I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ślub to wydarzenie, które na zawsze zmienia nasze życie. Jest okres przed nim i okres po nim. I jest sam ślub, punkt zwrotny, niezwykle nasycony ruchem, energią i zasobami. Nie ma pary, która nie pozostawiłaby w swoim życiu niezapomnianych przedmiotów, które oddają wyjątkowość tego ważnego dnia – albumy ze zdjęciami, filmy, stroje, prezenty, bukiety, butelki i wiele, wiele więcej. A po roku, po pięciu i po dwudziestu pięciu znakach te są w stanie wywołać poczucie szczęścia i jedności nawet w szarych dniach życia rodzinnego. Zdarza się jednak, że album lub instalacja ślubna robi swoim właścicielom okrutny żart. Jak to się dzieje? Poniższe zdjęcie jest zagadką z poprzedniego artykułu. Powinieneś był na to spojrzeć i powiedzieć, co tam widzisz. Odpowiedzi były różne. „Wygląda bardziej jak nimfa leśna”, „Ja nazwałabym to zdjęcie „Poranek na wsi, naturalnie sukienka przypomina koszulę rosyjskiej wiejskiej dziewczyny”, „Widziałam meduzę i śnieżkę, doskonały rzutnik. technika”, „Widzę jesień, dzieciństwo i huśtawki, potem czuję dym ognia, widzę mój dom i rodziców”, „Widzę lekkość i senność, sukienka jest zwiewna, jak pianki, zwiewna”, „ Wyróżniłem letni las z jego lekkim upałem i pikantnym powietrzem, dziewczyna to nie ja i w ogóle nie jestem nią, widzę”, „Las, nasłoneczniony, ciepły, bosa dziewczyna lata na huśtawce w luźnym stroju , trochę smutna lub zamyślona” i wiele innych opcji. Jeśli rozważysz każdą opcję z osobna, możesz zdiagnozować aktualny stan osoby, która opisała zdjęcie. A to bardzo dobry i szybki sposób, aby dowiedzieć się, czy dana osoba ma problemy psychiczne lub czy wszystko jest w porządku. Temat ten jest bardzo obszerny i należy do podstawowych w psychoanalizie, terapii sztuką i psychologii projekcyjnej: z ogólnej liczby szczegółów wybieramy tylko te, które odzwierciedlają nasz wewnętrzny świat (są). projekcja nieświadomości na rzeczywistość) i interpretujemy to, co widzimy, zgodnie z naszym stanem wewnętrznym i ukrytymi pragnieniami. Projekcjom i interpretacjom poświęcimy kolejne artykuły, ale teraz przyjrzymy się zdjęciu oczami arteterapii. Jeśli więc sprowadzimy wszystkie opisy pod pewien wspólny mianownik, to możemy powiedzieć, że jest to figura panny młodej zostało „wymazane” z uwagi wielu osób. To tak, jakby jej tam nie było lub była obecna w postaci „nieożywionych” lub „warunkowo żywych” obiektów „nimfa”, „śnieżka”, „rosyjska wiejska dziewczyna”. Najbliższą rzeczą w życiu jest „dziewczyna... trochę smutna lub zamyślona”. Wydawałoby się, co w tym złego? Fotograf zdecydował i sfotografował to w ten sposób: dobry kąt, niestandardowe podejście do kompozycji. To wszystko jest prawdą. Ogromne ALE. Pamiętajmy, że jest to zdjęcie ślubne lub nawet seria zdjęć zrobiona już pierwszego dnia rodziny. Wyobraźmy sobie, że para mieszkała razem przez jakiś czas, napotkała jakieś trudności finansowe, emocjonalne, codzienne, doszło do poważnego nieporozumienia, a młodzi małżonkowie szli obrażeni po kątach, nie mogąc znaleźć wspólnych słów. I teraz smutna żona przychodzi na myśl zbawienną myślą: „Musimy pamiętać o czymś dobrym”. Przecież to było na samym początku – wzajemne zrozumienie, troska i pasja. I sięga do kredensu po duży kolorowy album. I zaczyna ją przeglądać, w nadziei, że znajdzie tam odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co jej przyjdzie do głowy, gdy spojrzy na zdjęcie, na którym jest całkiem sama, w „koszuli”, z przywiązanym sznurem. hebanowe drzewo, którego się trzyma i gotowa w każdej chwili puścić? W najlepszym razie: „Tak, nawet na weselu byłam zupełnie sama, biedna, smutna, a teraz jeszcze bardziej”. A konflikt między ludźmi będzie się tylko pogłębiał, bo strony nie znajdą żadnego zasobu. W najgorszym przypadku takie zdjęcie może sprowokować niezrównoważoną osobę do działań zagrażających życiu. Huśtawka, jako symbol ambiwalentnego stanu ducha, lina na szyi przywiązana do gałęzi martwego drzewa, bose stopy i biała koszula – to klasyczny obraz samobójstwa. Być może dlatego wielu opisujących to zdjęcie w ogóle nie zauważyło „panny młodej” lub przeniosło ją na „perfumy”. Strach przed śmiercią blokuje wszystko przed świadomością.