I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Podstawą miłości jest akceptacja. Bez akceptacji osoby nie możemy Go kochać. Film „On jest smokiem” to bajka, kłamstwo i jest w nim lekcja dla grzecznych dziewcząt i chłopców. Bardzo często w relacji dwojga ludzi słychać zdanie: „Zaakceptuj mnie takim, jakim jestem. i nie planuję się zmieniać.” Wydaje się, że to normalne pragnienie bycia akceptowanym, ale dlaczego wszystko w kobiecie zaczyna stawiać opór pozornie naturalnemu momentowi? Spróbujmy zrozumieć tę sytuację. Akceptacja jest fundamentem, na którym buduje się relacje. Tak, w zasadzie kobieta powinna zaakceptować swojego mężczyznę ze wszystkimi jego zaletami i wadami, nie próbując go zmieniać ani nie próbując uzupełniać jego wizerunku jednorazowymi sercami i posypywać iskierkami, nie należy się oczarowywać, aby później się nie rozczarować . Rozczarowanie jest naturalnym końcem procesu oczarowania. Jeśli dziewczyna nie jest kategorycznie zadowolona z żadnej cechy charakteru faceta lub istnieją pewne jego zasady lub przekonania, które są dla niej nie do przyjęcia, lepiej byłoby się rozstać, niż zaczynać go reedukować lub żądać zmian jednocześnie związek albo się rozwija, albo umiera, to znaczy, jeśli jesteśmy w związku, to każdego nowego dnia uczymy się czegoś nowego, rozwijamy pewne umiejętności, zdolności, cechy charakteru. Nie jest realistyczne pozostawanie w życiu niezmiennym. Para jest zawsze integralnym systemem dwojga podobnych do siebie osób. A jeśli dziewczyna chce zmian w chłopaku, powinna zacząć od siebie. Zobacz, jak przejawiają się w niej cechy, których nie lubi u faceta, uświadom sobie, jak można je zamienić w zalety, wypełnić jakością i zacząć się rozwijać. W parze zawsze zachodzi proces synchronizacji: jeśli dziewczyna zacznie się rozwijać i zmieniać w sobie jakąś jakość, facet na pewno zacznie do niej dopasowywać lub bezboleśnie opuści związek. Ta decyzja zostanie podjęta spokojnie przez oboje. Jeśli kobieta szczerze zaakceptuje całego swojego mężczyznę, bez cienia chęci zmiany go, wtedy wydarzą się prawdziwe cuda. ​​Film „On jest smokiem” jest dobrze pokazany nie poruszając aspektów reżyserskich, inscenizacyjnych ani innych aspektów artystycznych tego filmu, chcę zwrócić uwagę na istotę tej baśni. W życiu głównej bohaterki, dziewczyny Miry, nadszedł czas na ślub Nawiasem mówiąc, pięknie pokazany jest rytuał inicjacyjny w postaci ślubu, przejścia z dziewczynki w kobietę, w postaci umierania dziewczyny - rytualnej śmierci dziewczyny, jej pożegnania, białego ubrania. wyglądać jak całun itp. Ale rytuał nie został całkowicie zakończony, dziewczyna zmarła, ale kobieta się nie urodziła, druga część inicjacji ślubnej nie odbyła się - dziewczyna została skradziona przez Smoka Armana. Pan młody idzie w poszukiwaniu panny młodej. W tym czasie Mira poznaje świat Smoka. Smok jest metaforycznym obrazem młodego mężczyzny, który nie stał się jeszcze mężczyzną. Młody mężczyzna ma w sobie część swojej osobowości, która jest niebezpieczna dla każdej kobiety, nawet tej, którą on jest lubi, bo nie panuje nad swoimi emocjami, swoją siłą, siłą fizyczną - swoimi wewnętrznymi smokami i może skrzywdzić kobietę, może ją po prostu zniszczyć. Armand na wszelkie możliwe sposoby stara się kontrolować swojego „smoka”; ciężko mu jest powstrzymać jego potężną, mroczną stronę. Mira boi się „smoka” w Armandzie, nie może się z tym pogodzić, dlatego też, gdy trzeba dokonać wyboru, dokonuje go na korzyść narzeczonego pana młodego, który jest dla niej bardziej zrozumiały. Dopiero gdy jest bezpieczna, Mira zdaje sobie sprawę, jak bardzo kocha Armanda, akceptując jego prawdziwą istotę jako Smoka. Rytuał weselny się powtarza, Mira zdobywa się na odwagę, by wyznać wszystkim, że nie kocha swojego wybrańca, i przywołuje Smoka, który już zwątpił w jego próby okiełznania smoka. Arman zabiera Mirę do swojego świata, w którym: Mira przede wszystkim deklaruje całkowitą akceptację Smoka takim, jakim jest, jest gotowa poświęcić swoje życie. W ten sposób staje się Kobietą, jest to rodzaj psychologicznej inicjacji dorastania.. Taka maksymalna akceptacja czyni cuda - Armandowi udaje się okiełznać swojego smoka!