I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: zbiór: „Wgłębienie się w tajemnice teatru. O wynikach projektu „Teatr – Edukacja” w sezonie teatralnym 2007-2008.” – N. Nowogród: drukarnia Papyrus LLC, 2008. – 52 s. Metody artystyczne są dość różnorodne, zawsze jednak wiążą się z użyciem języka wyrazu wizualnego i bezpośrednim udziałem człowieka w twórczości. Wiadomo, że w naszych szkołach zostaje zaburzona równowaga pomiędzy rozwojem inteligencji a rozwojem holistycznego myślenia, intuicji i wyobraźni. Ta przewaga w kierunku rozwoju intelektualnego komponentu jednostki jest kontynuowana w szkołach średnich i szkołach wyższych. Aby stworzyć harmonijną osobowość, konieczne jest, aby oba czynniki rozwijały się jednakowo i wzajemnie się wspierały. Metody artystyczne mają oczywistą zaletę w pracy z dziećmi, młodzieżą, młodymi mężczyznami i kobietami: praktycznie nie mają ograniczeń w zakresie przeciwwskazań do stosowania, są środkiem swobodnej ekspresji i samowiedzy, mobilizują potencjał twórczy człowieka. W pracy metodami artystycznymi można wykorzystać muzykę, dramat, ruch, taniec, sztuki wizualne i inne formy twórczej aktywności człowieka. Ich zastosowanie znacząco zwiększa możliwości integracji w człowieku komponentów sensorycznych, motorycznych, poznawczych, a także jego zdolność do artystycznego podejścia do swojego życia [6]. W szkołach są oczywiście zajęcia plastyczne, muzyczne i wychowania fizycznego, ale jest ich minimalna liczba. W szkołach średnich specjalistycznych i wyższych liczba przedmiotów ukierunkowanych na rozwój myślenia holistycznego zależy od profilu instytucji edukacyjnej. Dla dobrego rozwoju aktywności estetycznej, tj. osobista umiejętność spotykania się i interakcji ze światem zewnętrznym oraz otrzymywania od niego czegoś nowego, należy nie ograniczać się do działań edukacyjnych, ale korzystać z dodatkowych zasobów. Na przykład odwiedzanie klubów kreatywnych, sekcji sportowych, a także wystaw plastycznych, koncertów muzycznych i przedstawień teatralnych. W artykule skupimy się na wpływie teatru na rozwój aktywności estetycznej dzieci i młodzieży. Teatry odgrywają ogromną rolę edukacyjną. Golovleva Nina Iwanowna, była dyrektor Teatru dla Młodych Widzów w Niżnym Nowogrodzie, w wywiadzie dla magazynu „Teatr Lornetka” (czerwiec 2002) powiedziała krótkie, ale wciąż aktualne zdanie: „Dzieci należy wychowywać na pozytywnych przykładach, powinien widzieć dobro” [5]. Ostrogorski w „Listach o edukacji estetycznej” zwrócił uwagę, że: „...trzeba jednocześnie kultywować uczucia i wyobraźnię, ponieważ to one ostatecznie determinują charakter człowieka”. Pozytywny wpływ teatru na młodzież, a w szczególności walory przedstawień edukacyjnych, w których „sztuki performatywne nie są celem, ale środkiem i celem pedagogicznym: języki klasyczne, literatura klasyczna” – zauważył A.N. Ostrowski. L.N. Tołstoj uważał, że teatr można zamienić w „narzędzie szerzenia światła między ludźmi”, jeśli przerobi się, zbierze i przetłumaczy „sztuki posiadające głęboką, wieczną treść” [9]. Jeśli telewizja natychmiast odrzuciła wszystko, co stanowiło podstawę rosyjskiej kultury, z czego słusznie była dumna, teatrom nie spieszy się z rewolucją. Preferują ścieżkę ewolucyjną. „Przedstawienia wystawiane w teatrach nie wywracają do góry nogami wartości stanowiących podstawę wyobrażeń o świecie i nie wywracają do góry nogami tradycyjnych wyobrażeń o moralności. Spełniają wysoki cel sztuki: obudzić człowieka do twórczego życia, do piękna, do tego, co najlepsze, co było i jest, mówi słynny petersburski dramaturg L. Razumowska, sztuka i teatr mają na celu wychowanie człowieka z poziomu zwierzęcia do jakichś jaśniejszych światów, uczuć i myśli” [5]. Według Big Explanatory Dictionary „sztuka to twórcze reprodukowanie rzeczywistości w obrazach artystycznych, twórczedziałalność artystyczna, a także dziedzina działalności artystycznej wraz z towarzyszącym jej systemem technik i metod tworzenia