I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zostało pięć minut do odjazdu pociągu. Mam już dość patrzenia przez okno. Otwieram w telefonie książkę „Przysłowia”. Interesuje mnie jedna przypowieść pt. „. 1000 kulek.” „Kilka tygodni temu zrobiłem kawę, wziąłem poranną gazetę i usiadłem, żeby posłuchać radia. Przekręciłem gałkę słuchawki, aż nagle moją uwagę przykuł aksamitny głos starego człowieka około „tysiąca piłek”. Zainteresowałem się, podkręciłem głośność i odchyliłem się na krześle. „OK”, powiedział starzec, - Założę się, że wczoraj, dziś i jutro jesteś bardzo zajęty. I niech ci dużo płacą. Ale za te pieniądze kupują ci życie. Pomyśl o tym, nie spędzasz tego czasu z bliskimi. Nigdy nie uwierzę, że musisz tyle czasu pracować kończy się z końcem. Pracujesz, aby zaspokoić swoje pragnienia, ale wiedz, że to błędne koło – im więcej pieniędzy, tym więcej chcesz, a im więcej pracujesz, aby uzyskać jeszcze więcej. Musisz w pewnym momencie zadać sobie pytanie. czy naprawdę potrzebuję kolejnej bluzki lub samochodu. A do tego chcesz przegapić pierwszy występ swojej córki albo zawody sportowe Twojego syna. Powiem Ci coś, co naprawdę pomogło mi zachować i zapamiętać to, co jest w moim życiu ważne dnia usiadłem i obliczyłem. Przeciętny człowiek żyje 75 lat, wiem, jedni żyją dłużej, inni krócej, ale teraz mnożę 75 lat przez 52 (liczba niedziel w roku) i wychodzi out 3900 - ile niedziel masz w swoim życiu. Kiedy o tym pomyślałem, miałem pięćdziesiąt pięć lat. Oznaczało to, że przeżyłem już około 2900 niedziel, a zostało mi tylko 1000. Poszedłem do sklepu i kupiłem 1000 małych plastikowych kulek, które umieściłem w jednym przezroczystym słoiczku Potem w każdą niedzielę wyciągałem i wyrzucałem jedną piłkę. I zauważyłem, że kiedy to zrobiłem i zobaczyłem, że liczba piłek maleje, zacząłem zwracać większą uwagę na prawdziwe wartości tego życia. Nie ma silniejszego lekarstwa niż obserwowanie, jak zmniejsza się dla Ciebie liczba dni zwolnionych! Teraz posłuchaj ostatniej myśli, którą chciałbym się z Tobą dzisiaj podzielić, zanim przytulę moją ukochaną żonę i pójdę z nią na spacer ostatnia kulka ze słoika, więc każdy kolejny dzień jest dla mnie prezentem. Przyjmuję go z wdzięcznością i daję ciepło i radość moim bliskim. Wiesz, wierzę, że to jedyny sposób na życie Niczego nie żałuję.” Bardzo oryginalne, prawda!? Jak często spędzasz czas z bliskimi? Kiedy byłeś z dzieckiem w kinie lub na siłowni, z żoną na spacerze lub w parku wodnym Czy masz czas dla swojej rodziny, czy też spędzasz wszystkie wolne godziny z przyjaciółmi, z dochodowymi i potrzebnymi ludźmi? Dlaczego rodzimy dzieci? Dziwne pytanie. Ale nadal. Nie mamy dla nich wystarczająco dużo czasu, a dzieci bawią się same. Kto w czym jest dobry: Internet, wątpliwe firmy, nieznane kluby i sekcje Ale jeśli Twojemu dziecku przydarzy się coś złego, winni są wszyscy: nauczyciele i psycholog w szkole, przyjaciele, sekcje i Internet, tylko nie rodzice. Jak w rozmowie rodziców z sześcioletnim synkiem: – Synu, bardzo Cię rozpieściliśmy. Teraz cię ukarzemy. - Zepsuliśmy się. I ukarz mnie! Albo pamiętam tę rozmowę z ojcem siedmioletniej dziewczynki: - Moja córka ciągle prosi o pieniądze. - Co jej jeszcze dajesz? - Dużo pracuję. Nie ma czasu na nic innego. - Proszę bardzo. Przynajmniej trochę zwraca na siebie uwagę, prosząc Cię o pieniądze. Uderzyła mnie rozmowa z rodzicami innego dziecka. - Czy kochasz swoje dziecko? - Dziwne pytanie! Oczywiście, że tak. - Jak go kochasz? - Cóż, dajemy mu pieniądze. Kupujemy ubrania. - Czym interesuje się Twój syn? Jakie ma zdolności? - Całymi dniami siedzi przy komputerze. I nic więcej. Syn tych rodziców ma dwadzieścia lat. „Mówisz: dzieci mnie męczą. Masz rację. Wyjaśniasz: musimy zejść do ich koncepcji. Opuść, zginaj, zginaj, kurcz się. Mylisz się. Nie męczymy się z powodu tego, czego potrzebujemy, ale z powodu tego, czego potrzebujemy.