I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Nic tak nie łamie i nie podnosi człowieka na duchu jak miłość i pasja. Miłość śmiertelna nie jest w stanie zmiażdżyć człowieka, ale może też popchnąć go do uświadomienia sobie wszystkich ukrytych zdolności jego duszy. W ogniu miłości mogą spłonąć nie tylko dawne nadzieje i nieustraszona pewność siebie, ale także dawne lęki, a także wewnętrzne przeszkody i ograniczenia. Nic nie łamie i nie podnosi człowieka bardziej niż miłość i namiętność. Miłość śmiertelna może go zmiażdżyć, ale może też popchnąć go do uświadomienia sobie wszystkich ukrytych zdolności jego duszy. W ogniu miłości mogą spłonąć nie tylko dawne nadzieje i niezłomna pewność siebie, ale także dawne lęki, a także wewnętrzne przeszkody i ograniczenia. Spotkania z ofiarami śmiertelnymi prowadzą zarówno do zewnętrznych zmian w życiu człowieka, jak i do deformacji jego osobowości i struktury mentalne. Z tego powodu analizując osobistą historię danej osoby, psycholog ma sens nie tylko identyfikować scenariusze społeczne lub narażenie na cyklicznie powtarzające się gry psychologiczne, ale także zwracać uwagę na fatalne wydarzenia, które zmieniły logikę życia danej osoby, jak a także spotkania, które były dla niego istotne. Kilka typów postaci czy „bohaterów kulturowych”, z którymi los zwykle stawia nas w życiu: ukochana osoba, przyjaciel, nauczyciel, wróg W niektórych przypadkach możemy mówić o literackich lub bohaterowie filmowi, a także idole społeczni, ale postacie te zwykle nie pełnią takiej roli, roli naładowanej osobiście, jak bliscy czy przyjaciele. Najbardziej dramatyczne i energetyzujące spotkania odbywają się zwykle z osobą, w której jesteśmy głęboko zakochani, dlatego w tym artykule chcielibyśmy dokładnie przeanalizować takie sytuacje. Co zamienia miłość w „śmiertelną” Miłość może stać się dla kogoś „śmiertelna” po prostu dlatego, że nie była wzajemna lub kochankowie nie mogli jej utrzymać. W niektórych przypadkach miłość może zostać całkowicie pochłonięta przez zazdrość i nagą namiętność, czasami całą tę szaloną energię wykorzystuje się do rozgrywania burzliwych gier towarzyskich, pod wpływem których leży psychika jednego lub obojga kochanków. Jedna z odmian towarzyskich gry działające na energię miłości i namiętności to „gry-walki”. Istnieje również zestaw różnych sadomasochistycznych gier, w których ludzie dręczą się nawzajem skandalami, kłótniami i wzajemną tyranią. Tak więc obrazy fatalnych mężczyzn i kobiet pojawiają się w życiu ludzi z kilku powodów: Wybuchła miłość, która okazała się bardzo silna. , ale nie wzajemne, kochankowie nie mogli utrzymać w dłoniach tak silnego i gorącego uczucia. Może się to zdarzyć z powodu naiwności i braku doświadczenia, lub z powodu skrajnego młodzieńczego egocentryzmu i dziecięcej dumy, na którą często cierpią młodzi ludzie, lub z innego powodu. Miłość staje się śmiertelna, ponieważ jej energia została wykorzystana do rozgrywania gier towarzyskich kochankowie nie byli wolni. Jednocześnie ludzie mogą „zarażać się” swoimi „ulubionymi grami” lub zawzięcie rywalizować o to, jakich zasad będą używać, aby się nawzajem nękać. Są ludzie, którzy oddają się „zamieszaniu miłosnemu”, mając bardzo konkretne i świadome plany podbijaj i ograniczaj drugą osobę. Oznacza to, że świadomie wchodzą do gry, chcąc wcielić się w rolę fatalnego mężczyzny lub femme fatale. Można powiedzieć, że osoby takie podlegają specyficznemu uzależnieniu psychicznemu, które objawia się tendencją do manipulowania innymi ludźmi i podporządkowywania ich swojej woli. Układy miłosne otwierają ogromne możliwości uprawiania takich gier. Jak wspomniano powyżej, śmiertelna miłość może złamać człowieka, ale może też stać się zachętą do rozwoju. Tak czy inaczej to spotkanie zamienia się w duży stres i wielki sprawdzian. Poniżej znajdują się sekcje opisujące skutki, które czasami ujawniają się w życiu człowieka po zderzeniu ze śmiertelnym mężczyzną lub kobietą. Femme fatale jako „czarna nauczycielka” Prawie wszyscy ludzie mają przed sobą twarzżycie z tymi, którzy przyciągają ich uwagę pewnymi