wartości materialnych i duchowych.” Sztuka estetycznie opanowuje rzeczywistość i w swojej ocenie rzeczywistości wywodzi się z pewnego ideału estetycznego. Faina Ranevskaya zapytana, czym jest sztuka, odpowiedziała: „To jest to, co „od Boga”. Musi zawierać w sobie wielką ideę miłości do ludzi” [8]. Dlaczego sztuka ma tak potężny wpływ na rozwój ludzkiej aktywności estetycznej? Sztuka ma szczególny język komunikacji: jest to rodzaj symbolicznego przesłania autora dzieła sztuki do świata, gatunku dzieła sztuki i jego stylu, a także języka metafory i cielesnej ekspresji. Przesłanie sztuki jest skoncentrowaną formą przekazu artysty, reżysera, kompozytora skierowanego do widza [6]. Sztuka koncentruje się na sferze ludzkiej podmiotowości: przeżyciach, przedmiotach wewnętrznego świata człowieka, metaforach tego, co mu się przydarza i nie tylko. Fiodor Szaliapin opisując swoje pierwsze wrażenia z wizyty w teatrze powiedział: „... Szczególnie urzekły mnie słowa, które oni (aktorzy) wypowiedzieli. I nie same słowa... ale to, co mnie uwiodło, to ekscytujące, niezwykłe frazy, które ci ludzie ułożyli ze słów. Zwroty odzwierciedlały jakąś ludzką myśl; nuty nowych ludzkich uczuć brzmiały w nich niesamowicie. Najcudowniejsze było to, że znajome słowa wydzielały nieznany aromat” [10]. Z opisu tego jasno wynika, że ​​dzięki uczuciu, tj. Zanurzając się w doznaniach i emocjach, człowiek może odkryć coś nowego i ekscytującego w tym, co wydawało się znajome i zwyczajne. Sztuka ma cechy czasoprzestrzenne, różniące się od zwykłego życia. Na przykład podczas występu czas ulega kondensacji – w ciągu kilku godzin doświadczenie dużych okresów życia można przeżyć inaczej. Lub kilkuminutowa cisza może się przeciągnąć lub być postrzegana jako bardzo długa. Wszystko to oczywiście istnieje w doświadczeniu zwykłego życia, ale tylko sztuka podchodzi do tego celowo. Przestrzeń przedstawienia również nie jest równa pomieszczeniu, w którym rozgrywa się akcja teatralna. W zależności od scenerii, fabuły samej akcji teatralnej, gry aktorów, przestrzeń ta może być „ciasną stodołą, w której nie można oddychać”, „domem o wielu pokojach” lub cały świat [4]. Twórczość ma charakter całościowy, pozycja człowieka w stosunku do rzeczywistości zewnętrznej, pozycja transformacji. Biegunem twórczości jest adaptacja (zgodność) z tą rzeczywistością. „Dwie alternatywy życia – w twórczości i poza nią – są sobie kategorycznie przeciwne” – pisze D.V. Winnicott (2002): „Miejscem, w którym umiejscowione jest doświadczenie kulturowe, jest przestrzeń możliwości pomiędzy jednostką a otoczeniem. Doświadczenie kulturowe zaczyna się od twórczej egzystencji, która objawia się najpierw w zabawie” [7]. Sama sztuka daje nam wybór tam, gdzie życie go nie daje, czyli zajmuje się szerokim obszarem możliwości, które można wykorzystać, uczuciami, których można doświadczyć i wydarzeniami, które staną się osobiste. Odtwarza otaczającą rzeczywistość na nowo i za każdym razem w inny sposób [6]. Człowiek sztuki działa, słuchając żywych wrażeń, bawi się, a potem akceptuje swoje marzenie i posługuje się krytyczną świadomością: spontanicznie tworzy obiektywną formę rzeczywistości. Podobnie jest z dziećmi: to ich żywe doznania pozwalają na spontaniczny przepływ energii i twórz urocze wynalazki. Dlatego w pracy z młodzieżą bardzo ważne jest przywrócenie umiejętności zabawy. Poleganie na aktorstwie teatralnym może być w tym bardzo pomocne. D.V. Winnicott pisze, że „zabawa jest powszechna i jest oznaką zdrowia, ułatwia dorastanie, angażuje w relacje grupowe i może stać się formą komunikacji” [2]. Holenderski kulturolog J. Heisigi pisze, że „gra jest uniwersum kulturowym i historycznym. Zabawa jest zawsze spontaniczna, jest czynnością bezinteresowną, samą w sobie przyjemną.samoistnie i niezależnie od jakiegokolwiek celu. Wszelka twórczość kulturalna jest grą.” Zabawa jest zawsze kreatywnym doświadczeniem. Nie mieści się ona w świecie wewnętrznym, ale