I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Cukrzyca jest chorobą, którą trudno wyleczyć bez wsparcia farmakologicznego, jedynie poprzez terapię. Skontaktowała się ze mną matka, której córka choruje na cukrzycę od 2. roku życia. W tej chwili dziewczynka ma 6 lat. Dziewczyna od 3 lat jest na insulinie. Poziom cukru był zawsze stale wysoki. Oczywiście pewna dawka insuliny obniżyła je do normy. Napisałem kilka bajek, po których poziom cukru ustabilizował się w normie (w ramach choroby). Oferuję jedną z takich bajek. I żeby nasze dzieci były zdrowe. W jednym mieście, ani dużym, ani małym, mieszkali mieszczanie - ani duzi, ani mali. I zajęli się swoimi sprawami – ani dużymi, ani małymi. W tym Mieście rzeki płynęły wszędzie, ponieważ zasilały to miasto. A mieszkańcy miasta byli wobec siebie bardzo wrażliwi i jeśli ktoś zachorował, to inni mieszkańcy wykonali za niego pracę i pomogli mu szybciej wrócić do zdrowia. Co ciekawe, mieszkańcy nie mogli się widzieć, ale ze sobą rozmawiać. I tak współpracowali harmonijnie, aby miasto prosperowało i z każdym dniem stawało się piękniejsze. Pewnego dnia nad miastem pojawił się cień. Początkowo mieszkańcy nie rozumieli, o co chodzi. Zaczęli szeptać między sobą. Cień rósł i w końcu pojawił się jego właściciel. To był Sugar Lump, ogromny, biały i przerażający. Mieszkańcy byli zakłopotani – po co przyjechała do ich cudownego i spokojnego miasta? Tymczasem Głowa Cukru znalazła wygodne miejsce w mieście i zaczęła żyć. Jedynie mieszkańcy poczuli się z tym źle. Kostka cukru osłodziła całe miasto. Jego cukier rozpuścił się w rzekach miasta, kryształki cukru leżały na ulicach i nawet deszcz w mieście stał się słodki. Cukier na ulicach uniemożliwiał mieszkańcom poruszanie się, słodki deszcz powodował więdnięcie wszystkich roślin, a cukier w rzekach wprawiał mieszkańców miast w smutek, ospałość i senność. Mieszkańcy byli zmęczeni Cukrową Bryłką uniemożliwiającą im życie jak wcześniej i zaczęli myśleć o tym, jak ją wypędzić. Pomyśleliśmy i przypomnieliśmy sobie, że w mieście mieszka czarodziejka, która przygotowuje różne przydatne mikstury i wywary. Mieszkańcy zwrócili się o pomoc do czarodziejki i poprosili ją o przygotowanie remedium na cukier. Czarodziejka zgodziła się i długo wyczarowywała lekarstwo. Rezultatem jest płyn, który może obniżyć poziom cukru. Czarodziejka podała ten płyn mieszkańcom i przekazała pożegnalne słowa. - wlej ten płyn do rzek i powiedz „cukier spadaj!” - następnie udaj się do miejsca, gdzie mieszka bryła cukru - i posyp ją płynem, mówiąc „cukier precz!” - a ja też przygotuję ten płyn i my zawsze będę go używać, wtedy cukier będzie zawsze normalny. Mieszkańcy podziękowali czarodziejce i zrobili wszystko, co powiedziała. Rzeki zostały oczyszczone z cukru, a sama Bryła Cukru uciekła z miasta i nigdy nie wróciła. I od tego momentu miasto zaczęło żyć i prosperować, rosnąć i rozwijać się w harmonii i równowadze.