I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Starość jest tylko częściowo normalnym procesem fizjologicznym, a w większości jest uzupełniana różnymi zjawiskami patologicznymi. Jednocześnie ciało ludzkie nie zmienia się na lepsze: staje się zgrzybiałe, pomarszczone i choruje. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to proces obiektywny, niezależny od psychiki. Ale dlaczego więc niektórzy ludzie w wieku 60–70 lat wyglądają na czterdzieści pięć lat, podczas gdy inni w wieku 45 lat wyglądają na osoby starsze? Faktem jest, że absolutnie wszystkie procesy zachodzące w organizmie podlegają kontroli centralnego układu nerwowego, co stwarza pewien scenariusz zmian związanych z wiekiem, zgodnie z wyobrażeniami, tradycjami i oczekiwaniami danej osoby. Jeśli dana osoba uważa, że ​​po 60 latach ludzie chodzą zgarbionym i powłócząc nogami, jeśli uważa uprawianie seksu na emeryturze za wstyd i niezręczność, jeśli wydaje jej się, że życie już się kończy, to właśnie taki scenariusz realizuje się przez jego psychikę, która ma odpowiedni wpływ na ciało. Jeśli człowiek jest pewien, że może prowadzić aktywne, pełne wydarzeń życie, być wesołym, wesołym i aktywnym w każdym wieku, wówczas proces starzenia się jego ciała będzie przebiegał znacznie szybciej. powoli, a będzie wyglądał 10-20 lat młodziej od swoich rówieśników, trzymając się poprzedniego scenariusza. Zatem pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, aby zachować młodość na długi czas, jest stworzenie odpowiedniego scenariusza (lub, w języku komputerowym, programu zachowania młodości i zdrowia). Drugim warunkiem długiego i owocnego życia jest prawidłowe zachowanie (odżywianie, oddychanie, ruch itp.). Trzecim warunkiem jest neutralizacja stresu. Jest to bardzo istotny czynnik wpływający na długowieczność, gdyż to właśnie drobne, codzienne i niemal niezauważalne stresy najprawdopodobniej powodują postarzanie człowieka. Wpływ psychiki człowieka na wszystkie procesy życiowe zachodzące w jego organizmie jest faktem potwierdzonym zarówno w laboratoriach naukowych, jak i przez indywidualnych entuzjastów różnych systemów opieki zdrowotnej. W ciągu milionów lat ewolucji natura stworzyła mądry i praktyczny mechanizm ulepszania żywych istot. Jeśli zwierzę lub osoba często doświadcza negatywnych emocji: strachu, niepokoju, niepokoju, depresji, oznacza to, że organizm ten nie mógł w pełni przystosować się do swojego środowiska i dlatego musi odejść, aby zrobić miejsce innym, szczęśliwszym i przystosowanym braciom. W związku z tym u osoby, której mózg jest przepełniony negatywnymi emocjami, uruchamiają się mechanizmy autodestrukcji, począwszy od obniżonej odporności po zwiększoną częstotliwość mutacji i występowanie nowotworów. Jeśli organizm doświadcza głównie pozytywnych emocji, wówczas otrzymuje dodatkowe szanse na przeżycie. Zwiększa się napięcie życiowe, wzmacnia się odporność, dodatkowo aktywowane są systemy naprawcze w celu skorygowania błędów genetycznych - na ogół taki organizm może żyć i rozmnażać się przez długi czas, przekazując swoje geny potomkom. Badania naukowców pokazują, że optymizm i pozytywne myślenie przyczyniają się do przedłużenia życia w nie mniejszym stopniu niż okoliczności zewnętrzne. Obiektywne dane statystyczne przekonująco dowodzą, że satysfakcja z pracy, a także dobroduszny, spokojny charakter niezawodnie wydłużają długość życia Człowiek jest nie tyle istotą biologiczną, ale pod wieloma względami psychiczną, na którą często większy wpływ mają myśli niż rzeczywistość . Zarówno święci, jak i oszuści opierają swoje uzdrowienia na tej właściwości osoby. Jeśli ktoś wierzy w swoje wyzdrowienie, choroba ustąpi; jeśli wierzy w rychłą śmierć, umrze. Nasza psychika w ten sam sposób programuje oczekiwaną długość życia. Wcześniej wierzono, że człowiek żyje około 70 lat - i ludzie w tym wieku umierali. Teraz granica śmierci została przesunięta o 80 lat, a w niektórych krajach o 85. Odpowiednio mniej więcej tyle żyje się w Japonii czy Szwajcarii. Co by było, gdyby wszyscy ludzie mocno wierzyli, że człowiek powinien żyć 120 lub 150 lat? Niewykluczone, że tak wszechstronna wiara faktycznie mogłaby wydłużyć czas istnienia człowieka. Warto o tym pamiętać: