I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Dawno nie było tak mega-aranżacji. Jego osobliwością było to, że dodatkowe informacje klienta o jego bliskich bardzo dokładnie uzupełniały doznania cielesne substytutów z obrazu konstelacji. Kształtowała się bardzo wyraźna mozaika przyczyn i skutków. Odkryto jasne powiązania semantyczne, które pomogły zrozumieć istotę tego, co się działo. Adelajda (nie jej prawdziwe imię) przyszła do mnie z ciekawą prośbą: „Cały czas się spóźniam… Denerwuję męża… Nie mam czasu na nic… To towarzyszy przez ogromny niepokój i nerwowość... Ale większość moich znajomych, gdy się spóźniają lub nie mają czasu, tak sprytnie szuka wymówek... Ani cienia wstydu! Też tego chcę! Chcę znaleźć przyczynę opóźnień i naprawić sytuację. Chcę zrobić wszystko na czas, osiągnąć więcej, czuć się spokojniejsza i pewniejsza.”*** Systemowe przyczyny i rozwiązania znalezione w konstelacji 1) Opóźnione leczenie Obraz konstelacji: Prababcia ze strony matki. Wielkie osłabienie w całym ciele. Pragnienie położenia się na podłodze. Silny żal z powodu straconych okazji. Wina. Łzy. Dodatkowe informacje. Wiadomo o tej kobiecie, że zmarła w wieku około 40 lat na jakąś chorobę (gruźlicę?). Babcia wychowała się w sierocińcu. Hipoteza dotycząca semantycznego powiązania kontekstów: Prababcia, umierając młodo, żałowała i zasmucała się, że nie otrzymała leczenia na czas. A może lekarze z przyzwyczajenia zawodowego zarzucali: „No cóż, kochanie, spóźniłeś się... Teraz już nic nie możemy zrobić...” Rozwiązanie: Rozdzielenie kontekstów z szacunkiem (los wielkiego -babcia i własne życie). 2) Nie miał czasu na podjęcie działań Obraz aranżacji: pradziadek ze strony ojca, bardzo zirytowany, na granicy agresji, dosłownie dręczący się poczuciem winy, dużą ilością łez, skurczem dławiącym gardło. Informacje dodatkowe: Pradziadek został wywłaszczony, stracił ogromny dom i cały majątek. Wyrażenie zastępcy stało się jasne: „Gdybym wiedział o zakupie, mieszkałbym w Soczi”. Gdybyśmy wiedzieli wcześniej o zbliżającej się katastrofie, moglibyśmy zareagować jakoś mądrzej, bardziej przebiegle i chociaż coś ocalilibyśmy…” Rozwiązanie: Oddzielenie kontekstów z szacunkiem (los pradziadka i własny) życie). 3) Kto się spieszył, nie urodził się! Obraz konstelacji: Klient patrzy na nienarodzone dzieci matki. Informacje dodatkowe: Matka klientki dokonała ośmiu aborcji. To moja dziewiąta ciąża. Moja mama opowiadała mi tak: „Urodziłaś się tylko dlatego, że się spóźniłaś, byłaś ostatnia w kolejce. A kto się spieszył, nie narodził się!” Rozwiązanie: Oddzielenie kontekstów z szacunkiem (los braci i życie). Matka odpowiedziała słowami: „Kto się spieszył, ten się nie narodził!” słowami: „Mamo, masz prawo myśleć, co chcesz! I urodziłem się punktualnie! Dziękuję! Żyję i jest wspaniale!” 4) Jeśli się pospieszysz, zaskoczysz ludzi! Zdjęcie aranżacji: mężczyzna ogarnięty silnym strachem. Dodatkowe informacje od klienta: Dziadek przeżył całą wojnę i żywy wrócił do domu. A jego przyjaciel pewnego razu rzucił się do ataku pierwszy i został śmiertelnie ranny na jego oczach. Umierając, przyjaciel powiedział dziadkowi zdanie, które stało się rodzinnym mitem: „Jeśli się pospieszysz, zaskoczysz ludzi!” Rozwiązanie: Rozdzielenie kontekstów z szacunkiem (losy zmarłego towarzysza dziadka i jego własne życie). Zwróć dziadkowi frazę-mit: „Dziadku, kochanie, to motto kiedyś uratowało cię od śmierci. A ja wszędzie będę na czas, będę działać punktualnie i nigdzie się nie spóźnię! Spójrz na mnie łaskawie!” 5) Nie jestem wystarczająco dobra dla mojego męża! Obraz aranżacji: Klientka patrzy na męża z poczuciem winy. Informacje dodatkowe: Mąż klientki jest planistą, bardzo zorganizowanym i zdyscyplinowanym, kontroluje czas i przestrzeń, jak np menadżer Norilsk Nickel, czyli znakomicie! Ile ważyć w gramach nie jest reklamą. To jest jego styl życia! Czasem dosłownie doprowadza go „na skraj szaleństwa” chaotycznością i spontanicznością działań żony, jej opóźnieniami i opieszałością, ale miłość jest zła… Mąż postępuje wyrzucając żonie niezorganizowanie na tysiąc pięć lat setny raz. I to zawsze jest w najbardziej nieodpowiednim momencie dla żony. A2266880