I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Z książki M. Ericksona „Strategie terapii rodzinnej” Dzisiaj szukałem jednej historii w ulubionej książce M. Ericksona „Strategie terapii rodzinnej”, ale znalazłem inną, nie miejsce mniej ciekawe - O bólu. Chcę się z tobą podzielić. To jest interesujące. Pracował z pacjentką, która przyszła z bardzo bolesną miesiączką (z tym bólem trafiła do psychoterapeuty). I na swoim przykładzie Erickson bada, czym jest ból, dlaczego pojawia się, jak i czym go zastąpić oraz czy dziewczynie należy ulżyć w tym bólu. Po pierwsze, miesiączka i jej brak to nie tylko ciąża czy jej brak . Dla kobiety, jako jednostki, jest to coś więcej. W jej przestrzeni osobistej miesiączka reprezentuje coś istotnego. Kobieta może wykorzystać miesiączkę jako sposób na przystosowanie się do środowiska. Jeśli porządek w domu, w rodzinie zostanie zakłócony – rodzice się rozwiedli, albo ojciec odszedł/odszedł/umarł, wówczas organizm może zatrzymać miesiączkę. Dziewczyna jest częścią całości (rodziny). A jeśli w rodzinie zaburzony zostanie porządek, to zaburzona zostanie także jej funkcja, ona też jest częścią całości. A gdy funkcja zostanie przywrócona, pojawia się miesiączka, za każdym razem bolesna. Dlaczego? Erickson zasugerował, że jest to naturalna bolesność. Pierwsza miesiączka pojawia się bezboleśnie, łatwo, bo nie powoduje żadnych skojarzeń. Natomiast gdy funkcja ustaje, a potem pojawia się z bólem, to dlatego, że utrata funkcji wiązała się z bólem i swoim wyglądem może przypominać. ból, jakiego doświadczyliśmy wówczas na przykład w wyniku utraty miłości lub osoby. Jest to więc naturalny ból. Następnie mechanizm rozwija się w następujący sposób. Dziewczyna zaczyna myśleć, że teraz tak będzie zawsze. Zaczyna spodziewać się bolesnych miesiączek. Ma miesiąc na przewidzenie bolesnego stanu i sprawdzenie swojej zdolności przewidywania. I za każdym razem otrzymuje kolejny dowód. Jak zatrzymać ten mechanizm bólu? Musimy zadbać o to, aby ból przestał być zjawiskiem oczekiwanym. Nieoczekiwane wydarzenie jest bezbolesne, ponieważ pojawia się nagle. Tę myśl należy utwierdzić w umyśle. Zmień także czas wystąpienia objawów. Jak to mówią wszystko genialne jest proste! Zastąp uczucie bólu innym uczuciem :) To, co wciąż mnie zaskakuje w psychoterapii i pracy z nieświadomością, to to, że nasza nieświadomość jest znacznie inteligentniejsza niż świadomość. A to, co opisano w przykładzie dotyczącym menstruacji, można odnieść do innych funkcji organizmu.**** Ale czy zawsze trzeba od razu czynić dobro i ulżyć człowiekowi w bólu - to temat jeszcze ciekawszy :) We' obejrzę jutro:)