Temat relacji z rodzicami jest często ważnym etapem terapii, ale nie jest jedyną rzeczą, nad którą pracuje psycholog i klient. To prawda, że ​​wiele trudności w dorosłym życiu ma swoje korzenie w dzieciństwie, ale to nie znaczy, że rodzice mieli swój udział w absolutnie wszystkich problemach. Pokrótce wymienię trudności, które mogą nie mieć związku z dzieciństwem. Lęki i fobie (wysokość, samoloty, widok krwi itp.). Kryzysy, np. rozpoczęcie nowej pracy, zawarcie związku małżeńskiego, urodzenie dziecka, przeprowadzka, zwolnienie, utrata bliskiej osoby, kryzys wieku średniego itp. Traumy pochodzą nie tylko z dzieciństwa, ale zdarzają się też traumy obiektywne – wojna, klęska żywiołowa, katastrofa. Przemoc. Problemy w relacjach, konflikty – ze sobą, z drugim człowiekiem, z grupą ludzi – nie są charakterystyczne tylko dla osób z trudnym dzieciństwem, każdy się z nimi mierzy. Problemy zdrowotne, gdy dana osoba dowiaduje się o poważnej diagnozie. Dyskryminacja – na przykład osoby niepełnosprawne, osoby innej rasy lub narodowości, osoby z zaburzeniami psychicznymi. Wszystko to samo w sobie może powodować negatywne konsekwencje, takie jak depresja, niedostosowanie, stany lękowe, zespół stresu pourazowego, obniżone libido itp. Oto przykładowa lista problemów, które możesz napotkać jako osoba dorosła. Teraz mały dodatek. Zawsze możesz dotrzeć do sedna dzieciństwa, ale nie zawsze jest to konieczne, wszystko zależy od zadań i prośby. Chcę tylko zauważyć, że osobowość jest integralną strukturą, a naszego doświadczenia, naszej historii nie można wyrzucić. Zgromadzone doświadczenia wpływają na nasz światopogląd, wartości, postawy, na to, jak budujemy relacje z innymi ludźmi, jak radzimy sobie z trudnościami. Nasze doświadczenia, w tym wychowanie, mogą wykształcić w nas pewne cechy osobowości (narcystyczne, masochistyczne itp.) i specyficzną podatność na pewne sytuacje lub pewną postawę wobec siebie (np. nieakceptacja, odrzucenie – jedna osoba bez problemu to przeżyje, ale inny będzie przez to bardzo zraniony). Innymi słowy, trudności, przed którymi stoimy, mają kilka płaszczyzn, warstw rozważań, kilka poziomów głębi, jeśli wolisz. Sam problem może przyjść do nas z zewnątrz, ale to, jak na niego zareaguję, może w dużej mierze zależeć od przeszłych doświadczeń. Zatem w obliczu trudności zasadne jest zadanie sobie pytania: czy problem ten może mieć związek z dzieciństwem i relacjami z rodzicami? Może. Może tak nie być. W dzieciństwie najłatwiej jest zranić osobę lub mieć szkodliwy wpływ na jej rozwój i formację. Ale człowiek napotyka trudności na każdym etapie swojego życia.