I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

O polaryzacjach Jeśli wyobrazimy sobie, że my i nasz komponent mentalny stanowimy pewnego rodzaju kontinuum, wówczas na obu jego biegunach możemy umieścić różne rzeczy, które są tak różne i od siebie różne. Są to na przykład agresywność i czułość, miłość i nienawiść, życie według ściśle rutynowego porządku czy twórcze dostosowywanie się do sytuacji i spontaniczność. Istnieje ogromna liczba takich przykładów. Aby to zrobić, wystarczy pamiętać o jakiejś naszej jakości, którą naprawdę w sobie cenimy, lub odwrotnie, co jest bardzo denerwujące u mojego kolegi. Weź swoją odpowiedź na takie pytanie i spójrz na jej przeciwieństwo – to kontinuum, o którym mówię na początku. Wszystko to nazywa się zjawiskiem polaryzacji. Zjawisko to występuje nie tylko wewnątrz nas, ale także wokół nas. Przejdź się po jakimś zakamarku. Już niedługo drzewa i inne wspaniałe rośliny zaczną ożywać i wydzielać cudowne aromaty, powietrze wypełni się ciepłem i przyjemnym wiatrem, ale właśnie tam, po drugiej stronie ulicy lub kilka metrów od tego piękna : dużo brudu, błota pośniegowego i niespodzianek pozostawionych przez miłośników psów i ich futrzanych przyjaciół. Piękno i obrzydliwość są w pobliżu. Zatem polaryzacje to skrajności zachowań, przeciwne i sprzeczne sposoby życia, pomiędzy którymi człowiek próbuje się zdecydować lub śpieszy. Ale w czym zatem tkwi problem? Trudność pojawia się w sytuacji, gdy próbuję na zawsze wybrać lub zdecydować się na jakąkolwiek polaryzację. Mogę to robić świadomie, mogę też nieświadomie bronić tylko jednej strony lub po prostu w niej utknąć. Ten proces utknięcia w jednej ze stron powoduje, że jesteśmy ograniczeni w wyborze, reakcji i w ogóle w życiu. Podejście Gestalt dąży do harmonijnej jedności wszystkich uzupełniających się skrajności ludzkiego zachowania, ale w żadnym wypadku nie porzuca jednej na rzecz drugiej. inne. „Ja” Kocham moją żonę tak bardzo, że nawet nie wyobrażam sobie, że mogę się na nią złościć” – gdy słyszę takie sformułowania, na mojej twarzy pojawia się wyraz nieufności i podejrzliwości: czy jest tu miejsce na druga część osobowości człowieka w tych relacjach? Czy jest gdzie wykorzystać energię, jaką daje nam złość, aby np. obronić przełamane granice lub przejść na nowy, wyższy etap w relacjach i ogólnie awansować w rozwoju? „Jestem osobą odpowiedzialną i przyzwoitą” – klient która cierpi na zapracowanie, która odpowiedzialnie i bardzo przyzwoicie wypełnia przepisany jej plan obowiązków, bez snu i bez poświęcania czasu sobie i swoim ulubionym sprawom, bo to jest „tak nieodpowiedzialne”. Sekretem harmonii i ulgi jest to, że ja nie jestem jakiś czas i na zawsze. Za każdym razem wybieram, jak mam być „tu i teraz”, ponieważ mam wszystko, co niezbędne, aby dokonać wyboru najodpowiedniejszego do sytuacji. Dlaczego to jest ważne? Jeśli zawsze wybieramy tylko jedną polaryzację, to drugą, wyobcowana i nieakceptowana przez nas, część psychiki trafia do nieświadomości i stamtąd zaczynają nas nękać fobie, dziwne sny i inne nieprzyjemne objawy.