też nie w świecie zewnętrznym: miejscem gry jest przestrzeń pomiędzy ludźmi. Niemiecki filozof E. Fink uważa zabawę za najważniejszy sposób realizacji ludzkiej działalności, nietypowy dla świata zwierząt. Sztuka teatralna pozwala człowiekowi wyrazić swoje różne strony i zrealizować swoje cechy, które są tak ważne dla jego własnej tożsamości, na przykład w okresie dojrzewania. Kiedy podróżujemy przez świat wewnętrzny, odkrywając naszą integralność, odkrywamy nasze połączenie ze światem zewnętrznym i to, jak możemy manifestować się w tym świecie. Zabawa stwarza poczucie wolności i jest przeciwieństwem „znania właściwych odpowiedzi” na pytania. E. Fink pisze, że „w zabawie, której podstawą jest fantazja, człowiek realizuje wysoki potencjał duchowy” [7]. W dzieciństwie zabawa pozwala przede wszystkim antycypować rzeczywistość życiową i jej wymagania. Po drugie, dzieci bawiące się zatracają się, gdy są zatopione w grze, co pozwala im jednocześnie zyskać doświadczenie intymności z drugą osobą (w którą gram) i doświadczenie izolacji (ja się bawię) [2]. F. Chaliapin: „Pod wpływem Yashki uporczywie przyszła mi do głowy myśl: dobrze jest nagle przez chwilę nie być sobą!.. Grałem Yashkę i przez chwilę czułem, że nie jestem sobą. I było słodko” [10]. Sama gra jest środkiem łączenia rzeczywistości wewnętrznej i zewnętrznej; w grze granica między tymi rzeczywistościami staje się przepuszczalna. Dla bawiącego się dziecka każdy szczegół jest nasycony kreatywnością, każdą rzecz traktuje jak odkrywcę, przestrzeń zabawy wypełnia wytwór twórczej wyobraźni dziecka [3]. Naszym zdaniem każda kreatywność może być „zaraźliwa”. Kreatywność nie jest czymś osiągniętym ani ukończonym, ale czymś, co znajduje się w ciągłym ruchu i rozwoju. Szybkość tego ruchu może być różna dla wszystkich ludzi i ścieżki rozwoju też są różne, ale kreatywność jest zawsze ekscytującym działaniem, życiem, które krok po kroku ulega zmianom. Na przykład postrzeganie spektaklu teatralnego poprzez pytanie: „Jak to się dzieje?” Zamiast pytania: „Co to jest?”, pozwala zbudować „wymiar artystyczny” w swoim życiu. „Teatr powinien ekscytować” – mówi Władimir Kulagin, dyrektor Akademickiego Teatru Dramatycznego w Niżnym Nowogrodzie [5]. Uczucia gniewu, radości, smutku, strachu, ekstazy, zabawy i bólu reprezentują tunel, przez który możemy przejść, aby osiągnąć naszą integralność i rozwój osobisty. Nasze uczucia i emocje są potężnym źródłem energii. Energię tę można skierować na działalność twórczą, gdzie zostanie ona zrealizowana i przekształcona. Takie świadome, estetyczne podejście do życia (z prawdziwym zakorzenieniem) pozwala na rozwój umiejętności zabawy, którą w ten sam sposób można dodatkowo wzmacniać [4]. Widz jedynie obserwuje i współczuje. Jak widz wczuwa się w akcję przedstawienia lub życie bohatera? Gdy tylko aktor pojawi się przed widzem na wzór swojego „bohatera” na scenie, widz z pewnością poczuje jego charakter, jeśli sam aktor głęboko to odczuł. Obraz sceniczny jest prawdziwy i dobry w takim stopniu, w jakim przekonuje publiczność. Wyobraźnia nadaje tej roli życie i treść [1]. „Wyobraźnia aktora musi zetknąć się z wyobraźnią autora i uchwycić zasadniczą nutę plastycznej egzystencji bohatera” – pisał F. Chaliapin. Jak sam aktor wczuwa się w tę postać? Niezależnie od tego, jak dobrze postać została narysowana przez autora, zawsze pozostanie ona wizualnie niejasna. Najzręczniejszy artysta słowa nie potrafi plastycznie i obiektywnie narysować twarzy, oddać dźwięku głosu, opisać sylwetki czy chodu człowieka. „Co robi największy artysta Lew Tołstoj, ale niech dziesięciu utalentowanych artystów spróbuje narysować portret Anny Kareniny ołówkiem lub pędzlem na podstawie notatek L.N. Tołstoj - wyjdzie dziesięć portretów, choć zupełnie odmiennych od siebiekażdy z nich w pewnym sensie będzie bliski syntetycznemu wizerunkowi Kareniny. Ale jeśli aktorka podejmuje się grać Annę Kareninę, konieczne jest, aby zewnętrzny wizerunek