształcona strach przed samymi ludźmi. Jest ona zniekształcona przez plan scenariuszowy, który tworzy człowiek swoimi myślami we własnej przestrzeni. Człowiek sam jest energią i za pomocą tej energii tworzy interakcję z innymi ludźmi, z planetą i jej przestrzeniami, otrzymując ją i dając według własnego uznania. Szczęście to pewność przyszłościstworzenie swojej przestrzeni życiowej, jeśli dana osoba nie znajduje się w dyrektywnym stanie myślenia opartym na masowych programach społeczeństwa i jego podświadomym przekonaniu, że jest ofiarą w tym życiu. „Wszyscy nauczyliśmy się trochę, czegoś i w jakiś sposób ...” A.S. Puszkin Często działania człowieka są przesiąknięte strachem i nieświadomością, gdy nie myśli on o konsekwencjach swoich myśli i działań. Można zrozumieć człowieka - otrzymuje sygnały z kosmosu przesiąknięte wirusem strachu i oddzielenie od siebie. Jednak zwykła ostrożność nie jest dla nich wymagana i zamiast osiągnąć stan równowagi i harmonii, rozpoczyna się manifestacja uczuć i emocji o niskich wibracjach. Człowiek rzadko myśli, że całe jego życie każdego dnia to lekcje życia, przez które musi przejść, wykorzystując swoją energię i energię przestrzeni planety Ziemia do wykonania zadań swojego wcielenia i dopiero po nauczeniu się kolejnej lekcji. jego duch może być pełen błogości i pozostawać w stanie szczęścia. Potem nowy ruch i nowe lekcje i tak dalej, aż dusza znajdzie drogę do swojego Stwórcy, który ucieleśniał ją po raz pierwszy na naszej planecie. W rzeczywistości bardzo często człowiek odnajduje ścieżkę swojego przeznaczenia, kiedy to robi nie wiem czego szukać. Uczy się lekcji życia, zdobywa doświadczenie i idzie do przodu, kierując się intuicją, jak w słynnej bajce: „Idź tam, nie wiedząc gdzie, i znajdź coś, nie wiedząc co…”. I rozumie, że szedł tą drogą, której potrzebował, najczęściej dopiero wtedy, gdy zgubił już kierunek swojej życiowej trasy. Programy masowe społeczeństwa są pisane przez system niskiej częstotliwości, aby otrzymać przez niego potrzebną mu energię na którym dana osoba może albo przenieść się na swój poziom energii, albo wybrać swoją drogę. Wszyscy mamy wolność wyboru, ale kiedy wasze energie obniżają się w swoich wibracjach, emitując strach, złość, odrzucenie, zazdrość, chciwość, wtedy nieświadomie wpadamy w to. wpływ programów o niskiej częstotliwości. Sami wybieramy, którą drogą chcemy podążać – takie jest nasze doświadczenie. Ale kiedy obniżymy nasze wibracje i połączymy się z przepływami systemu niskiej częstotliwości, nie mamy już wolności wyboru i wpadamy pod kontrolę systemu niskiej częstotliwości. Kiedy znajdziemy się pod taką kontrolą, nie mamy prawa wyboru. Dopiero gdy podniesiemy nasze wibracje i osiągniemy stan harmonii i równowagi, otrzymamy prawo wyboru. Aby osiągnąć stan równowagi w dowolnym czasie, dowolnym miejscu i przestrzeni, możemy podjąć dialog z Bogiem: „ Bóg jest miłością. Jestem miłością. Bóg jest we mnie, a ja jestem w Bogu. Jestem w Bogu, a Bóg jest we mnie. Bóg jest we wszystkich moich ciałach. A wszystkie moje ciała są w Bogu. Bóg JEST Miłością i JA JESTEM Miłością. Ja i Bóg jesteśmy jednym. Bóg i ja jesteśmy jednym. Ja i Bóg jesteśmy jednym.” Spróbuj, wszystko zależy od czystości twojej intencji. A Ty poczujesz się zupełnie inaczej, gdy osiągniesz stan harmonii. Kiedy nadejdzie stan szczęścia. Są ludzie, z którymi dobrze jest porozmawiać lub po prostu być w pobliżu. Dlaczego? Ich częstotliwość wibracji jest wyższa niż nasza i te wibracje na nas oddziałują wywołując poczucie radości i szczęścia. To jest energia, którą nas „oświecają”, gdy jesteśmy na ich polu – oczyszczają nas z niskich wibracji negatywności. Stan szczęścia osiąga człowiek, gdy komunikuje się z tymi ludźmi, którzy nie są obciążeni walką o przetrwanie, którzy są czystsi w swoich myślach, którzy promieniują energią dobroci, współczucia i miłości. Stajemy się tym, w czym się zanurzamy . Nasze środowisko kulturowe, nasi przyjaciele i partnerzy mają na nas wpływ – pozytywny lub negatywny. To jest nasz krąg społeczny. Słowo klucz to czystość. Brud nie przylega. Czystość myśli ma swoje źródło w serdeczności. Z jakich myśli i pragnień wykonujemy nasze działania? Chęć otrzymywania lub chęć dawania – duchowa (Miłość) lub materialna (opieka lub bogactwo materialne). Jesteśmy