I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Niektórzy zazdroszczą bardzo. Ktoś powie, że zazdrość jest bardzo zła. Jak to naprawdę jest być zazdrosnym? Takie trudne i przygnębiające uczucie. Zazdrość. Moja dziewczyna wychodzi za mąż przede mną - zazdrość. Sąsiad ma nowszy i lepszy samochód - zazdroszczę. Koledzy w pracy mają wyższe pensje - zazdrość. Doświadczamy tego bardzo często. Ktoś inny zajął wygodne miejsce w minibusie, ktoś inny obudził się w dobrym nastroju. Oto on – ktoś inny, ale nie ja! Zazdrość wiąże się z wysoką oceną siebie i niską oceną drugiego człowieka. Nie jestem gorszy (a może nawet lepszy) od kolegi, sąsiada, kolegów, bardziej się staram, bardziej się martwię, w końcu zasługuję na to bardziej niż oni. Ale mają coś, co nie jest dla mnie dostępne. Zastanawiam się, jak zdecydowałeś, że jesteś lepszy? Jak zdecydowałeś się bardziej postarać? Nie wyobrażam sobie, jak można to w ogóle ocenić. Gdzie jest miarka odpowiednia do takich porównań? Tutaj możesz odpowiedzieć tylko za siebie, nie wiem jak za innych. A potem pytania się zmieniają. Dlaczego moje wysiłki, pracowitość i zmartwienia nie wystarczą? Gdzie brakuje mi znaku? Brzmi to o wiele bardziej produktywnie. Co ciekawe, zazdrość z reguły ma niewiele obiektywnych podstaw. Najczęściej nie ma powodu do zazdrości. Jeśli szczegółowo przepytasz osobę, której zazdrościsz, prawdopodobnie powie ci, że nie wszystko jest takie różowe, widzi wady w swojej „godnej pozazdroszczenia” pozycji, coś mu nie pasuje. Przyjaciółka wychodzi za mąż, ponieważ jest w ciąży. Sąsiad ma nowy samochód i nowy kredyt na wysokie oprocentowanie. Co zatem sprawia, że ​​im zazdrościmy? Nadmierna duma? Duma? Próżność? Zazdrość, jak każde nieszczęście, nie przychodzi sama. Jej najlepszymi przyjaciółmi są złość, nienawiść, frustracja, użalanie się nad sobą i uraza. Przynajmniej jedno z tych uczuć zawsze łączy się z zazdrością. Najlepiej, gdy jest to złość, z cyklu „Och, jaki jesteś szczęśliwy i odnoszący sukcesy! Ja też chcę taki być! I na pewno to zrobię!” Jest w tym pewna siła, motywacja i zasoby. Ale obrażanie się, dąsanie się, użalanie się nad sobą, a tym bardziej płacz, wcale nie jest produktywne, to dziecinna reakcja, która nie daje impulsu do dalszego działania. Często słyszymy, że zazdrość jest złym uczuciem. Ale czy zawsze tak jest? Tak naprawdę możesz radzić sobie ze swoją zazdrością na różne sposoby. Od tego zależy jego warunkowe „zło” i „dobro”. Jest możliwość zazdrości, użalenia się, że nie da się tego zrobić samemu, a potem... Nic z tym nie robić. Jest inna opcja - zazdrość i rozwój, osiągaj wysokie wyniki. Znajdź prestiżową pracę, popraw swoje życie osobiste, miej dzieci. A potem główne pytanie: co powstrzymuje Cię przed wykorzystaniem zazdrości dla własnego dobra i osiągnięcia tego, czego chcesz. Teraz, gdy mamy 2 opcje zazdrości, możemy powiedzieć, że często może to być dobre. I nie tylko dobre, ale niezwykle przydatne, pomagające się rozwijać.