I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Produkty prowokatorzy Tego określenia nauczyłam się od Psycho-dietetyka, u którego pracy uzyskałam doskonałe rezultaty w postaci utraty wagi i dobrego dopasowania ubrań do sylwetki. Po ukończeniu pracy I przybrał na wadze, zwiększając ją o 9 kg. Temat wagi i ciała jest w moim życiu od dawna, może dekady. Pomysł był mocno w mojej głowie – waga, kształt ciała, to jest coś, co mogę kontrolować. W czasie pracy z Psycho-dietetykiem byłam już w relacji terapeutycznej z terapeutką, ale ukrywałam to przed nią. Od czasu do czasu opowiadała o swoim problemie z wagą i nie potrafiła zrozumieć i zaakceptować jej pytań czy stwierdzeń na ten temat. Na przykład nie było dla mnie jasne, jak może jeść ciasteczka i nie martwić się, jak może mieć nieidealne proporcje i żyć dalej. W pewnym momencie natknęłam się na książkę „Diety nie działają”, która mówiła o przyczynach przyrostu masy ciała. A potem blog o zaburzeniach odżywiania. Zrobiłam test i po raz pierwszy w życiu zobaczyłam, że cierpię na zaburzenia odżywiania. Poszedłem głębiej przestudiować ten temat i teraz jestem zdumiony, jak mogłem nie dostrzec oczywistych idei. Nie można pracować z zaburzeniami odżywiania, używając określeń takich jak: produkty prowokacyjne! Głównym problemem zaburzeń odżywiania jest to, że jedzenie jest niebezpieczne, jedzenie niesie ze sobą niebezpieczeństwa, jest jedzenie dobre i złe. I nie ma znaczenia, czy masz tłuszcz, czy dystrofię, zaburzenia odżywiania są problemem psychiki, a nie mózgu, a ciała. Znajomość moich prowokacyjnych produktów nie pomogła mi skorygować moich błędnych przekonań. W momencie odejścia od myśli o odchudzaniu, byciu lepszą od siebie wczoraj, zauważyłam, że poczucie „jestem gruba” towarzyszyło mi przez wiele lat, nawet gdy nosiłam rozmiar xs, ważyłam 53 kg. Napięcie, które zrodziło się w psychice w wyścigu po ideał. Byłam wykończona ciężarem, ale tego nie zauważałam. W moim mniemaniu wiedziałam, że osoba o dowolnej wadze może być szczęśliwa, jednak bardzo trudno było mi przyznać, że osobiście nie pozwalałam sobie na to, a w chwili przed psychoterapią był to problem zaburzeń odżywiania to królicza nora i możesz sobie pomóc jedynie poprzez głęboką pracę z mechanizmami obronnymi i ograniczającym myśleniem, potrzebą kontroli i wieloma innymi kwestiami. Trzeba dowiedzieć się, jak głęboko sięga królicza nora. Idea dbania o ciało może być bardzo zniekształcona i warto z nią pracować poprzez pomysły powstałe w wyniku życiowej podróży. Jeśli potrzebujesz wsparcia i rozmowy terapeutycznej, możesz do mnie napisać.