szczęśliwi, jeśli jesteśmy w czystym miejscu. Cieszymy się, jeśli jesteśmy tam, gdzie jest czysta przyroda. Cieszymy się, jeśli nosimy czyste ubrania z naturalnych tkanin, bo są prawdziwe – zNatura. Jesteśmy szczęśliwi, jeśli zjedliśmy czyste jedzenie, jeśli woda jest czysta. Czujemy się dobrze, gdy jesteśmy czyści w ciele. Jesteśmy szczęśliwi, gdy sami jesteśmy wolni od ciemności i negatywizmu. Negatywność to ciemność - strach, uraza, złość, rozczarowanie. Serce czystej osoby jest dla nas przyjemne właśnie dlatego, że nie ma w nim negatywności. Stwórz swój własny krąg społeczny, w którym możesz poczuć stan szczęścia. Jesteśmy szczęśliwi, gdy wiemy, a jeśli wiemy, to wiemy jak. Kiedy wiemy, jak się zachować, nie odczuwamy strachu. Wiedzieć = informacja (umysł) + móc + odczuwać (dusza). Sama informacja nie jest wiedzą. Wiedza jest odczuwaną informacją. Niemożność jest strachem. Niechęć jest złośliwością. Ciemność – tam, gdzie jest mało Światła – to ignorancja lub brak wiedzy. Jest to niechęć do posiadania wiedzy. W niewiedzy nie można być szczęśliwym. Ponieważ niewiedza jest doświadczeniem życia zwierzęcego, gdzie ludzkie działania są jedynie na poziomie instynktów ego. Oczywiście, można pozostać ignorantem – jest to wybór, którego dokonuje wiele osób, zarówno świadomie, jak i nieświadomie, ponieważ boją się. Kiedy wiemy, wierzymy w tę wiedzę. Oznacza to, że wierzymy we własną siłę. Wszystko, w co wierzymy, dzieje się samo, łatwo, radośnie i wspaniale. Kiedy wiemy, że jesteśmy kochani, doświadczamy stanu szczęścia. Lekcje życia płynące z ludzi i sytuacji pomagają nam pamiętać, kim jesteśmy. Ale zamiast zobaczyć, co kryje się za tym bólem, angażujemy się w ból i cierpienie. Tak naprawdę nasza rodzina, przyjaciele i znajomi pomagają nam uwolnić się od przywiązań, programów, złudzeń umysłu i otworzyć nasze źródło miłości. Szukamy miłości wszędzie, w relacjach z mężczyznami i kobietami, dziećmi, bliskimi. Chcemy być kochani, bo chcemy czuć miłość w sobie. Dosłownie żądamy miłości własnej. Z jakiegoś powodu wierzymy, że ktoś powinien dać nam tę miłość, przez co stajemy się zależni od innych ludzi. A jeśli tej miłości nie otrzymamy, co się z nami stanie? Cierpimy i pogrążamy się w emocjach jak w bagnie. Tak bardzo chcemy być kochani, ponieważ chcemy poczuć, kim jesteśmy w naszej Boskiej istocie, drodzy ludzie! Zapomnieliśmy, dlaczego przybyliśmy na Ziemię w gęstym ciele fizycznym. Zapomnieliśmy, że jesteśmy miłością. Odbijamy Światło Boga na Ziemi. I musimy o tym pamiętać i czuć każdą komórką naszego ciała, całą naszą istotą, tę nieskończoną miłość Boga w nas, Partnerstwo z Bogiem w epoce przejścia kwantowego. Aby stać się szczęśliwym, każdy powinien pomyśleć o tym, że w dobie przejścia kwantowego możliwa i konieczna jest współpraca z Bogiem. W książce Lee Carrolla „Kryon. Partnerstwo z Bogiem. Praktyczne informacje na nowe tysiąclecie” możesz przestudiować przesłania od Kryona, gdzie mówi, jak możesz i dlaczego ważne jest, aby nauczyć się współpracować z Bogiem dla dobra swojej ewolucji. Kryon przekazuje informacje bezpośrednio do ludzkiej świadomości poprzez biegnące oczy poprzez linie tej książki. Dokładnie tak to się dzieje. W tej książce znajdziesz także nagrania dwóch sesji channelingowych na zaproszenie przedstawicieli ONZ w latach 1995 i 1996. W tej książce znajduje się seria rozmów „Intronizowany”, które są bardzo ważne do zrozumienia, ponieważ przedstawiają podstawowa koncepcja partnerstwa z Bogiem. Znajdziesz w nim konkretne zalecenia, jak podejść do kwestii partnerstwa z Bogiem w obecnych warunkach przejścia kwantowego. Współpraca z Bogiem w epoce przejścia kwantowego jest na tyle istotna dla człowieka, że ​​Kryon podaje opisy rzeczywistych sytuacji, a także odpowiedzi. na niektóre palące pytania Kryon daje zrozumienie, jak postrzegać siebie jako ducha na etapie przejścia kwantowego: „Najważniejsze jest to, że przejście z jednego wymiaru do drugiego polega głównie na świadomości Wyższego Ja”. Twoim statusem ukończenia studiów jest urzeczywistnienie i utożsamienie się ze swoją Wyższą Jaźnią. Jest to poziom, na którym stajesz się świadomy tego, kim jesteś. Jest to poziom, który pozwala ci usłyszeć głos Ducha i poczuć miłość Ducha. Ten wysoki poziom to poziom wibracji, kiedy życie wreszcie nabiera sensu -