I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: psychoterapeuta, seksuolog, ekspert programów telewizyjnych, członek profesjonalnej ligi psychoterapeutycznej, mistrz NLP, psycholog edukacyjny, specjalista neuroprogramowania egzystencjalnego, specjalista ds. dobrostanu osobistego i relacji rodzinnych, trener , trener Jeśli mówimy o tak delikatnym temacie, jak „problem zaparć”, można zauważyć, że wiele osób często próbuje go rozwiązać samodzielnie różnymi sposobami lub konsultuje się z lekarzem. Może to złagodzić objawy, ale nie rozwiązuje całkowicie problemu. Jako praktykujący psychoterapeuta oczywiście nie odrzucam medycyny, ale nadal jestem zwolennikiem innych metod w tej kwestii. Patrząc na problem z psychosomatycznego punktu widzenia, można na przykład odwołać się do interpretacji Louise Hay dotyczącej problemów jelitowych: „Co ten narząd reprezentuje w sensie psychologicznym? – Symbolizuje pozbycie się niepotrzebnych rzeczy. Asymilacja. Ssanie. Łatwe czyszczenie. Przyczyna choroby: strach przed pozbyciem się wszystkiego, co jest przestarzałe i niepotrzebne. Pozytywne myślenie sprzyja uzdrowieniu. Z łatwością przyswajam i przyswajam wszystko, co muszę wiedzieć, i szczęśliwie rozstaję się z przeszłością. Rzeczywiście, często ta problematyczna sytuacja właśnie o tym mówi, ale możliwych jest kilka innych opcji, o których chcę Ci powiedzieć, bazując na moim doświadczeniu psychoterapeutycznym. Od razu pamiętam moją pracę z klientem z Moskwy. Pracowaliśmy nad problemami przewodu pokarmowego i trafiliśmy na sytuację nawracających zaparć, która polegała na tym, że klientka przez kilka dni nie mogła udać się do toalety w nieznanym miejscu. Np. gdy przyjechała z rodziną w odwiedziny, pociągiem, pojechała na duże odległości itp. Generalnie brzmiało to tak: „jeśli toaleta jest u kogoś innego, to nie mogę jechać przez 3 dni. .. „Sytuacja spowodowała pewne trudności, a jak powiedziała klientka: „nie tylko z jelitami, ale także z problemami z wyglądem: trądzikiem i ziemistą cerą”. Wszystko okazało się tak łatwe do rozwiązania, ponieważ nałożono jedną rzecz po drugie, to są słowa, które kiedyś wypowiedziała moja mama w swoim odległym dzieciństwie: „nie można długo siedzieć na nocniku, to szkodzi” itp. - to utrzymywało strach przed toaletą w ogóle i stopniowo chodzenie do toalety stało się dużym problemem. Sytuacja została rozwiązana, gdy klientka w końcu zorientowała się, że jest już dorosła, a słowa jej matki nie miały już tej samej mocy, co wcześniej. Problem został rozwiązany, klientka otrzymała zasób niezależności, poszerzając swoje możliwości w ogóle we wszystkich obszarach swojego życia. Może to zabrzmi nieco nietypowo, ale tak właśnie jest. Po drugie, sam wygląd toalety to wspomnienia z dzieciństwa, kiedy była mała na wsi... Te czasy nie minęły jeszcze tak daleko... Drewniana toaleta, z toaletą. dziura w podłodze.... Jednak to nadal powstrzymywało problem strachu przed toaletą. Zasób spokoju i stan całkowitej kontroli sytuacji pomógł klientowi pozbyć się strachu. Po trzecie, oczyszczenie jelit z rdzy (oczyszczenie ścian jelit). Oto praca nad dramatem symbolicznym z wykorzystaniem techniki „Wewnętrznego Doktora”. Bardzo skuteczna technika, często klient odczuwa natychmiastowe zmiany w swoim stanie. Po czwarte, jest to umiar w jedzeniu i trzeba pić więcej płynów, skupiając się na wodzie. Po piąte, jest to, własnymi słowami, pewna część, która pomoże *zacznij jelita*. Zostało to przedstawione w postaci mechanizmu. Była też rzecz szósta – oświetlić całe jelita oczyszczającym złotym światłem, które pozwoli utrwalić pozytywne zmiany. Na zakończenie chciałbym zauważyć, że nasza wewnętrzna mądrość, w osobie naszej nieświadomości, może sama zasugerować odpowiednią metodę. Znamy przypadek, gdy osobie po prostu podyktowano receptę na leczenie i stosując się do niej, udało mu się całkowicie wyleczyć. W naszej nieświadomości zawarte są wszystkie informacje, także dotyczące naszej przyszłości. W związku z tym, być może w ramach metody zapobiegawczej, chciałbym zaproponować Ci *rozmowę ze sobą*. Możesz po prostu usiąść, zrelaksować się, zamknąć oczy i!