I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dlaczego przywiązanie jest tak ważne i jak wpływa na resztę życia człowieka. Do napisania tego artykułu zainspirował mnie cytat Ludmiły Petranowskiej z książki „Tajne wsparcie”: „Tam, w bardzo mało zbadanych głębinach psychiki noworodka, właśnie to jest wyryte na tablicach: zostań kimś - albo giń. Nie ma trzeciego.” Przywiązanie do dziecka jest istotną potrzebą. To znaczy istotne. Nie mogą bez tego żyć. Ludzkie dziecko jest jednym z najbardziej bezbronnych ssaków na planecie. Bez opieki rodzica lub innej osoby dorosłej po prostu nie przeżyje. W ten sposób ewolucja rozwiązała stojące przed nią trudne zadanie: połączyć wyprostowaną postawę (a tym samym wąską miednicę) matki i rozwinięty mózg (a tym samym obszerną czaszkę) dziecka. Trzeba było się jakoś wydostać. Dlatego jest to jasno określone w naturze. Walcz o swojego dorosłego, krzycz, płacz, błagaj. Robić wszystko. W przeciwnym razie umrzesz. W przypadku zdrowej relacji między matką a dzieckiem powinno się zdarzyć coś takiego: dziecko ma potrzebę (jedzenia, higieny, ochrony, komunikacji), a matka tę potrzebę zaspokaja. W zupełnie czystej, niemal sterylnej psychice dziecka tworzy się połączenie: dyskomfort, strach, głód, ból – przychodzi dorosły i robi to dobrze. W ten sposób kształtują się u małego człowieka pierwsze, a przez to najbardziej trwałe, wyobrażenia na temat relacji. Zdrowe przywiązanie: „Moje potrzeby są zaspokajane. Jestem bezpieczny. Świat jest bezpieczny”. Jeśli dziecko jest ignorowane, pozostawione, aby „wypłakało się”, nie podniesione ani nie podchodzące do niego, powstaje niespokojny typ przywiązania. Podważane jest podstawowe zaufanie do świata. Położono podwaliny pod przyszłą nerwicę. Jak byś się czuł, gdybyś nie mógł chodzić ani mówić, wołałeś o pomoc, ale nikt nie przyszedł W wieku dorosłym takie dziecko będzie lgnęło do ludzi, do związków? Po wielu latach będzie mu się wydawało, że musi zawalczyć o związek. Przecież ta potrzeba zdrowego uzależnienia nigdy nie została zaspokojona. Jak w piosence Nautilusa: „Od tego czasu piłem z tysiąca rzek, ale nie mogłem ugasić tego pragnienia”. Zawsze czekam na Ciebie w moich konsultacjach WhatsApp, telegram +79854009706