I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Czy można nie karmić rocznego dziecka? i 7 miesięcy, jeśli nic nie jadł przez 10 godzin i o nic nie prosił?” — zaniepokojona matka zapytała pewnego dnia bardzo znanego i lubianego na Ukrainie lekarza. Jego odpowiedź: jeśli nie pyta, karmienie jest szkodliwe. Argument jest taki, że potrzeby fizjologiczne muszą być zaspokajane w miarę ich pojawiania się. Ja, jako neuropsycholog, widzę komplikacje takiego podejścia, dlatego przedstawiam kontrargumenty.⠀✅Rytmy w naszym życiu są niezwykle ważne. Kontrolują przyrodę i społeczeństwo: zmianę pór roku, dnia i nocy, harmonogram pracy, rozkład jazdy minibusów itp. Rytmizujemy dziecko od urodzenia: w określonym reżimie zabieramy go na spacer, kładziemy do łóżka, karmimy, śpiewamy piosenki. -Z jednej strony sprzyja to rozwojowi jego prawej półkuli (odpowiada za odporność na hałas, uogólnianie informacji, percepcję przestrzenną i wiele więcej), a z drugiej strony łatwiej jest organizmowi regulować swoje układy, gdy wie, czego się spodziewać i kiedy. Dlatego jedną z najważniejszych właściwości rytmów jest to, że uspokajają. Każdy psycholog pracujący z dziećmi doskonale o tym wie: dziecko, którego życie nie jest podporządkowane rutynie, ale splotowi wypadków, dorasta niespokojne i słabo kontrolowane. Logika rodziców jest prosta: „tak się okazuje”, „jest to dla nas takie wygodne”, „nie mamy dość cierpliwości o rząd wielkości”. Ale z biegiem czasu zachowanie i stan psychiczny potomstwa stają się bólem dla całej rodziny i nie można już obejść się bez pomocy specjalisty. ✅Układ nerwowy dziecka nie jest ukształtowany. Zainteresowania poznawcze mogą zdominować potrzeby fizjologiczne, w tym motywację do jedzenia Krótko mówiąc, dziecko po zbyt dużej zabawie może nie odczuwać głodu, pragnienia ani senności. A co, jeśli nie będziesz kontrolować czasu, w którym idzie spać? ponieważ sen jest także potrzebą fizjologiczną? Pozwól mu się zmęczyć i położyć sam. Można już sobie wyobrazić rozwój fabuły, prawda? ✅U wielu dzieci obserwuje się obecnie zaburzenia percepcji (nadmierna (nadmierna) lub niedostateczna) wrażliwość jednego lub kilku układów. - węchowy, wzrokowy, smakowy, słuchowy, dotykowy, przedsionkowy...) W przypadku autyzmu problemy tego rodzaju są w takim czy innym stopniu koniecznie obecne.⠀ Te cechy, jeśli nie są zbyt wyraźne, mogą pozostać niezauważone przez długi czas, rodzice niczego nie podejrzewaj. Niektóre dzieci autystyczne mogą w ogóle nie odczuwać głodu, ponieważ mają deficyt interocepcji (wyczuwania narządów wewnętrznych). Konsekwencje „karmienia na żądanie” dla dziecka z takimi trudnościami będą katastrofalne. ✅ Organizując harmonogram życia dziecka rozwijamy korę czołową jego mózgu, co już niedługo da mu zdolność do odpowiedniego myślenia, samokontroli, przewidywania swojej przyszłości („jeśli to zrobię, konsekwencje będą takie a takie” Odmawiając porządku, tworzymy bałagan. Zarówno w głowie, jak i w życiu Przyzwyczajenie dziecka do rutyny czy nadzieja na przypadek jest kwestią wyboru rodziców. Ważne jest jedynie zrozumienie przyszłych konsekwencji. Link do zaleceń lekarza: