I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W ostatnich latach w naszym społeczeństwie powoli, ale konsekwentnie, doszliśmy do zdrowego rozsądku, że wizyty u psychologa są tak samo poprawne, jak wizyty u dentysty i terapeuty w odpowiednim czasie. Higiena psychiczna jest nie mniej ważna niż zdrowy organizm i dobre badania krwi. Wciąż jednak pobrzmiewają echa skostniałego przekonania, że ​​tylko ludzie słabi duchowo udają się do gabinetu psychologa, aby narzekać na życie. Wolę porozmawiać o swoich problemach z przyjacielem przy szklance herbaty i razem się z tego pośmiać, to cała terapia. Straszne nieporozumienie! Po pierwsze, „reklamacje” nie mają z tym absolutnie nic wspólnego. Z reguły na konsultacje przychodzą osoby dość silne, gotowe przyznać się do trudności, potrafiące szukać i znajdować sposoby na ich rozwiązanie, osoby zdolne do walki i wygrywania. Dotychczasowy sceptyczny stosunek do pomocy psychologicznej był efektem wielu osób czynniki: od braku informacji (nauka ta rozwinęła się w naszym kraju nieco później niż np. w Europie) po element finansowy. Teraz, gdy psychologia głęboko przeniknęła do wszystkich sfer życia, rozprzestrzeniła się w sieciach społecznościowych i stała się integralną częścią większości procesów społecznych, strach przed zwróceniem się do specjalisty zniknął, pojawiła się możliwość przejścia różnych szkoleń za symboliczną cenę , a nawet pojawiła się swego rodzaju moda na literaturę psychologiczną. Po co więc specjalista, konsultant w dobie takiej otwartości informacyjnej? Jednak zdarzają się też takie zjawiska jak diagnozowanie siebie czy znajomego po obejrzeniu serii filmów edukacyjnych czy przeczytaniu artykułów specjalistów. Jest prawdopodobne, że w niektórych przypadkach uda się nawet przejść do sedna, ale co dalej z ustalonym problemem? W jaki sposób może pomóc osobie wiedza o tym, jak nazywa się jej stan? Emocjonalne badanie duszy leży w naturze ludzkiej. Nazywam to „archeologią psychologiczną”. Powiedzmy, że osoba po jakiejś traumie psychicznej postanowiła przejąć kontrolę nad swoim życiem i zaczęła szukać przyczyn dyskomfortu, uzbrojona w bogaty arsenał publicznie dostępnych informacji, odważnie rozpoczęła wykopaliska. Ustalono, gdzie szukać i na co zwrócić uwagę. Krok po kroku zagłębiał się w ziemię, otrzepując stary kurz z zapomnianych epizodów swojego życia. Rzeczywiście, niczym archeolog na pustyni. I cóż za sukces! W nagrodę za swoją pracę odnajduje przyczynę swoich przeciwności losu, wydobywa ją z głębin świadomości jak błyszczący relikt. Co następne? Jakie korzyści może odnieść archeolog ze swojego bezcennego znaleziska? Przecież potrzebni są kolejni specjaliści, którzy ustalą wiek i pochodzenie relikwii, sposób transportu i obróbki, wskażą środki ostrożności i opiekę nad nią. W końcu potrzebujemy odpowiedniego muzeum, aby je przechowywać. Wszyscy ci specjaliści to psychologowie, którzy pomogą Ci kroczyć ścieżką do upragnionego celu - harmonijnego i satysfakcjonującego życia. Nie jest tajemnicą, że nawet doświadczeni psychologowie i psychiatrzy zwracają się do swoich kolegów o pomoc, tak jak dentysta nie leczy własnego zęba, niezależnie od tego, jak bardzo jest uzdolniony. Nie powinieneś być swoim własnym archeologiem psychologicznym; możesz kopać i znajdować przez nieskończoną ilość czasu, ale możesz rozwiązać problem tylko raz na zawsze przy wsparciu profesjonalisty.