I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Istnieją 3 główne powody, dla których ludzie zgadzają się przekraczać swoje granice: Być kochanym. Opowieść o doświadczeniu odrzucenia w związku, kiedy dziecko pokazało swoje uczucia i granice. I postanowił się poddać, aby nie stracić miłości znaczącej osoby dorosłej. Kara poprzez ignorowanie.🔶Być potrzebnym, znaczącym. Ta historia opowiada o braku poczucia znaczenia, kiedy dziecko wybrało siebie i całkowicie odrzuciło jego interesy, a on, jego uczucia i potrzeby zostały zdewaluowane. Strach przed byciem „złym” to nietolerancja poczucia winy, bezwartościowości i że będą o mnie źle myśleć. Historia opowiada o tym, że dziecko nie zostało zaakceptowane w różnych jego przejawach, a jedynie jego „dobre” (czytaj wygodne) cechy są dla dziecka nie do zniesienia, on i jego życie zależą od rodziców. I zaprze się samego siebie, aby przeżyć. Ale dla osoby dorosłej jest to całkowicie możliwe, aby przetrwać. Doświadczenie zdobyte w dzieciństwie, obok znaczących bliskich, na zawsze pozostawia ślad w psychice. Wchodząc w jakikolwiek związek, osoba wdraża reakcje behawioralne, których się nauczył. Nie wzięli go pod uwagę, nikt nie zapukał do jego pokoju (o ile w ogóle taki był) – w wieku dorosłym nie będzie czuł swojego terytorium; zdewaluował swoją opinię („Nigdy nie wiesz, co wiesz!”) - będzie bał się wyrazić swoje stanowisko i poczuje się nieistotny, obciążony troskami o inne dzieci - będzie „służył” w związku i nie będzie wiedział o tym, że jest ma prawo dbać o siebie, a nie o innych, nie było jasnych przekazów (dziś jest to możliwe, jutro będzie to niemożliwe) – będzie to manipulacja w celu osiągnięcia własnego, a nie negocjowania. Istnieje wiele innych odmian zniekształcenia rozmiaru w przestrzeni, wartości i prawach. Można zmienić swoje uczucia w związku. Odnalezienie utraconej wartości, budowanie granic, uświadomienie sobie siebie i drugiego jako odrębnych, integralnych jednostek, zjednoczonych we wspólnym interesie bycia ze sobą, a nie po to, by uzupełniać swoje braki z partnerem – wszystko to doprowadzi do zmiany jakości relacji i przyjemności bycia w nich, a nie udręki.