I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wydawać by się mogło, że relacja z matką i relacja z kochankiem lub kochankiem to zupełnie różne relacje i nie powinny się krzyżować. Dzieje się tak w zdrowym związku, ale nie wtedy, gdy nie udało nam się na czas oddzielić od matki. W takim przypadku będziemy stale rzutować naszą relację z matką na naszą relację z partnerką i nadal będziemy próbować nawiązać z nią więź. W psychologii zjawisko to nazywa się „transferem”. Przenosimy strach przed samotnością i chęć bliskości na naszego partnera. Oczywiście tę pozycję śmiało można nazwać pozycją dziecka. W takich relacjach można być słabym i bezbronnym. W takim związku człowiek robi wszystko wyłącznie po to, aby „mama” w końcu zauważyła, jaki jest dobry. Jak zrozumieć, że jesteś w takim związku lub upewnić się, że tak nie jest? Przeniesienie charakteryzuje się następującymi charakterystycznymi oznakami: W związku nie jesteś w ogóle świadomy i nie analizujesz własnych reakcji i uczuć, ale skupiasz się na niedociągnięciach i błędach partnera. Jesteś bezpośrednio zależny od akceptacji partnera. Boisz się okazywać złość lub wchodzić w konflikty, dlatego starannie ich unikasz. Myślisz, że Twój partner jest telepatą i powinien wiedzieć, rozumieć i czuć to, o czym myślisz i co kryje się w Twojej duszy. Jeśli tak się nie stanie, zareagujesz dość gwałtownie. Idealizujesz swojego partnera. Jest Ci ciężko, gdy Twojego partnera nie ma w pobliżu. Nie wiesz co ze sobą zrobić, ciągle czekasz na telefon lub spotkanie. Boisz się, że Twój partner będzie czuł się niekomfortowo, dlatego z góry próbujesz odgadnąć wszystkie jego pragnienia i potrzeby. Fizycznie jesteś ze swoim partnerem, ale jesteś zanurzony w fantazjach na temat jego prawdziwego wizerunku, jego prawdziwa istota nie jest dla ciebie szczególnie interesująca; Myślisz, że Twój partner bez Ciebie nie jest w stanie nic zrobić, ciągle starasz się go przed czymś uratować. Ciągle próbujesz wyjaśnić wszystkie słowa i czyny swojego partnera, aby dostać się do jego głowy. Oczywiście taki związek trudno nazwać wygodnym i szczęśliwym, przynajmniej dla każdej ze stron. Droga do zdrowego związku wiedzie poprzez przepracowanie traum z dzieciństwa i osiągnięcie całkowitej separacji od matki..