I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Odłóżmy na bok w miarę pomyślną sytuację, kiedy młodzi ludzie mają własny dom, a synowa i teściowa spotykają się u siebie. Dużo gorzej jest, gdy teściowa i synowa zmuszone są mieszkać pod jednym dachem. Między innymi zajmują się tym samym w rodzinie – sprzątaniem, więc istnieje ciągły konflikt interesów. Dwie kobiety łączy mężczyzna, który jest synem jednej i mężem drugiej. Nie zapominajmy, że kobiety te należą do różnych pokoleń i dlatego często mają odmienne poglądy na życie w ogóle, a życie rodzinne w szczególności. Wydawać by się mogło, że oboje kochają „łącznik”, jednak mają odmienne wyobrażenie o tym, na czym polega szczęście ukochanego mężczyzny. W najlepszym wypadku, w imię tej miłości, będą stopniowo zbliżać się do siebie w trakcie wspólnego życia – w miarę dorastania synowej, a teściowa przyzwyczajania się do nowego statusu syna. W najgorszym przypadku różnice mogą przerodzić się w głęboką sprzeczność i rywalizację – „kto jest ważniejszy w domu” i stać się przyczyną niezgody i przedłużających się konfliktów. W rezultacie pęknięcie z czasem będzie się pogłębiać. 1. Aby pomóc mojemu mężowi i synowi. Mężczyźni nie mniej niż kobiety są zaniepokojeni pytaniem, jak żyć spokojnie pod jednym dachem? W sporach rodzinnych wiele zależy od pozycji męża-syna. Po której stronie stanie? Czy uda mu się zachować „równowagę”? Jak zachowa się podczas nieuniknionych kłótni pomiędzy dwiema bliskimi mu kobietami? Rodzina, w której układa się takie zagadki, jest skazana na skandale, obarczone zawałami, a nawet „eliminacją z gry” bohaterów. 4 przykazania szczęśliwego męża-syna lub syna-męża: 1. Cierpliwość. Zrozum: to nie tylko twój osobisty codzienny dramat - rzadko zdarza się, aby rodzina, szczególnie we wczesnych latach, radziła sobie bez starcia między synową a teściową. Rzecz w tym, że z Twoją pomocą szybko przyzwyczają się do swoich charakterów, dzięki czemu ostre rogi zostaną wygładzone. 2. Wybór właściwej pozycji. Spróbuj od razu postawić się w nowych warunkach jako głowa rodziny i nie ulegaj przejawom matczynego egoizmu ani prowokacjom współmałżonka. Bądź „ponad kłótnią”, ale daj jasno do zrozumienia w „miękkiej, ale stanowczej” formie obojgu: swojej matce, że nie jesteś już dzieckiem i że przez sam fakt zawarcia związku małżeńskiego wypadłeś spod bezpośredniej opieki rodzicielskiej, żonie - że Twoja mama jest Ci drogą osobą i już jest tą siłą, która zasługuje na opiekę i szacunek.3. Uwaga i troska. Okaż jednakową sympatię obojgu i nieważne, jak zmęczony i zirytowany wrócisz z pracy, znajdź słowa otuchy zarówno dla żony, jak i matki, w równym stopniu powiąż je ze swoimi sprawami i problemami, podkreślając na wszelkie możliwe sposoby, że stanowicie jedną rodzinę, a nie tylko ponieważ są zmuszeni żyć pod jednym dachem. Niektórzy mężczyźni boją się okazywać troskę o matkę przed żoną i troskę o żonę przed matką. To nie jest rozsądne i tylko pogarsza sytuację. Wznieś się ponad to i ze wszystkich sił staraj się pokazać, że obie kobiety są Ci bliskie i każdą z nich kochasz na swój sposób.4. Neutralność. Jeśli jesteś świadkiem „bójki”, pod żadnym pozorem nie zajmuj stanowiska arbitra i nie opowiadaj się po żadnej ze stron, ale spróbuj pokazać, jak bardzo denerwują Cię kłótnie dwóch ukochanych kobiet, jak bolesny jest dla Ciebie widok ich spory. Twoim zadaniem jest być rozjemcą w domu, dzięki temu wszyscy będziecie mogli żyć spokojniej pod jednym dachem.