umiejętnościami, wiedzą lub szczególnymi cechami osobistymi - z tymi, od których mogą się czegoś nauczyć. Może to być nauczyciel formalny lub nieformalny. Co ważne, w tym przypadku przyuczenie do zawodu jest dobrowolnym wyborem. Osoba postrzega to spotkanie jako coś pozytywnego i dokładnie wie, czego chce się nauczyć od takiego nauczyciela, ale w niektórych przypadkach życie zaczyna uczyć człowieka wbrew jego woli i może to zrobić dość okrutnie i bezlitośnie. Osobę, która przekazuje swoje doświadczenia, dostarczając pozytywnych wzorców do naśladowania, można nazwać „białym nauczycielem”, a metaforą „czarnego nauczyciela” można posłużyć się do opisania tego, który uczy człowieka gorzkich lekcji w sytuacji dramatów miłosnych. rolę czarnego nauczyciela odgrywa się zwykle „femme fatale” lub „man fatale”. Tak więc beznadziejnie zakochany w swojej bestii młody człowiek może zostać brutalnie wyrzucony z kapsuły swojego egocentryzmu; po doświadczeniu bólu psychicznego staje się bardziej wrażliwy na doświadczenia innych ludzi. Taka kobieta może bezlitośnie rozbijać i brutalnie wyśmiewać wszystkie przebiegłe sztuczki i psychologiczne mechanizmy obronne, którymi młody mężczyzna wcześniej ukrywał swoje słabości i niedociągnięcia. W rezultacie wcześniej infantylny i narcystyczny młody człowiek czuje się pobity i psychicznie dręczony, ale ma szansę stać się bardziej dojrzały i odpowiedzialny. W innym przypadku dziewczyna, która cierpiała przez komunikację ze swoim fatalnym mężczyzną, staje się świetny ekspert w identyfikowaniu „intrygantów”, „narcyzów” i „manipulatorów”. Można spojrzeć na jej trudną historię z innej perspektywy i zobaczyć, że spotkanie z tą osobą okazało się dla niej czymś w rodzaju ciężkiego i intensywnego treningu komunikacji, podczas którego człowiek uczy się zachować godność i panowanie nad sobą w stresujących sytuacjach i atmosferze zwiększonego napięcia emocjonalnego. Nic nie przyczynia się bardziej do kształtowania refleksji społecznej niż długotrwała komunikacja z „profesjonalnym manipulatorem”. Bardzo często femme fatale staje się dla młodych ludzi czymś w rodzaju „inspirującego anioła”. I choć skrzydła tego anioła wcale nie są białe, zderzenie z nim prowokuje człowieka do samorozwoju i budzi w nim wielkie ambicje. Choćby dlatego, że naprawdę chce pokazać, „jakiego orła straciła”, kogo odrzuciła i o kogo się wytarła. Ogólnie rzecz biorąc, jest to jedno z głównych zadań, jakie psycholog rozwiązuje w pracy z osobą, która ma do czynienia z femme fatale czyli fatalny mężczyzna – to pomoc w przekształceniu tego gorzkiego doświadczenia z bezsensownego cierpienia i zmartwień w pozytywną lekcję na przyszłość. Defloracja egocentrycznej psychiki Bardzo często ludzie spędzają całą swoją młodość, a czasem i dzieciństwo, pielęgnując i pielęgnując swój wyjątkowy świat wewnętrzny lub obraz siebie. I nawet wyobrażając sobie swojego przyszłego kochanka lub ukochaną, wyobrażają sobie tę relację w taki sposób, że tę osobę powinien im zesłać los wyłącznie po to, aby docenić, jak piękny jest ich świat wewnętrzny i wszystkie jego zewnętrzne przejawy. Kochana osoba musi rozważyć w nich to, czego jeszcze przed sobą nie mogą się przyznać, ale do czego wewnętrznie dążą. Czasami mówią o takich osobach, że chłopiec lub dziewczynka „jest na obrazie”. Kiedy dwie takie osoby, które są na obrazie, zakochują się w sobie, to w pierwszej chwili wydaje im się, że poszły do ​​nieba i w końcu przyszło do nich szczęście. Wydaje im się, że przydarza się im dokładnie to, o czym od dawna marzyli. Wszystko to trwa, dopóki nie zaczną zauważać, że ich partner wcale nie stara się spełnić wszystkich ich oczekiwań i nadziei, a ponadto zaczyna żądać od nich przestrzegania niektórych swoich idiotycznych pomysłów i próśb. Bardzo często pierwsza miłość przeradza się w w szereg skandalów i kłótni, a ludzie zaczynają się wzajemnie poznawać, nie odsłaniając sobie nawzajem tajnych głębin wewnętrznego świata, ale identyfikując wzajemne braki. Wdając się w serię kłótni i obelg, nie potrafią dostrzec w drugiej osobie tego, co do niej należy..