I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

COVID-19, przy pomocy strachu i fizycznego wsparcia policji, odesłał wszystkich do domu. Ulice są puste, sklepy zamknięte – teraz wszyscy zmuszeni są wykonać zadanie oparte na scenariuszu Lśnienia Stephena Kinga. „Niedobrze jest człowiekowi być samemu” – powiedział wiele tysięcy lat temu autor najsłynniejszej książki. Kiedy jednak mężczyzna i kobieta są ze sobą złączeni przez długi czas, coraz trudniej jest im odróżnić swoje fantazje od rzeczywistości. Niebezpieczeństwo czeka nie tylko za murami schronu, ale także zaczynają postrzegać siebie nawzajem jako „chodzącą infekcję”. Oczywiście, pisarze są takimi wynalazcami, bo za to im płacą. Ale fikcyjne sytuacje naprawdę przerażają nas tylko wtedy, gdy prawdziwi ludzie, z uczuciami, które są dla nas zrozumiałe i znane, znajdą się w fantastycznej sytuacji. Zatem nasze środowisko jest źródłem naszego dobrego samopoczucia i głównym źródłem naszego dyskomfortu. Wiele badań wykazało, że ból moralny można odczuwać nawet silniej niż ból fizyczny, ale w jakiś sposób przyzwyczailiśmy się do tego. Ale samotność i monotonne informacje mogą skierować uwagę naszej świadomości do wewnątrz, ale niewielu jest gotowych na to starcie. Może to prowadzić do głębokiego i niezbyt pozytywnego zmienionego stanu świadomości. Podwyższony poziom hormonów stresu może wystąpić nie tylko w wyniku realnego zagrożenia, ale także w przypadku braku nawykowych stresorów. Cisza może zmienić się z uspokajającej i relaksującej w przerażającą: czy to skrzypienie w górze to tylko podmuch wiatru, czy też zbliża się do mnie coś strasznego?! To uczucie może być szczególnie silne, gdy w końcu sięgniesz po książkę, a są to historie H. P. Lovecrafta. Tak więc zbawienna samotność, o której marzyłeś od tak dawna, zamienia się w piekło. Ale dlaczego tak się dzieje? Rzecz w tym, że gdy nie jesteśmy czegoś pewni, a jak inaczej w chwilach stresu, pierwszą rzeczą, którą zwykle robimy, jest zwracanie uwagi na reakcje innych osób, aby wyjaśnić, co tak naprawdę się dzieje. I nie ma tu nikogo, a nasz umysł szybko odnajduje najmroczniejszy z możliwych scenariuszy dalszych wydarzeń. Być może najdziwniejszą rzeczą, jaka może przytrafić się osobie przebywającej w izolacji, jest doświadczenie „odczuwanej obecności” czyli poczucia, że ​​druga osoba jest –. lub nadprzyrodzone stworzenie jest obok ciebie Na szczęście nikt z nas nie został jeszcze uwięziony na bezludnej wyspie z powodu podejrzeń o rozprzestrzenianie się niebezpiecznej choroby. W każdym domu jest Internet, który pozwala na podtrzymanie relacji z bliskimi osobami, ale to także szansa na poznanie najważniejszej dla każdego z nas osoby – siebie. Wcześniej uczono nas, że Homo sapiens pojawił się na planecie dzięki narzędziom pracy, jednak zgodnie z najnowszą opinią nauki, gdy Homo sapiens dopełnił się dzięki nowym narzędziom mordu, zdał sobie sprawę, że wciąż mu brakuje coś i zaczął tworzyć coś, co później stało się znane jako Art. Starajmy się więc, siedząc w naszych „dobrze wyposażonych jaskiniach”, nie niszczyć się nawzajem, ale starać się stać najlepszą możliwą, rozsądną wersją siebie.