I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Podsumowywanie roku to popularna praktyka. Istnieje do tego wiele „narzędzi” pomocniczych: 1) listy pytań (można je znaleźć w Internecie), 2) zeszyty, kwestionariusze i zeszyty ćwiczeń, a nawet plakaty: (Zdjęcie jest zredagowanym zrzutem ekranu ze znanego marketplace, nie reklama) 3) intymne rozmowy ze znajomymi na temat „dla mnie ten rok był…” – to też się liczy przy stole noworocznym Pod koniec roku wiele osób zawsze budzi się z chęcią formułowania pewne rezultaty dla siebie. Zarówno w Nowy Rok, jak i w dniu urodzin musisz „rozliczyć się” z tego, na co „spędziłeś” kolejne 365 dni. Jednak rezultaty są dość abstrakcyjne. Dobrze je podsumować, jeśli były konkretne plany – w tym przypadku rzeczywiście można i trzeba porównać „wynik” z tymi planami… Ale gdyby nie było planów jako takich, to co najmniej warto zapisywać najważniejsze wydarzenia roku, a mianowicie własne wydarzenia z własnego życia (spodziewając się komentarza, że ​​światowe wiadomości, nawet w „spokojnych” czasach, mogą „przyćmić” każdą osobistą pamięć). na przykład za pomocą następujących pytań: Co zrozumiałeś? Z czego byłeś szczęśliwy? Dlaczego byłeś zdenerwowany? Jakie tam były odkrycia? Inaczej przeszłość nałożyła się na siebie i przywrócenie sekwencji tego, co wydarzyło się w życiu, może być trudne. Sprawdź się: jeśli, załóżmy, ktoś zapyta Cię o jakieś ważne wydarzenie (związane ze wspólnym znajomym lub wydarzenie, w którym oboje uczestniczyliście) – które miało miejsce 5-7 lat temu – jak zrekonstruujesz to w myślach? Czy pamiętasz łańcuch towarzyszących momentów: co nastąpiło po czym? Co było wcześniej? Kto jeszcze wziął udział? - nawet po 2-3 latach czasami trudno jest zrozumieć wzloty i upadki życia oraz relacje. Co możemy pamiętać kilkadziesiąt lat później? tylko rozproszony „bałagan” epizodów?.. Który aspekt „wyników” i archiwizacji przeszłości jest ważniejszy, pozostaje kwestią otwartą. Niektórzy ludzie zbierają tylko wrażenia. Dla niektórych ważne jest, aby zobaczyć łańcuch wydarzeń powracający do przeszłości. Ale w każdym razie to wszystko nasze doświadczenie i dobrze, jeśli mamy okazję o tym pamiętać i wykorzystać to. zapisujesz coś, szkicujesz, a może po prostu gromadzisz wrażenia w głowie? Zapisz się na konsultację w wiadomościach lub telegramie @Ekaterina_V_Krylova