I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Jak zwykle kompleksowo! Obserwacje niektórych zwyczajnych, codziennych procesów, których często nawet nie zauważamy, potrafią czasami otworzyć nam oczy szerzej niż najnowsze odkrycia naukowe. Zacznę od daleka. Można wręcz powiedzieć, że z głębi patelni, na której gotuje się najzwyklejszy makaron. Całe życie po ugotowaniu makaronu wrzucam go na durszlak i płuczę zimną wodą. Dlaczego to robię? Szczerze mówiąc, nie wiedziałem wcześniej. Kiedyś w dzieciństwie mama powiedziała, że ​​tak właśnie powinno być. Robiłem to do prawie 30. roku życia i nawet nie zastanawiałem się, dlaczego jest to konieczne – spłukiwanie zimną wodą i pewnego dnia, podczas gotowania makaronu, nagle odcięto mi zimną wodę. No cóż, wyłączyli i wyłączyli. Ale pierwszy raz w życiu nie umyłam makaronu tak bardzo zimną wodą! Po chwili mój mąż już miał usiąść do jedzenia, otworzył patelnię, a tam… owsianka makaronowa! wtedy dotarło do mnie znaczenie tego, co robiłem przez te wszystkie lata: zimna woda zatrzymuje proces gotowania! Makaron nie nagrzewa się od siebie i nie wykipia po umyciu zimną wodą. Stają się bardziej elastyczne i dzięki temu prostemu zabiegowi zachowują właśnie ten kształt. Wydaje się, że to długa historia „z daleka”)). Więc człowiek, pomyślałem, „gotuje i gotuje”, aby pewnego dnia stać się tak elastyczny. , ale elastyczny, niezależny i cały spaghetti))), czyli osobowość. A rosół to wówczas rodzina rodzicielska, opieka, opieka, wsparcie, miłość. Ale! Musisz gotować tylko przez ograniczony czas! A potem w jednej chwili! - i wylano bulion. I dziecko stało się dorosłe. Ale aby przestać „gotować”, nie wystarczy po prostu wylać bulion. Osoba poprzez bezwładność „gotuje” i „odgotowuje” (strefa komfortu!). Aby stać się naprawdę elastycznym, potrzebujesz wydarzenia (lub wydarzeń), które całkowicie wytrąci Cię ze zwykłego „ciepłego” życia. Potrzebujemy tej zimnej wody! Nie bez powodu, gdy ktoś jest w jakimś stanie zanurzenia, klepią go po twarzy lub poleją zimną wodą. I wtedy wszystkie te błędy, upadki, niepowodzenia i kopnięcia są bardzo wyraźne! To nasza zimna woda! To nas wzmacnia! Tak rodzi się osobowość - rozwijająca się, a nie gotująca PS Mówią, że jest taki makaron (prawdziwy! - tak jest napisane na opakowaniach), którego nie trzeba myć. Mają jakiś specjalny skład... Choć zapewne są takie, które nawet po umyciu zamieniają się w owsiankę makaronową. Jaki rodzaj makaronu wolisz??