I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czym chcesz, żeby się z tobą podzieliło? Pewnie coś dla niego ważnego, intymnego, osobistego, coś, co jest dla niego ważne. Tak? Mam dla Ciebie wiadomość! On, twoje dziecko, podzielił się. Udostępniłem to raz, spróbowałem drugi raz, a miesiąc później spróbowałem ponownie. I wtedy zdał sobie sprawę, że go nie zrozumieją i nie będą go wspierać. A jeśli tak, to po co to wszystko? O wiele bezpieczniej jest dawać „gotowe” odpowiedzi, które prawdopodobnie przypadną do gustu rodzicowi. Co się stało? Nic specjalnego. Po prostu po raz pierwszy bliska Ci osoba usłyszała od Ciebie, że wygląda głupio/wulgarnie/śmiesznie w ubraniach, które wybrała. Po drugie, że jego nowy przyjaciel jest jakiś inny, słabo się uczy, wygląda okropnie i nie wpływa na ciebie najlepiej. Więc w ogóle nie rozumiesz ludzi i ogólnie przyjaźni się z tobą tylko ze względu na korzyść. No cóż, trzecią próbę podjęto po prostu z ciekawości, a co jeśli się pomylił i tak się wydawało. Ale w odpowiedzi usłyszałem coś w stylu: „Nie mam teraz czasu wysłuchiwać twoich bzdur. Zrobiłeś swoją pracę domową? Nie wyglądało na to. Rodzic ma wiele różnych narzędzi, aby odpowiedzieć na „sekret”: • sarkazm. Należy pamiętać, że dzieci do 10 roku życia nie rozumieją sarkazmu i ironii – wszystko, co mówią dorośli, należy rozumieć dosłownie. Zachowaj więc swoje zgryźliwe, pojemne i celne ironiczne uwagi dla tych, którzy potrafią je docenić; • ignorowanie. Jesteś tak okropny i obrzydliwy, że będę udawał, że nie istniejesz. Lepiej krzycz; • całkowite upokorzenie i wstyd. Tak, byłeś taką porażką, że jest w ogóle niezrozumiałe, jak tak wspaniali i inteligentni rodzice mogli mieć coś takiego; • podsycanie poczucia winy. Niewdzięczny, „to tylko na złość”, „sprawiasz, że czuję się źle”, „robisz to celowo, żeby mnie zirytować i sprawić, że poczuję się zawstydzony przed innymi” itp. • rozpowszechnianie plotek. Nie, nie, to się nazywa dzielenie się wiadomościami o dziecku z serialu „Co wymyślił mój dziwak” z babciami/ciociami/przyjaciółmi/sąsiadami/kolegami/na czacie rodzicielskim. Co w tym złego, prawda? I co, teraz jest to na zawsze? Nie, jeśli przyznasz się do błędu. Zmień strategię zachowania na bardziej odpowiednią. Jak? Pamiętając, że to wciąż ten sam maluszek, którego słodkie szpilki tak uwielbiałaś całować, urósł tylko o 2 metry i ma szpilki w rozmiarze 40. Ale istota pozostaje ta sama - to jest twój ukochany. I zaczniesz powoli mówić mu o tym, co jest dla Ciebie ważne, cenne i tajemnicze. Nie w stosunku do niego, ale w stosunku do ciebie. O mnie. Być może wtedy ta osoba otworzy się przed tobą w odpowiedzi. Nie od razu i nie za miesiąc. Ale na pewno tak się stanie, jeśli na pierwszym miejscu postawisz miłość, a potem wszystko inne. Spróbujmy prawidłowo ustalić priorytety w nowym dniu! Zapraszam Cię do skorygowania swojej relacji z dzieckiem. Aby umówić się na wizytę napisz +7-905-240-10-26 w Tg lub WA lub na stronie internetowej. Poznamy się, ustalimy wektor pracy i wybierzemy dogodny termin.