I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Pierwszy nieudany związek niesie ze sobą traumę na całe życie i na kolejne pokolenia. Bardzo ważne jest, aby przepracować to z psychologiem. Kompetentnie zakończ relację na wewnętrznym poziomie siebie. I uwolnij siebie, współmałżonka i dzieci od psychosomatyki, zniekształcenia losu z przeszłego obciążenia. Pierwsze relacje zawsze zostawiają ślad. Ale jaki on jest? Chcę opisać historię pracy z jedną rodziną. Przyczyną odwołania okazał się pierwszy związek kobiety, który zakończył się niepowodzeniem, a jego trafność jest ostatnio duża. Tak narodził się pomysł opisania doświadczenia w artykule Rodzina miała kontakt z jąkającą się córką. Ze słów wynika, że ​​dziecko poniżej 3. roku życia mówiło wyraźnie i aktywnie. Rodzina jest kompletna. Relacja jest dobra, wspierająca, bezkonfliktowa (co stwierdzono różnego rodzaju badaniami). Praca z dziewczynką była prowadzona wspólnie z logopedą. I nie od razu wymyślili główny powód. Zdaniem rodziców istniał bezpośredni związek z obchodzeniem przez teściową rocznicy z ogromną liczbą osób, które znali i nie znali wcześniej przez kilka dni, kiedy dziecko zaczęło się jąkać w wieku 3 lat. Ta wersja stresującego charakteru zaburzenia ustąpiła po badaniu i dalszej pracy z rodziną. Podczas drugiej konsultacji zaproponowano pracę w rodzinnej konstelacji systemowej, gdzie główne przyczyny stały się jasne. Nagle rodzice powiedzieli mi, że ich najstarszy syn, ma 10 lat, również jąka się od 3 roku życia i jego forma jest znacznie poważniejsza. Że dużo z nim pracowali z logopedą, ale nikt nie zaproponował mu psychologa. W wyniku pracy z logopedą chłopiec już się nie jąka, ale jąka się lekko na początku rozmowy. Dziewczyna ma dokładnie tę samą wadę. A badanie wykazało, że dziewczyna spędza cały czas ze swoim bratem i jest z nim bardzo blisko. Tutaj potwierdza się teoria Paula Kurta Lewina, mówiąca o tym, że dziewczyna przyjmuje styl komunikacji osoby, z którą jest w stałym kontakcie. I tak naprawdę bez pracy psychologicznej z synem nie uda się zmienić sytuacji, która przydarzyła się synowi w wieku 3 lat, a potem, według tej samej teorii Pawła, także i córce miała pierwszego mężczyznę, z którym zamierzała wyjść za mąż. Kobieta była w ciąży przez 3 miesiące z płodem i wkrótce miał się odbyć ślub. Kobieta nie do końca „zadomowiła się” wśród krewnych mężczyzny, a jeszcze przed ślubem w samej młodej parze toczyły się konflikty. Nie wiadomo, co stało się w głowie pana młodego lub za namową jego bliskich, ale odmówił poślubienia kobiety w ciąży, nie będę opisywał rozmiarów obrażeń, jakie powstały w wyniku takich zdarzeń... Są jasne. Kobieta dokonała aborcji. Nie chciałam żyć. Rodzina jest muzułmańska i to jest wstyd. Podobnie jak sam płód, jest to wstyd, dlatego dokonano aborcji. I w układzie te wydarzenia okazały się główną przyczyną jąkania, najpierw u syna, a potem u córki. I właśnie ze względu na traumatyczny charakter wydarzeń kobieta nie mogła sobie wyobrazić, że trzeba o tym mówić, a nawet rozmawiać o tym. A dzieci niosą na poziom duszy i podświadomości to, czego nie wypowiedziała, nie wypłakała matka, pomagając im udźwignąć ten ciężar sytuacji i wstydu. Stąd nadmierna nieśmiałość i rozpoczęcie komunikacji ze światem. I nie jest to żaden stres sam w sobie. Mój synek w wieku 3 lat nie miał żadnych stresujących sytuacji. Podczas szczegółowego badania stwierdzono, że w tym czasie rodzina żyła szczególnie wygodnie. Z perspektywy przestrzennej nadal widać związek dzieci w tym małżeństwie z abortowanym dzieckiem i tę sekretną historię. A tu jeszcze trzeba zorganizować pracę, ale nie teraz. Nie wcześniej niż za 2-3 miesiące. Na tym etapie wystarczy rozwikłanie zagadki. Zrezygnować z ciężaru tej tajemnicy, odsłonić ją i uczynić z niej zwyczajną, już zużytą historię. Nastąpiło ważne rozłączenie, podobnie jak program numer 3. W wieku 3 miesięcy aborcja; w wieku 3 lat oboje dzieci wykazywały oznaki nie jąkania, ale komunikacji ze światem poprzez przezwyciężanie wstydu tajemnic. TO JEST EKSPRES STAMINGU. Na koniec chcę podkreślić, że w tej rodzinie nieudane pierwsze związki są bardzo nieudane, a nawet tragiczne. Jednak obrażenia nie zależą wyłącznie od siły rozwijającego się scenariusza. To zależy od!