sceniczny Anny w żaden sposób nie zaprzeczał ogólnemu wrażeniu, jakie otrzymaliśmy na jej temat w powieści Tołstoja” – pisał F. Chaliapin. Każda nowa rola dla aktora jest niewiadomą, tajemnicą, którą należy rozwiązać. Chaliapin w swojej autobiograficznej książce kontynuuje temat zgodności wyglądu aktora z wizerunkiem bohatera: „Konieczne jest, aby wizerunek zewnętrzny harmonizował z jak największą liczbą cech charakteru i czynił je bardziej zauważalnymi i przekonującymi dla widza. Im pełniej zewnętrzny wizerunek aktorki zleje się z obrazem narysowanym w powieści, tym będzie on doskonalszy. ...przez wygląd mam na myśli nie tylko makijaż twarzy, kolor włosów, ale także sposób bycia bohatera: chodzenie, słuchanie, mówienie, śmiech, płacz. Jak tego dokonać?.. Tu w grę wchodzi wyobraźnia – jedno z najważniejszych narzędzi twórczości artystycznej. Wyobrażać sobie znaczy nagle widzieć. Spójrz dobrze, mądrze, zgodnie z prawdą. Obraz zewnętrzny jako całość, a następnie w charakterystycznych szczegółach. Aby to zrobić, trzeba dobrze i rzetelnie poznać naturę postaci, jej główne cechy” [10]. Najważniejsze jest doświadczenie ciągłej świadomości człowieka na temat jego prawdziwych przeżyć. To rozwój wyobraźni i intuicji staje się pomostem między wewnętrznym i zewnętrznym światem człowieka, katalizatorem twórczej, zdrowej komunikacji. Każdy człowiek ma wrodzoną zdolność do kreatywności. Rozwiązywanie problemu rozwoju aktywności estetycznej młodzieży poprzez sztukę teatralną ma obecnie swoje przeszkody, a reżyserzy teatralni widzą je i rozwiązują inaczej. „Zdecydowanym przeciwnikiem teatru jest dziś wygodne mieszkanie z systemem wideo i stereo, kino domowe. Mieszkanie, z którego niezwykle trudno jest kogoś wydostać” – mówi S.E. Lerman, główny dyrektor Teatru Komedia, Artysta Ludowy Rosji. – Dziś zmieniły się wymagania wobec teatru – nie trzeba widza edukować, trzeba zrobić na nim wrażenie. Bawić się. Wabić. Ale teatr nie zawsze zawodzi w relacji z widzem; czasami zawodzi także widz. Kiedy nie potrafi zrozumieć i docenić tego, co widzi na scenie. Dlatego wszyscy stale przystępujemy do egzaminu”. Główny dyrektor Państwowego Akademickiego Teatru Dramatycznego w Niżnym Nowogrodzie L.S. Belyavsky w wywiadzie dla magazynu „Teatr Lornetka” na pytanie, jaki gatunek jest dziś poszukiwany przez widzów, odpowiada: „Istnieją dwa typy widzów - szeroki i teatralny. Na przykład w spektaklu „Trzej towarzysze” (w inscenizacji A. Getmana na podstawie powieści E.M. Remarque’a) widz teatru wyłapuje echa „ery rozpaczy, w której miłość jest jeszcze możliwa”, a szersza publiczność podąża za ciekawa historia trzech przyjaciół.” Dyrektor Państwowego Akademickiego Teatru Dramatycznego w Niżnym Nowogrodzie V. Kulagin w swoim wywiadzie wspomina: „Szkoda, że ​​czasy idoli minęły. W naszym teatrze staramy się stworzyć taką sytuację, aby młodzi aktorzy, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki na scenie, cieszyli się sympatią rówieśników i widzów. Żeby widz dał się ponieść temu, co robią aktorzy i poszedł do teatru, żeby zobaczyć tych „swoich” artystów. O dziwo, możemy to zrobić” [5]. Na zakończenie tego artykułu chciałbym powrócić do potrzeby rozwijania holistycznego myślenia, intuicji i wyobraźni, aby zharmonizować osobowość człowieka. Ważne jest, aby metody artystyczne w pracy z młodzieżą pomagały młodemu pokoleniu odkrywać siebie, a także „zarażać” je twórczym podejściem do własnego życia. Rozwijanie umiejętności artystycznego podejścia do życia czyni je bardziej różnorodnym, wieloaspektowym i sprawia wiele przyjemności. Podczas procesu twórczego niektóre formy sztuki stymulują i odżywiają inne, prowadząc nas do wewnętrznego znaczenia i esencji, która jest podstawową energią naszego życia. Rozwijając aktywność estetyczną, człowiek staje się osobowością holistyczną, odnajdującą swoje własne „ja”, prowadzącą twórcze, stale odnawiane życie, wypełnione różnymi uczuciami i wydarzeniami.253-280.