I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: psychoterapeuta, seksuolog, ekspert programów telewizyjnych, członek profesjonalnej ligi psychoterapeutycznej, mistrz NLP, psycholog edukacyjny, specjalista neuroprogramowania egzystencjalnego, specjalista ds. dobrostanu osobistego i relacji rodzinnych, trener, To zdecydowałam się napisać artykuł, aby osoby, które od wielu lat bezskutecznie rozwiązują problem swojej nadwagi, mogły spojrzeć na niego z innej perspektywy i być może zrozumieć dla siebie coś więcej... A więc na podstawie moich Wieloletnie doświadczenie jako psychoterapeuta chcę powiedzieć, że często istnieje pewien związek pomiędzy wagą osoby, jej pozycją, wyglądem i tym, co powoduje daną sytuację, nie pozwala na całkowite rozwiązanie tego problemu. możesz uprawiać sport, pracować nad ciałem, ale waga pozostaje taka sama, niezmieniona. Co zatem może „utrzymać wagę”? Chciałabym opowiedzieć o jednej z możliwych opcji, pokazać jak można z nią pracować Rozwiązując problemy klientki z różnych dziedzin jej życia, niespodziewanie pojawił się temat nadwagi. Była to kobieta z Moskwy który zajmował przyzwoitą pozycję i miał nadwagę około 15 kg. Stale dbała o siebie, chodziła na fitness, jednak problem nadwagi nie został w żaden sposób rozwiązany. Zacząłem z nią pracować jako psychoterapeuta i doszedłem do następującego przekonania, według którego żyła przez te wszystkie lata. Zmiany masy ciała w postaci przyrostu masy ciała zaczęły pojawiać się, gdy miała 27 lat i klientka została powołana na stanowisko. Sama zdecydowała, że ​​nadszedł czas, aby stać się ważniejszą, znaczącą w życiu, a jej wygląd i sylwetka to zrobiły niezupełnie odpowiadają temu. Na poziomie nieświadomości podjęła decyzję, aby „stać się bardziej znaczącą”. Nadwaga dała jej dokładnie pożądany stan. Teraz wreszcie mogła to sobie uświadomić i świadomie wprowadzić dla siebie nowe informacje, włączając je do swojego życia. Co więcej, udało jej się wyśledzić kolejny ważny dla siebie punkt: „waga mnie spowalnia”. Z nadwagą przybrała na wadze, ale straciła lekkość, co zaczęło wpływać na jej podejście do życia w ogóle. Po przeanalizowaniu i zrozumieniu sytuacji udało jej się odzyskać „swobodę życia”, której pozbawiano ją przez kilka lat. Podobna sytuacja miała miejsce podczas mojej pracy jako psychoterapeuta z klientem z Woroneża. Nie potrafiła się uziemić, jak sama stwierdziła: „Często mam głowę w chmurach”, a ciężar miał jej zapewnić uziemienie. Nie rozwiązało to problemu, ale dodało nowy. To, co łączy te dwie sytuacje, to fakt, że decyzja została podjęta na poziomie nieświadomym. Osoba ta nie była w pełni świadoma sytuacji; nie była ona świadoma sytuacji. W tym przypadku potrzebna była pomoc psychoterapeuty, ponieważ szanse na uporządkowanie i zrozumienie czegoś dla siebie były nikłe. No cóż, podsumowując, kolejny moment pracy, tym razem z mężczyzną, który stał się szanowany, zostając szefem. Solidność została mu nadana na wagę, a jednocześnie z początkiem problemów zdrowotnych. Przekonanie otrzymane od rodziców już tutaj „działało”: „człowiek szanowany powinien wyglądać na taką osobę”. Ogólnie rzecz biorąc, podczas pracy i rozwiązywania takich sytuacji zwykle nie pojawia się wiele trudności. Nasza nieświadomość przechowuje wszystkie informacje o tym, kiedy i co dana osoba zdecydowała o sobie tam i wtedy. Po znalezieniu i przepracowaniu takich sytuacji wszystko można łatwo zmienić. Podsumowując, chciałbym zwrócić się do Was, drodzy czytelnicy. Jeśli po przeczytaniu mojego artykułu rozpoznałeś gdzieś siebie, a może nawet przypomniałeś sobie samą sytuację, kiedy podjąłeś dla siebie decyzję, która nie zmieniła Twojego życia na lepsze, spróbuj popracować nad sobą. Dzięki autoanalizie możliwe są różne spostrzeżenia abyś mógł potraktować to jako szansę na zmianę naszego życia zgodnie z naszymi pragnieniami. W związku z tym chciałbym zacytować słowa Johna Twelve Hawkesa: „Musimy nieustannie rzucać sobie wyzwania. Pomaga utrzymać mózg w dobrej kondycji».