I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Najszczęśliwszy człowiek to ten, który polega tylko na sobie i widzi wszystkich w sobie.__Marcus Tullius Cicero__ Szczęście to szerokie pojęcie...Kiedy i gdzie Cię „obejmie” ” jest nieznane… Wyśledzenie i trzymanie go na muszce jest zadaniem nierealistycznym ze względu na ciągłą zmianę własnych pragnień, a także zewnętrzną scenerię i nieproszone wydarzenia… Ale… jest dobra wiadomość! fakt, że szczęśliwi ludzie wciąż istnieją. Co więcej, udaje im się pozostać w tym stanie przez dość długi czas, zwłaszcza u nich - prawie przez całe życie. A to oznacza, że ​​istnieje tajemnica, albo jakiś system priorytetów, czy coś innego, co pozwoliłoby NAGLE WSZYSTKIM, TU i. TERAZ, NA ZAWSZE i być szczęśliwym w KAŻDEJ sytuacji? To możliwe... ale przekonajmy się o tym codziennie w gazetach, telewizji, na słupach reklamowych, w Internecie, a także z ust bliskich i znajomych, możemy natknąć się na wiele przepisów na to, jak stać się szczęśliwym „w rok, dzień, miesiąc, a nawet tydzień”. Czytamy, wypróbowujemy „doświadczenia” innych ludzi… nosimy je przez jakiś czas, przekazujemy jako nasze własne, nadymamy się z oczekiwaniem na „tego jedynego”… czas mija, cierpliwość się kończy, przyznajemy przed sobą, że to nie to samo… to za dużo, nie mieści się… nowe jasne opakowanie z końcówkami jest na horyzoncie... co jeśli to się stanie!? przymierzamy... czekamy... Coś takiego dzieje się, aż zabraknie nam sił i wiary w to, że szczęście naprawdę jest możliwe. A w zamian pojawia się głęboki cynizm, oparty, by tak rzec, na własnym doświadczeniu i wszystkich zdarzeniach z niego wynikających. Ale rzecz w tym, że szczęśliwi ludzie nigdzie nie znikają, a pytanie pozostaje otwarte, gdy Lew Tołstoj napisał: „Wszystkie szczęśliwe rodziny są tak samo szczęśliwe, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób”. Jeśli zastosujemy to osobno do każdej osoby, powiedziałbym dokładnie odwrotnie: „Wszyscy nieszczęśliwi ludzie są równie nieszczęśliwi, każdy szczęśliwy jest szczęśliwy na swój sposób”. Istnieją gotowe przepisy, ale są one całkowicie indywidualne i, jak to mówią: „co zrobi Rosjanin, to Niemiec umrze”. Dlatego udzielanie jakichkolwiek rad jest całkowicie bezcelowe, ale chciałbym tylko życzyć Ci znalezienia własnego, osobistego przepisu na szczęście! Przecież ostatecznie nie ma znaczenia, z czego tego doświadczasz (od komunikowania się z rodziną, budowania kariery, służenia Ojczyźnie, dobrej książki czy łuskania nasion), najważniejsze jest znalezienie własnego i przeżyj to, nie naśladując innych i nie pozostając sobą! Jak to się stało z pewnym szczęśliwym kurczakiem w cudownej przypowieści? Szczęśliwy kurczak Pewnego dnia złodziej wszedł do czyjegoś kurnika i ukradł kurczaka. Uciekając, przewrócił lampę i kurnik się zapalił. Kurczak obejrzał się i widząc ogień zrozumiał: uratował jej życie i był z tego powodu szczęśliwy. Kiedy złodziej nakarmił kurczaka kaszą jaglaną i chlebem, kurczak zrozumiał, że się nią opiekuje, a ona była z tego powodu szczęśliwa. Kiedy złodziej wędrował od miasta do miasta, chowając kurczaka na piersi, kurczak zrozumiał: kochał ją i był z tego powodu szczęśliwy. Kiedy kurczak zobaczył, że złodziej wymachuje nożem, zdała sobie sprawę, że chce popełnić samobójstwo. Wskoczyła na nóż i swoim ciałem zakryła złodzieja. I umarła szczęśliwa. PS Żyj długo i bądź szczęśliwy! Z poważaniem, Irina Chizh.