I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wygląda na to, że nie jesteśmy próżniakami i moglibyśmy żyć. Moglibyśmy brać poniedziałki i je anulować. Leonid Derbenew. W czasach studenckich panowało powszechne zjawisko, które my, psychologowie, nazywaliśmy zatruciem metafizycznym. Polegało to na tym, że młode wątpiące głowy czytały przeróżną literaturę ezoteryczną i filozoficzną, a uciekały od „zwykłych” obowiązków, uznając to za los istot niższych, nierozwiniętych. Rozumowali dużo i pięknie, obrzucali „inteligentnymi” cytatami i popadali w „transcendentalne” abstrakcje. Moda i dostępność literatury psychologicznej, niezliczona ilość webinarów, kursów online z zakresu psychologii i innych tematów doprowadziły do ​​zjawiska, które nazywam zatruciem psychicznym. Jego istota polega na tym, że ludzie (z pewnym sposobem myślenia) szukają prawdy nie w sobie, ale w autorytetach, cytatach i mądrych teoriach. Ale ponieważ wybór pojęć jest nieskończenie szeroki, a opinie różnych autorów są różne, umysł staje się zdezorientowany, a człowiek nie słyszy już siebie i swoich bliskich - ponieważ „autorytety” czasami mówią coś innego przyjdź na osobiste spotkanie z psychologiem i oczekuj od niego „najwłaściwszych” wskazówek. Zwrócenie na siebie uwagi nie jest łatwym zadaniem. Nie mogą zaakceptować faktu, że prawda kryje się w środku. Tutaj chciałbym podać przykład pewnego sprytnego metabadania przeprowadzonego przez Seana Byrne’a (czasami jego nazwisko tłumaczy się jako Burn). Profesor badań społecznych na Politechnice Kalifornijskiej przeanalizował ogromną ilość materiału faktograficznego - monografie naukowe i artykuły na temat różnic między mężczyznami i kobietami: różnice między płciami w zdolnościach matematycznych, w empatii i ekspresji, w wyrażaniu agresji, konformizmie, altruizmie, konflikcie , chęć osiągnięcia sukcesu itp. I odkryłem, że dane uzyskane z testów niektórych naukowców zasadniczo zaprzeczają danym innych, równie wielkich autorytetów. I jaki wniosek z tego wyciągnęła? Różnice między płciami nie są tak duże, jak nam się wydaje w naszym społeczeństwie. Nie występują w ważnych obszarach, takich jak pamięć, inteligencja, kreatywność, umiejętności analityczne, przywództwo i osobowość. Stwierdzono niewielkie różnice w indywidualnych zdolnościach werbalnych, matematycznych i przestrzennych, ale nawet jeśli odkryto różnice w zdolnościach poznawczych między płciami, są one dość małe, średnio około 5-10% (nie będę wymieniać jej wyników w całości.) - można o tym przeczytać w jej książce „Psychologia płci”.) Zgadzam się zatem z Seanem Byrne’em, że wnioski wyciągane przez różne „autorytety” i „umysły” zależą od wielu czynników. I główny czynnik: kultura i osobiste subiektywne wyobrażenia o świecie. Co więcej, własne teorie takiego autorytetu mogą nie sprawdzić się w praktyce w jego osobistym świecie. Dlatego nadal możesz zadzwonić do dobrego psychologa, który nie powie Ci, jak jest „naprawdę” i co musisz zrobić, ale który CIEBIE zapyta i zastanowi się, jaki rodzaj życia jest dla CIEBIE odpowiedni! I książki, czy nie Oczywiście, warto je przeczytać, ale należy uważać na swój wybór, wątpić w to, co czytasz i co najważniejsze, wsłuchać się w siebie: „jak to jest dla mnie?”, „czy to prawda?”… Potrzebujesz pomocy ? Zadzwoń: 8 913 85 661 85. WhatsApp: +7 913 823 4608. Strona internetowa: psychologonline.com Zadaję mnóstwo nieprzyjemnych i mniej nieprzyjemnych pytań!) I bądź szczęśliwy! Moje artykuły są powiązane z tematem: To straszne słowo wolnośćCele psychoterapii