I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Istnieje pewien cykl doświadczeń, przez który przechodzi człowiek. Od momentu, w którym czegoś chcę, do momentu, w którym jestem usatysfakcjonowany, osiągam to. Rozważmy ten proces bardziej szczegółowo. * Rok się zakończył, wielu podsumowało wyniki i złożyło życzenia. Ten „rytuał” nie musi być wiązany z początkiem i końcem roku; stale znajdujemy się w różnych cyklach i każdy jest na swoim etapie. Cykle nakładają się na siebie. **Nazwa cyklu może się różnić, istnieje wiele modeli uwzględniających ten cykl i myślę, że je spotkałeś. Tutaj używam tej nazwy, aby zadanie każdej fazy było jasne. A więc sam cykl. Faza 1. Marzenie Osoba myśli o tym, czego by chciała, marzy, odkrywa swoje pragnienia. Faza 2. Jest pragnienie, teraz musisz pomyśleć o tym, jak je zrealizować. Formowanie intencji, jak i w jaki sposób mogę ją osiągnąć. Co mogę, a czego nie mogę zrobić? Która metoda mi odpowiada i wreszcie wybranie konkretnej... Tutaj jest planowanie krok po kroku, szukanie opcji, wymyślanie różnych „schematów”. Faza 3. Wykonywanie konkretnych działań, pracy, realnej interakcji, która w najlepszy przypadek prowadzi osobę do rezultatu. Faza 4. Satysfakcja. Wynik: świętowanie, satysfakcja, nasycenie. Realizacja marzeń i pragnień. / Niezadowolenie, rozczarowanie, spotkanie z rzeczywistością... Cudowny obraz, ale na każdym etapie mogą zdarzyć się porażki. • Jedną z opcji jest pominięcie jakiegoś etapu, co prędzej czy później prowadzi do zatrzymania i wycofania. • Inną opcją jest to, że jeden z etapów nie jest w pełni zrealizowany, np. działanie nie następuje z zamierzenia. • Może działanie nie jest właściwe, może jest mało działania, może intencja nie odpowiada możliwościom, może pragnienie nie odpowiada szczególnie możliwościom, a może pragnienie wcale nie jest prawdziwe, nie twoje i narzucone przez ktoś, społeczeństwo itp. Wszystko to prowadzi do braku fazy 4, nasycenia, satysfakcji z życia w ogóle. Koncentrując swoją uwagę, zauważając siebie, rozumiejąc, jak ważne jest to dla mnie/siebie, wychodząc od poznania tego, kim jestem, poznania moich cech, okazuje się, że odnajduję nowe, odpowiednie formy realizacji/zaspokajania moich potrzeb/pragnień. Ale często umiejętności opisane powyżej mogą nie zostać rozwinięte, a także stajemy przed faktem, że bez innego doświadczenia w swoim życiu człowiek nie może tego zobaczyć, a nawet sobie tego wyobrazić, do tego potrzebny jest inny, który ma to doświadczenie, które daje możliwość rozwijania między sobą nowych doświadczeń, asymilacji, a następnie realizowania się w codziennym życiu poza biurem.