Rola karmienia piersią Obecnie wiele matek z różnych powodów nie chce karmić piersią, nie zdając sobie sprawy, jak ważne jest to dla rozwoju mózgu dziecka. Jaka jest zatem rola karmienia piersią? 1. Stymulacja pnia mózgu dziecka jest bardzo ważna! Na przykład dzieci autystyczne nie doświadczają wdrukowania na poziomie tułowia. Wdrukowanie jest reakcją, przywiązaniem do matki. Mówiąc najprościej, dziecku autystycznemu jest obojętne, czy słychać dźwięk głosu matki, czy dźwięk odkurzacza.2. Proces mielinizacji. Mielinizacja wymaga tlenu i ruchu. Tłuszcze i białka znajdujące się w mleku matki są potrzebne do utworzenia substancji, która zostanie omówiona poniżej. Żadna formuła nie zastąpi mleka matki.3. Produkcja substancji BDNF.BDNF jest neurotroficznym czynnikiem pochodzenia mózgowego, który odpowiada za wzrost i przeżycie komórek nerwowych w trakcie ich rozwoju. Stymuluje także i kontroluje neurogenezę (wzrost nowych komórek nerwowych). BDNF bierze również udział w neuroplastyczności. Jest to proces, który pozwala komórkom nerwowym zrekompensować straty po urazie, a także przystosować się do nowych sytuacji i zmian w otoczeniu. Dlaczego dziecko powinno raczkować i poruszać się? Ponieważ kiedy się poruszasz, uwalniany jest BDNF. A trzy razy więcej tej substancji powstaje, gdy dziecko lub osoba dorosła jest w ruchu. A proces neuroplastyczności przebiega trzy razy szybciej. Nie bez powodu mówi się, że ruch to życie! Nie zaniedbuj więc wychowania fizycznego i oczywiście karmienia piersią.❗To niezwykle ważne rzeczy. Ponieważ rośnie odsetek dzieci z różnymi rodzajami niepełnosprawności, wiele z nich ma trudności w nauce: cierpią na tym problemy z uwagą, pamięcią, liczeniem, pisaniem i czytaniem. Wiem, co mówię, bo mam z tym do czynienia na co dzień. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zgłosiło się do mnie zaledwie 10-20% prawidłowo rozwijających się dzieci. I podałem ten przykład tylko tych, którzy zgłosili się po pomoc do przedszkolnej placówki oświatowej. W placówkach medycznych ustawia się kolejka na zajęcia z logopedą i neuropsychologiem. Rodzice płacą całkiem przyzwoitą kwotę za badania. Podróżują po różnych miastach, a nawet krajach w poszukiwaniu odpowiedzi: „Co dolega mojemu dziecku?” Mam nadzieję, że ten artykuł był dla Ciebie przydatny.