I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Poniedziałek. Za oknem sypią się płatki śniegu. Syn idzie do szkoły. Jest podekscytowany i spięty. Dziś ma ważny egzamin. - Zatrzymaj swoje szczęśliwe prosię! Włóż go pod piętę podczas egzaminu, aby mieć szczęście z biletem. Zawsze tak robiliśmy z tatą, gdy byliśmy w szkole. Syn z wątpliwościami w oczach wziął pięciorublówkę i poszedł do szkoły. Kilka godzin później zadzwonił dzwonek. - Tata mama! Zdane na piątkę – Dobra robota! Gratulacje! Za oknem sypią się płatki śniegu. Mój syn idzie na studia. Ekscytacja i pewność w oczach. Rozpoczyna się pierwsza sesja studencka. - Czy zabrałeś ze sobą Prosiaczka? - Kiedy byliśmy studentami, przed egzaminem wystawiliśmy podręcznik przez okno i krzyczeliśmy: „Freebie, przyjdź!”. Syn uśmiechnął się i poszedł do instytutu. W kieszeni miałem tę samą szczęśliwą monetę. Z jakiegoś powodu zawsze ma się szczęście. Kilka godzin później pierwsza piątka pojawiła się w księdze rekordów. Za oknem sypią się płatki śniegu. Dziś rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko kierownicze w dużej firmie. Żona skrupulatnie sprawdza i poprawia wygląd męża, na wszelki wypadek przeganiając puszystego kota. - Zachowaj grosz na szczęście! Żona podała mężowi monetę. Mąż uśmiechnął się i wyjął z kieszeni dokładnie ten sam egzemplarz. „Weź oba!” Kilka godzin później żona przytuliła męża i pogratulowała mu nowej pracy Z jakiegoś powodu ta para od dzieciństwa miała szczęście. Dobre relacje z rodzicami. Wierni przyjaciele. Zwycięstwo w zawodach. Doskonałe oceny w szkole. Wstęp na wiodącą uczelnię w kraju. Ciekawą i dobrze płatną pracę. Szczęśliwe małżeństwo. Cudowne dzieci, oczywiście, że mają szczęście. Przecież rodzice na czas zainstalowali odpowiednią „kotwicę szczęścia” za pomocą prostej łatki. To prawda, że ​​​​z jakiegoś powodu z czasem zapomina się, ile wysiłku i pracy włożono w to szczęście. Miłość i wsparcie rodziców podczas załamań, nieprzespanych nocy przed egzaminami, wyczerpujących godzin treningów, ciągłego samokształcenia, książek, kursów, szkoleń, pracy z psychologiem i mentorami, dziesiątek przeczytanych i napisanych artykułów szczęście istnieje naprawdę? A może jest to wynik Twojego wyboru i codziennej pracy??