I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Podczas pracy z klientem w formie coachingu może nadejść taki moment, że okaże się, że pierwotny cel nie jest celem prawdziwym. Czyli tego, czego klient naprawdę chce. A czasami może się nawet okazać, że klient w procesie coachingowym może osiągnąć jeden cel, a potem zdać sobie sprawę, że potrzebuje celu nr 2, a potem celu nr 3. W tym przypadku jest to cel nr 2. cel można albo po prostu wyjaśnić (chcę samochodu... chcę Land Cruisera... chcę Land Cruisera 2018), albo każdy nowy cel może dotyczyć zupełnie nowego planu, oto on , model 2018)) Np. przychodzi dziewczyna i mówi „Chcę schudnąć”. Pytam: „Po co?” Dziewczyna: „Aby mniej ważyć”. Pytam: „Po co?”. Dziewczyna: „Aby wyglądać pięknie.” „Po co?” Dziewczyna: „Aby podobać się młodym ludziom.” „Dziewczyna: „Poznać młodego mężczyznę”. To jest najprostszy przykład. Nie zawsze da się natychmiast odpowiedzieć na prawdziwą prośbę. Inny przykład: pracowałem z dziewczyną w trybie coachingowym. Prośba dotyczyła tego, aby zacząć wykazywać się spontanicznością w komunikowaniu się z młodymi ludźmi. Komunikujemy się... Widzę, że bardzo dobrze się komunikuje i łatwo okazuje emocje. Coś tu jest nie tak... Po dość długiej rozmowie dowiedziałam się, że strach przed założeniem rodziny jest bardzo silny – oczywiście już od dzieciństwa. Poprosił ją, aby oceniła swoją pewność, że potrafi stworzyć harmonijne relacje w rodzinie. Oceniono na 0,1 na 10! Okazuje się, że wcześniej poświęciła wiele wysiłku, czasu i pieniędzy, aby przepracować ten temat (strach przed założeniem rodziny, wiedza, jak budować harmonijne relacje w rodzinie) na podstawie swoich słów. Powiedziałem jej wprost, że mówię: szukaj siebie – sama oceniłaś. Twój temat nie został wyczerpany. Od słowa „absolutnie”. Tutaj włączył się opór klienta. „Jak to się stało, że zmarnowałem pieniądze na poprzednią pracę z innymi psychologami?” Niestety, klient nie zawsze jest gotowy na realizację swoich prawdziwych zamierzeń. Z tego zachowania (a mianowicie oporu) może też czerpać pewną korzyść: „Spójrzcie, jakim jestem wyjątkowym klientem, nic i nikt nie jest w stanie mi pomóc”. masz do czynienia z ochroną psychologiczną klienta. Pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, była odmowa. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że (zdaniem klientki) ona sama świadomie pracowała nad tym tematem przez długi czas na terapii, nie ma wystarczających podstaw, aby stwierdzić, że nie ma psychologicznych obron do celu w sposób krótki i przyjazny dla środowiska. Jednocześnie za pierwotnym żądaniem może kryć się zupełnie inne żądanie. Jest to znane osobom zajmującym się poradnictwem psychologicznym i coachingiem. Moim zdaniem wiedza na temat obrony psychologicznej jest przydatna także tym coachom, którzy nie mają podstawowego wykształcenia psychologicznego. Ponieważ pomaga rozpoznać i zrozumieć reakcje klienta. Coaching efektywności osobistej napisz na WhatsApp / telegram 8 (902) 070-4879 Prośby o pracę w coachingu: 1) zwiększaj efektywność osobistą bez wypalenia zawodowego 2) znajdź swoje powołanie 3) rozpocznij działalność w biznesie