I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dzień dobry, Drodzy Przyjaciele! A my w dalszym ciągu zgłębiamy pracę psychologa i jej różne cechy, nadal dzielimy się naszym doświadczeniem i wiedzą zgromadzoną podczas praktyki. Zwracam uwagę na trzysta dwudziesty ósmy artykuł z serii! Kontynuuję temat dotyczący psychosomatyki - prezentowanie uczuć mogło być wcześniej niebezpieczne (a gdyby po prostu nie było w zwyczaju ich wyrażania, ich prezentacja mogłaby prowadzić do odrzucenia) i klient stwierdził, że jest kim – to nie jest tak, że np. on i jego doświadczenia nie zostaną zaakceptowane (to oczywiście hipoteza) i zaczął się oszukiwać. Dlaczego on tego potrzebuje? Na przykład, jeśli wydarzyło się to we wczesnym dzieciństwie, to wszystko jest bardzo trudne dla małego człowieka; łatwiej jest uwierzyć, że nie jest tym, kim jest, ale łatwiej jest się martwić, a raczej coś przedstawić; innego, dla którego nie odrzucę. Stopniowo zaczyna bardziej wierzyć w swoją obronę niż w swoje prawdziwe doświadczenia i pokazywać tylko to, co może zaakceptować inni - ogólnie rzecz biorąc, jeśli wszystkie te założenia nie są prawdziwe, ważne jest, aby pracować tak, aby klient mógł wyrazić wszystkie swoje uczucia, poglądy, opinie, szczerze przedstawić: na przykład to samo niezadowolenie z czegoś w pracy z psychologiem. Mógłbym szczerze mówić o swoim stanie rzeczy i nie stwarzać pozorów, że wszystko jest w porządku, gdy okazuje się, że wcale tak nie jest – to wszystko ma drugą stronę. Trudno też być z czegoś szczerze szczęśliwym, ponieważ nieufność do siebie i swoich uczuć może być całkowita - jeśli nasz klient jest do tego przyzwyczajony, wówczas takie „bezpośrednie” przekazywanie informacji może wywołać jego protest i brak akceptacji. Jeśli stawienie się było zbyt niebezpieczne, jeśli obrona była zbyt silna. Dlatego ważne jest, aby zachować ostrożność w przedstawianiu tego wszystkiego; ważne jest, aby wspólnie z klientem stopniowo odkrywać te momenty niezgodności pomiędzy rzeczywistością a doświadczeniami, które przedstawia, pomóc mu odkryć swoje prawdziwe ja i je zaprezentować. Zapraszam do prezentacji! Przecież sytuacja, w której trzeba było się powstrzymywać, najwyraźniej już nie istnieje i nie ma się czego bać, można być otwartym. Czy Ty też chcesz się czymś podzielić? Napiszcie poniżej w komentarzach! Dla każdego ważne i interesujące będzie nauczenie się czegoś przydatnego w swojej pracy lub po prostu dla siebie! Dziękujemy za uwagę! Kolejny, trzysta dwudziesty dziewiąty artykuł z serii ukaże się wkrótce: jutro lub pojutrze ! Jeśli spodobał Ci się materiał, kliknij „Podziękuj”! Aby nie przegapić ciekawych rzeczy, zasubskrybuj moje publikacje i udostępnij materiał w sieciach społecznościowych! :) Zapisz się na konsultację:+ 7 - 9 6 5 - 3 1 7 - 5 6 - 1 2-