I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Popularna notatka o związku między nawykami żywieniowymi a gustami w życiu. Nie udaje to globalnego uogólnienia, tylko obserwacje z życia. To nie jest nowy pomysł, powiedział jeden ze starożytnych. Ale to prawda, jeśli przyjrzysz się uważnie. Jest to jakoś szczególnie widoczne u mężczyzn) Mężczyźni pewnie mają w tej kwestii swoje spostrzeżenia. Mam na przykład znajomą, która tak o sobie mówi: „Jestem bezpretensjonalna, jeśli chodzi o jedzenie, jem wszystko, byle było. dużo tego." Je, szybko połykając wszystko, rozmawiając i popijając kompot. Jednocześnie nie do końca rozumie smak jedzenia – nie czuje różnicy pomiędzy zwykłym jedzeniem ze stołówki, a dobrze przygotowanym jedzeniem z restauracji. Mieszka też gdzieś w podobnym miejscu - na przykład w komunikacji nie zawsze widzi cienką granicę między humorem a ironią, a także jest gotowy dużo „połknąć”, jeśli coś jest - ze względu na to. Ale nie jest kapryśny i drażliwy, drugi jest chciwy na jedzenie, ale nie tyle na sam proces, ile po prostu na niego. Jak to mówią: „oczy tego chcą”, ale czy jest to konieczne, czy nie, okaże się później. Je ze smakiem, więc można mu pozazdrościć, ale często odmawia dania, na które właśnie miał ochotę – już go nie chce. Jest też chciwy życia, żyje łapczywie, aż do mdłości. Aby później, chwytając się jednego związku, natychmiast je wyrzucić, chwytając się innego. Niektórzy ludzie są wybredni w kwestii jedzenia, wybierają przez długi czas i mają wątpliwości. Będzie wolał nie brać niczego lub niewiele, jeśli nie ma niczego, co by chciał lub nic nie wpadło mu w oko. Zwykle są jakieś ulubione dania, które zostały wypróbowane i których człowiek „nie zmienia”. Nie wiem, może chodzi o konsystencję, wyczucie proporcji i smaku. O wątpliwościach. Być może także o możliwości nie powrotu Smakoszy - są „smakoszami” jeszcze przed życiem. Wiedzą, jak (lub starają się) żyć tak, aby wyciągnąć z życia wszystko, co można z niego zabrać. Wiedzą, jak czerpać z życia proste, ludzkie przyjemności. A jak się odżywia??;)